- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 sierpnia 2018, 12:43
Od kilku dni chodzi mi po glowie pytanie kiedy powinnam kupic corce stanik. (kupic juz kupilam - zamowilam wczoraj w nocy ale niewiem kiedy dostanie).
Moja corka ma 150 cm wzrostu i w styczniu bedzie miala 11 lat. Przed paroma dniami powiedziala mi ze nie lubi ubierac niektorych bluzek bo "biust" sie pod nimi odznacza i ze to smiesznie wyglada. Nie jest to za wczesnie na stanik?
Na forach sie czyta rozne rzeczy i dzieci dostaja staniki w wieku 8-14 lat.
Pytanie do mam:
Kiedy kupiliscie dziecku stanik i co wywolalo wasza decyzje?
29 sierpnia 2018, 01:55
Może byś nie miała lepszego biustu, jak wskazują najnowsze badania, staniki wcale nie są takie pomocne ;)"Francuz Jean-Denis Rouillon z kliniki uniwersyteckiej w Besançon przez 15 lat badał biust tych samych Francuzek. Na podstawie swoich obserwacji stwierdził, że noszenie staników nie zapewnia kobietom żadnych korzyści anatomicznych, medycznych, czy fizjologicznych. A wręcz przeciwnie. Przez biustonosze nie rozwijają się należycie mięśnie pleców odpowiadające za podtrzymywanie piersi, a sam biust traci naturalną zdolność do walki z grawitacją. Dlatego kobiety, które nie korzystały ze staników, wg francuskiego profesora cieszyły się bardziej jędrnym biustem i prawidłową postawą."miałam pierwszy stanik jakoś w 6 klasie podstawówki, też coś podobnego do tych staników które dziewczyny wyżej pokazują. Nie wiem jakie one w tej chwili mają piersi, ale ja mam aktualnie 75G i uważam, że powinnam wtedy już nosić stanik dobrze podtrzymujący, bo teraz mam biust wiszący trochę za bardzo, mogłam mieć ładniejsze piersi. Takie staniki bluzeczki moim zdaniem źle biust trzymają, jeśli ktoś ma niewielki to ok, ale jeśli duży jak ja to się na jego wyglądzie odbija. Zdecydowanie daj córce stanik.
Ooo to ciekawe badania, a ja zawsze sobie wyrzucałam, że nie zadbałam należycie o stanik i miałam kompleksy co do piersi, dopiero teraz jak mam 30 lat zaczął mi się mój biust podobać. Czyli co? Palimy staniki? ;)
29 sierpnia 2018, 06:49
Gdzie ty dorastałaś, w średniowiecznej wsi?Nosiłam luźne bluzki, a stanika nosić się wstydzilam, bo jednak jakoś tam by się odznaczał. No i bez przesady z tym dyndaniem, nie były aż tak duże żeby nimi dyndać :Daha, więc to ze wstydu dyndałaś cyckiem luźno :D fuck logic.Miałam, na dobrą sprawę mogłam zacząć nosić stanik z rok wcześniej. Jednak cycki do był dla mnie powód do wstydu, a nie do dumy :/ Zwłaszcza przez głupie zaczepki starszych kolegów.No moze nie mialas po co :PJestem w szoku, że większość z was zaczęła nosić stanik tak wcześnie. Ja się wzbraniałam tak dlugo jak mogłam, zaczęłam nosić gdzies tak w połowie szóstej klasy podstawówki, ale już czułam presję, bo wszystkie dziewczyny w klasie nosiły, nawet te całkiem płaskie.
I chyba nadal w tej mentalności żyje...
29 sierpnia 2018, 08:06
Przecież "stanik" nie musi być od razu z fiszbinami i push upem. Dlaczego dziewczynki i nastolatki mają świecić cyckami np podczas przebierania się na wfie czy w innych sytuacjach. Wystarczy bawełniany top by dziewczynka czuła się komfortowo. I wiek nie ma tu znaczenia. Jeśli np. 10 letnia dziewczynka krępuje się chodzić w obcisłych bluzkach to ma czekać do skończenia 14 roku życia, bo tak powiedziały Vitalijki?
29 sierpnia 2018, 08:20
Późno, bo i bardzo późno mi cycki urosły, ale pamiętam, że w tym okresie, kiedy biust tak niezręcznie zaczyna się przebijać czułam się potwornie niekomfortowo i maskowałam się garbiąc i nosząc pierdyliard warstw ubrań. Trzeba było mi wtedy kupić stanik i tyle.
29 sierpnia 2018, 08:46
Jestem w szoku, że większość z was zaczęła nosić stanik tak wcześnie. Ja się wzbraniałam tak dlugo jak mogłam, zaczęłam nosić gdzies tak w połowie szóstej klasy podstawówki, ale już czułam presję, bo wszystkie dziewczyny w klasie nosiły, nawet te całkiem płaskie.
Ja jestem w szoku, ze ktoś mógł się przed tym wzbraniać.
Ja pamiętam, że jak tylko poszłam do podstawówki i przebierałyśmy się z dziewczynami w szatni na WF, a chłopaki robili nam psikusy i np. podglądali nas albo nagle szybko otwierali nam drzwi to już czułam się niekomfortowo będąc goła tam.
Pierwszy stanik - miałam coś koło 8 lat. To znaczy - to był zwykły top. Nosiłam takie gdzieś do 11 roku życia, a potem już cycków trochę urosło i przerzuciłam się na staniki w kształcie staników.
Jeżeli córka prosi to nie można negować. Córka i tak pewnie ma z tym problem od jakiegoś czasu, skoro o tym mówi.
29 sierpnia 2018, 09:09
to ona potrzebuje a nie ty, skoro mówi o tym go jej słuchaj i daj jak stanik tylko przyjdzie. Swoją drogą powinnaś iść z nią do sklepu i niech sama przymierzy w jakim jej wygodnie, te sportowe topy, koszulki wydają się najrozsądniejsze.
29 sierpnia 2018, 11:19
Przecież "stanik" nie musi być od razu z fiszbinami i push upem.
Kupuje sie staniki w stroju kapielowym dla piecioletnich dziewczynek, ale juz kupienie stanika normalnego dla 11latki to jakis problem? Nie rozumiem. Ja kupuje dla corci (8 lat) takie topy sportowe, bo pomimo, ze jest plaska jak deska, to sprawia jej to przyjemnosc, nie widze problemu.
Edytowany przez nobliwa 29 sierpnia 2018, 11:21
29 sierpnia 2018, 11:38
ja uwazam, ze dosc pozno dostalam pierwszy biustonosz - zaczelo mi cos rosnac jak mialam 8 lat, wstydzilam sie wiec nosilam mocno obciskujace topy sportowe. jak mialam 11 lat to dostalam jakis miekki biustonosz bez fiszbin, takie dwa trojkaty. ma kolejny biustonosz mama sie zapierala ze tez ma byc taki, a ja mialam miske B i sie zwyczajnie w te male nie miescilam. dziwna to byla sytuacja, wiec po prostu sama kupilam sobie biustonosz za wlasne pieniadze, uciulalam z moich 5zl tygodniowo, ktore mialy mi starczyc na rozrywke i jedzenie ;p
29 sierpnia 2018, 11:49
U mnie to raczej każda dziewczyna odciągała ten moment jak mogła, bo nie wiem dlaczego, ale naszych kolegów biustonosze niezwykle śmieszyły i uwielbiali nimi strzelać znienacka (za te sprzączki z tyłu), a to nic przyjemnego. Oczywiście był to dość krótki okres tej głupawki, ale dziewczyny, które musiały włożyć biustonosze jako pierwsze nie miały lekko. Ja szczęśliwie byłam najmłodsza w klasie, więc mnie to ominęło, bo siłą rzeczy nie byłam pierwsza. Nie pamiętam, w jakim wieku założyłam pierwszy biustonosz, ale pewnie w 6-7 klasie. Córka będzie teraz w piątej i jeszcze nie mówi, że chce ani też nie potrzebuje. Ale na te 11-12 lat pewnie będzie chciała.