- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 lipca 2018, 19:32
Założyłam jakiś czas temu bliźniaczy watek z pytaniem, która część ciała, jego fragment, najbardziej zdradza nasz wiek.
Odpowiedzi mnie niejednokrotnie zaskoczyły. Dzięki Wam wiem dziś więcej. Np o tej rynience czy widoku dolnych zębów :D
Dziś przyszło mi na myśl pytanie, czy są rzeczy, które odmładzają?
Grzywka, kształt policzków, figura, małe dziecko na ręku - cokolwiek przejdzie Wam przez myśl.
Zapraszam do dyskusji.
6 lipca 2018, 16:00
Rozwinęłabyś? Też wydawało mi się, że emolienty są ok.To wieloletnie zaniedbanie, zwiazane z tym ze wiekszosc kobiet nie zna roznicy miedzy odwodnienie a wysuszeniem skory i stosuje niewlasciwa pielegnacje przeladowana emolientami
6 lipca 2018, 16:02
mnie dodatkowe kilogramy ewidentnie masakrycznie szpaca,wszystko wygląda zle geba sylwetka,pomijajac fakt ze w wieku 50 lat trudno walczyc z grawitacjao to to. widzę, że dojrzalszym kobietom zwyczajnie się nie chce. dodatkowe kilogramy próbują maskować ubiorem i obcasami, a niejednolitą i trwale zaczerwienioną cerę większą ilością makijażu - tego się nie da maskować, a ich próby zawsze są karykaturalne, bo te obcasy które mają maskować tężyznę wybierają wygodne, a nie ładne i zgrabne (np. obcas-kaczucha zamiast jednolitego koturna czy wyzszego słupka), natomiast zbyt gruba ilość podkładu wcale nie ujednolica cery, a osadza się w porach i zmarszczkach. wystarczyłoby iść pozamykać naczynka, regularnie robic peelingi i stosować filtr uv, ale one nawet nie szukają alternatywnycj sposobów, tak jakby już nie było warto starać się dla kogos czy siebie.Po sobie moge stwierdzic, ze odmladza mnie mniejsza waga (brak nadwagi), dlugie, naturalne wlosy, malo makijazu, luzny styl, gestsze brwi. Moze dlatego, ze kobiety z wiekiem czesto tyja, obcinaja wlosy na krotko i farbuja na taki buraczkowy odcien, przesadnie sie maluja chcac byc eleganckie i nosza ciuchy typu garsonki. Na szczescie sporo kobiet 45+ nie robi juz z siebie takich typowych Grazynek w uniformie.Ogolnie to radosc z zycia, smiejace sie oczy, brak narzekania.
10 lipca 2018, 11:15
w olejach są różne kwasy, nie pamiętam już jakie, ale jest ich dużo. pewna grupa tych kwasów, która jest niemal we wszystkich olejach, a w wielu olejach przeważa w składzie (szczególnie dużo ich w oliwie z oliwek) ma taką strukturę, że robiąc okluzję wchodzi w pory i je rozpycha. te kwasy sprawiają, ze olej, mimo ze pozornie lekki i lejący, ma taką strukturę że się nie wchłania i tworzy w porach małe czopy, które się nie rozpuszczają. taką samą strukturę mają kwasy w naszym sebum, dlatego jak ktoś ma problem z przetłuszczaniem to skutkiem tego nie jest jedynie smalec na twarzy i młodsza skóra w perspektywie czasu w związku z jej stałym nawilżeniem i przez to uelastycznieniem, a rozszerzające się stopniowo pory. nie da się cofnąć procesu rozszerzenia porów, można je oczyścić tymczasowo, lekko zwęzić, ale raz rozszerzone nigdy nie będą takie wąskie jak te u osób z suchą skórą lub normalną, które nigdy nie rozszerzyły sobie porów nieprawidłową pielęgnacją - przez gorąco i za dużo emolientów. są też oczywiście oleje, które mają w składzie te dobre kwasy, które wchłaniają się i co lepsze upłynniają niedobre kwasy z naszego sebum, które zaczopowały pory - dzięki temu odblokowują zablokowane pory. tyle że wszystkie oleje mają jednocześnie i złe kwasy i dobre, a w perspektywie żeby odblokować pory lepiej spożywać oleje, bo z badań które kiedyś czytałam spożywanie tych dobrych olejów nawet przy tłustej skórze sprawia, że sebum ma lepszy skład i jest bardziej płynne, przez co czopy się odblokowują. nie ma to jednak wpływu na poziom przetłuszczania. z tego też powodu niektórzy z tłustą skórą mają problemy z cerą (zły skład sebum), a niektórzy mają jedynie tłustą skórę, a stan cery ideolo, bez żadnych problemów z wypryskami i zaskórnikami.Rozwinęłabyś? Też wydawało mi się, że emolienty są ok.To wieloletnie zaniedbanie, zwiazane z tym ze wiekszosc kobiet nie zna roznicy miedzy odwodnienie a wysuszeniem skory i stosuje niewlasciwa pielegnacje przeladowana emolientami