- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 maja 2018, 18:55
Robił ktoś? Jakim preparatem? Jak wrażenia i efekty?
Myślałam o tym, żeby zmniejszyć w ten sposób swoje "chomiczki" - mój kompleks od zawsze. Kiedyś wyglądało uroczo, ale po 25 roku życia zaczyna robić się zwis. Mam pewne obawy. Raz że to twarz, dwa - gdyby tak łatwo i stosunkowo niedrogo można było rozpuścić tłuszcz, to nie byłoby Vitalii, a po ulicach chodziły same gwiazdy. Hmm? :)
29 maja 2018, 21:15
polecam karboksyterapie najlepiej wykonać 5-6 zabiegow
Karboksyterapia spoko ale nie na chomiki ;)
29 maja 2018, 23:02
hmm nie miałam nigdy tego problemu. Ale polecam wizyte w dobrej klinice medycyny estetycznej
30 maja 2018, 07:45
ja jestem w trakcie serii zastrzyków, właściwie to w czerwcu mam ostatni, czwarty :-) miałam problem z tzw.”bryczesami” a raczej stanem zapalnym, powodującym obrzęki i zaczerwienienie, strasznie mnie to irytowało :/ miesiąc po drugim zabiegu tłuszczyk zaczął ładnie znikać, widzę spora poprawę i naprawdę polecam :-)
Edytowany przez maladzeni 30 maja 2018, 07:46
30 maja 2018, 08:10
mój mąż ma robiona na boczki. Coś tam się dzieje , ale bez szału. Po zabiegu czuje się strasznie zle , jakby go rozkładała grypa . Ja byłam na konsultacji właśnie na policzki i nie chciały mi zrobić . Ze to twarz , nerwy itd, wiec dałam sobie spokój
31 maja 2018, 16:59
Zrobiłam te chomiki. Raz kozie śmierć. Po 5 ml Fosfatydrocholiny z dodatkami w każdy. Na początku spuchłam przeokrutnie ale już po kilku godzinach wyglądałam dość normalnie. Pechowców może trzymać kilka dni. Mam normalne czucie i "sprawność" twarzy - uff. Czuć pod palcem obrzęk lekki, są małe siniaczki ale wszystko wygląda tak, jakby poszło dobrze. Za trzy tyg mam zobaczyć ubytek tłuszczyku z tych okolic - ciekawe. Jak ktoś zainteresowany - dam znać.
Edytowany przez Gab06 31 maja 2018, 17:00
13 czerwca 2018, 15:38
Ja miałam lipolizę iniekcyjną "boczków" w salonie Afrodyta Expert of Beauty :) Hehe trochę sobie pofolgowałam ostatnimi czasy i trochę mi ich przybyło a w lipcu wymarzone wczasy to trzeba było cos z nimi zrobić żeby jakoś w bikini wyglądać :D Obecnie jestem po 3 zabiegu ale efekty już mnie zadowalają więc chyba nie będę musiała powtarzać zabiegu ponownie. Na początku trochę drażniąca jest opuchlizna i zaczerwienie ale dobrze, że w miarę szybko schodzi. A jak tam Twoje chomiczki? Jak efekty bo jestem ciekawa bo tez się zastanawiam nad tym.
14 czerwca 2018, 01:24
Chomiki schodzą powoli, jest ich coraz mniej. :) Nie wiem czy będę powtarzać, jeśli tak to jakąś minimalną ilością preparatu. Mam poczekać jeszcze do końca miesiąca.