27 marca 2011, 23:38
Edytowany przez polankaaa 27 kwietnia 2011, 06:05
28 marca 2011, 00:01
eee tam...ja mam gorszy :D to chyba wychodzi jakiś setny stopień ;)
28 marca 2011, 00:06
…………………………………………………………
Edytowany przez polankaaa 27 kwietnia 2011, 06:03
28 marca 2011, 00:08
36,1% tłuszczu...będę mieć w nocy koszmary. :(
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 895
28 marca 2011, 00:14
> 31% tłuszczu to ja miałam przy wadze 55
naprawdę?!
trudno mi w to uwierzyć, jesteś tylko kilka cm ode mnie niższa, a ja mam obecnie 17-18%
28 marca 2011, 00:14
Edytowany przez polankaaa 27 kwietnia 2011, 06:01
28 marca 2011, 00:16
Edytowany przez polankaaa 27 kwietnia 2011, 06:01
28 marca 2011, 00:19
………………………………………………………….sfd
Edytowany przez polankaaa 27 kwietnia 2011, 05:55
28 marca 2011, 00:21
W sumie, to wiedziałam mniej więcej, co mnie czeka, gdy wpiszę swoje dane w ten przelicznik. Wcześniej liczyłam to taką dziwną metodą z forum sfd (ściskanie wałka tłuszczu na udzie) i wynik również był nieciekawy.
No cóż...przed przytyciem byłam totalnie pozbawionym mięśni (ale smukłym) flaczkiem i teraz mam karę. Na pewno łatwiej by mi szło spalanie tłuszczu, jakbym miała jakiekolwiek mięśnie i kondycję.
" A poza tym nie masz się co martwić bo jesteś CUDNA oO"
Aaa...to było o mnie? : D : P
28 marca 2011, 00:24
"
a tak poza tym, jak myśłicie, czy mam zrobić tą cholerną liposukcję, czy poczekać jeszcze z tym cellulitem"
Napisałaś, że próbowałaś niemal wszystkiego. A bańki chińskie? Osobiście nie miałam z nimi styczności (tzn. mama stawiała dawno, dawno temu bańki na przeziębienie, ale to chyba zupełnie co innego :p), ale trafiłam na sporo pozytywnych komentarzy odnośnie tej metody walki z cellulitem.