Temat: Czy można być atrakcyjna będąc gruba osoba?

Można być zadbanym i nawet fajnie jak otyle kobiety dbają o siebie, ale atrakcyjnym uważam że nie.... 

Też uważam, że nie jest najgorzej, jednak nadal mam 9 kg nadwagi. Ale nawiązując do słów Marisci(?) jednak można być wyćwiczonym waząc 80 kg.

Można być wyćwiczonym i to spokojnie - jedna z najbardziej wysportowanych kobiet, jakie znam, waży właśnie koło 80 kilo (jakiś niezidentyfikowany kiks z hormonami, bo przed ciążami była chuda jak patyczek).

zalezy od figury, ja jestem nie wiele wyzsza od Ciebie 166-67 cm , mam figure klepsydry i przy 80 kg juz calkiem dobrze wygladam, ale ja mam duzy biust talie i dosc dlugie nogi i zawsze wygladam na 10 mniej niz waze. 

jasne ze mozna byc atrakcyjnym zadbaj o siebie, ladnie sie ubieraj , zadbaj o wlosy, o cere.

Taka prośba do ciebie na przyszłość: choćbyś nie wiem jak bardzo chciała udowodnić swoją rację, to powstrzymaj się od odpowiadania na moje komentarze, bo mogę stać się agresywna. To raz, a dwa: jak już wdasz się w kolejną utarczkę z kimkolwiek, staraj się nie kopiować kilometrowych łańcuszków wypowiedzi, bo potem się wchodzi w temat i 10 minut przewijania strony, żeby móc przeczytać linijkę czyjejś wypowiedzi (twoje mnie nie interesują). Trzy: jakbyś jeszcze nie zrozumiała, atrakcyjność jest BARDZO SUBIEKTYWNA.

Za nic bym Ci nie dała 80 kg! Naprawdę dobrze wyglądasz :)

Oj Marisca, Marisca. Ja bym Tobie radziła się przejść do specjalisty, bo masz wyraźne problemy z taktem i empatią. Niechże ktoś Ci wyjaśni co to jest relatywizm i narcyzm. BTW to mi aż tak nie przeszkadza, dość bawi, mea culpa. No nic, będę przewijać forum szybciej,szkoda oczu. 

Na zdjęciach zdecydowanie nie wyglądasz na te 80 kg :)

Pewnie kwestia indywidualna, ja czułam się okropnie ważąc 72 kg - nadwaga to jedno, ale do tego jeszcze wieczne zmęczenie, niezdowe żarcie odbijające się na mojej cerze, dobór ubrań - miałam wrażenie, że nawet w najpiękniejszej kiecce i makijażu wyglądałam jak chodzący żart, a nie jak atrakcyjna kobieta.

Zdecydowanie nie czułam się atrakcyjna, raczej zaniedbana - a należy dbać i o ducha i o ciało, to zawsze idzie w parze. W zdrowym ciele zdrowy duch. I na odwrót - zdrowy duch ma ogromny wpływ na utrzymanie zdrowego ciała.

Na podstawie własnych doświadczeń uważam, że nie, grube osoby nie są atrakcyjne.

A podobno piękno jest w oku patrzącego. Oczywiście, że mając nadwagę można być atrakcyjnym, nie warto tylko chudnąć "dla faceta" albo po to, żeby sobie takiego faceta znaleźć. Chudnie się przede wszystkim dla siebie. O pluciu jadem tu na wątku już nie wspomnę...

facetą podobają się pełniejsze kobiety, okrąglejsze ciałko ekscytuje i pobudza zmysły. Mam 46l i coraz bardziej podobają mi się takie kobiety. 80 czy 120 to bez znaczenia wzajemna chemia to podstawa.  Jestem w związku ale chętnie bym poznał okrągłą puszystą panią