- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 marca 2018, 23:03
Mam 23 lata i... trądzik. Zaznaczę, że nie jest on mocny. Czasem moja cera jest w świetnym stanie a czasem w gorszym. Chodziłam do dermatologów, dostawałam maści, wskazówki jak pielęgnować moją cerę i nic.. nie pomogło. Zauważyłam jednak, że po pewnych pokarmach, mam ostrzejszy trądzik. Zazwyczaj po czekoladzie, ketchupie (ketchup to moje uzależnienie), cappuccino w proszku - myślę, że chodzi tu głównie o cukier, ale też po kawie, alkoholu. Trudno mi tak to wszystko wyeliminować wszystko z diety. Odstawiłam na 2 miesiące nabiał - zero poprawy. Dodam, że mam niedoczynność tarczycy (Hashimoto), ale unormowaną przez leki. Według mojego lekarza to nie ma wpływu na mój stan cery. Co o tym myślicie? Czy powinnam zrobić jakieś testy alergiczne, pokarmowe? Czy jedzenie ma wpływ na cerę? Dodam, że mam problem z piciem wody (często jest to tylko szklanka dziennie).
19 marca 2018, 23:12
Ja bym próbowała metodą eliminacji. Ja przy ograniczeniu słodyczy mam idealna cerę. Jeżeli przesadze jednak ze słodkim to na drugi dzień pojawiają się pojedyncze wypryski.
20 marca 2018, 00:19
Na bank cukier- mój mąż borykał się z takim trądzikiem do 35 roku życia! bo potrafił się nawpychać słodyczy do oporu (nie tyje farciarz)- od razu na drugi dzień zaczynała się jazda z pryszczami.... Teraz trochę bardziej dba o dietę i spokój. Więc może i u ciebie podobnie?
20 marca 2018, 04:50
Mam 23 lata i... trądzik. Zaznaczę, że nie jest on mocny. Czasem moja cera jest w świetnym stanie a czasem w gorszym. Chodziłam do dermatologów, dostawałam maści, wskazówki jak pielęgnować moją cerę i nic.. nie pomogło. Zauważyłam jednak, że po pewnych pokarmach, mam ostrzejszy trądzik. Zazwyczaj po czekoladzie, ketchupie (ketchup to moje uzależnienie), cappuccino w proszku - myślę, że chodzi tu głównie o cukier, ale też po kawie, alkoholu. Trudno mi tak to wszystko wyeliminować wszystko z diety. Odstawiłam na 2 miesiące nabiał - zero poprawy. Dodam, że mam niedoczynność tarczycy (Hashimoto), ale unormowaną przez leki. Według mojego lekarza to nie ma wpływu na mój stan cery. Co o tym myślicie? Czy powinnam zrobić jakieś testy alergiczne, pokarmowe? Czy jedzenie ma wpływ na cerę? Dodam, że mam problem z piciem wody (często jest to tylko szklanka dziennie).
Oczywiście wszystkie te produkty powodują pogorszenie cery, w szczególności cukier i alkohol. Jak masz tendencję do trądziku to musisz spróbować odstawić te produkty całkowicie. To naprawdę nie są składniki naprawdę potrzebne do dobrej, zdrowej diety, szczególnie powinnaś o to zadbać mając hashimoto.
A czy robiłaś badania hormonalne, np. pod kątem PCOS?
Edytowany przez Dominika47 20 marca 2018, 04:52
20 marca 2018, 10:57
Moja cera zawsze się buntowała jak jadłam ostre czipsy, keczup czy różnego rodzaju czekolade. Odkąd jem ich mniej zauważyłam, że stan mojej cery znacząco się poprawił.
20 marca 2018, 19:08
A ja powiem tak, przez lata zmagałam się z mniejszym czy większym trądzikiem. Częściowe ograniczenie niektórych produktów pomagało ale nie eliminowało problemu. Tak naprawdę i na stałe pomógł mi dopiero izotek.
22 marca 2018, 11:59
Kochana, przede wszystkim pora na zmianę diety. Zamiast cappuccino w proszku, polecam naturalną kawe zbożową i duuuużo wody. Żadnej przetworzonej żywności, ketchup możesz sobie zrobić sama ze świeżych pomidorów z rynku (koniecznie od zaufanego gospodarza, który nie pryska warzyw żadnymi chemikaliami). Czekoladę warto zamienić na tę gorzką, deserową - a najlepiej w ogóle wyeliminować słodycze na jakiś czas. Warto też wspomnieć o prawidłowym oczyszczaniu skóry twarzy, w gabinetach kosmetycznych masz szeroki wachlarz usług związanych z cerą problemową.
22 marca 2018, 19:59
Kochana, przede wszystkim pora na zmianę diety. Zamiast cappuccino w proszku, polecam naturalną kawe zbożową i duuuużo wody. Żadnej przetworzonej żywności, ketchup możesz sobie zrobić sama ze świeżych pomidorów z rynku (koniecznie od zaufanego gospodarza, który nie pryska warzyw żadnymi chemikaliami). Czekoladę warto zamienić na tę gorzką, deserową - a najlepiej w ogóle wyeliminować słodycze na jakiś czas. Warto też wspomnieć o prawidłowym oczyszczaniu skóry twarzy, w gabinetach kosmetycznych masz szeroki wachlarz usług związanych z cerą problemową.
Wydaje mi się, że to właśnie przez cukier... Przez dwa dni nic nie jadłam ani nie piłam słodkiego i cisza... nic nowego nie wyszło, stare się ładnie goiło.. i dzisiaj postanowiłam sięgnąć po to nieszczęsne cappuccino (na szczęście skończyłam torebkę, także już więcej nie kupię) i zjadłam czekoladowe ciastko i proszę, 3 nowe niespodzianki mi rosną :/
27 marca 2018, 14:40
Różnie może być możesz mieć alergie na pszenice Ja mam problem z kilkoma rzeczami . Nie jem pieczywa pszennego nic z mlekiem drożdże wykluczone.Jaja oczywiście też zakazane.