Temat: Blizna

Kochane forumowiczki a szczególnie forumowicze.

Pomóżcie.

Od 7 miesięcy walczę z blizną po cc (wykonaną w pionie).

Zdecydowałam się nawet na opercję plastyczną ale nie mam 100% gwarancji, że blizna zniknie czy chociaż bedzie ładniejsza.

To przyczyna mojej głębokiej depresji. Za pare miesiecy lato i jadę nad morze. Co czujecie widzac kogos z taka blizna. Nienawidze strojów jednoczęsciowych. Ale czy będę mogła założyc bikini? Boję się ironii. Nie chce przyniesc wstydu mężowi.

Panowie wypowiedzcie sie czy naprawdę brzuch partnerki jest dla was taki wazny (gładki, bez blizn)?

blizka  coś ty??? Od kiedy to blizna jest wykładnikiem piękna ?? jak to przynieść wstyd mężowi ?- Serce ty jesteś człowiekiem  nie rzeczą dodatkiem do wizerunku. Też mam takie cięcie  a dodatkowo mój brzuch przypomina rzekę w Afryce podczas suszy, więc wiem że na początku to jest problem. Tez miałam ten problem , chciałam iść na plastykę brzucha , ale jak się zapoznałam z powikłaniami i możliwymi efektami końcowymi to dałam sobie spokój. Pochodziłam na krioterapię , smarowałam maścią na blizny, blizna jest płytka i miękka teraz jest mniej widoczna ale ja i mój mąż przyzwyczailiśmy się do niej. Pogadaj z mężem  poszukaj u niego wsparcia i zaakceptuj swój wygląd to jest coś co wyróznia cię z tysiąca innych brzuchów.

Kochana nie szkoda ci kasy na operację??? na prawdę nie masz większych wydatków to tylko blizna nie wierzę że każdy kto tylko przejdzie obok Ciebie powie EJ TY PATRZ JAKĄ ONA BLIZNĘ JA CIE NIE MOGĘ JAK ONA TAK MOŻE SIĘ POKAZAĆ uwierz mi 99 procent tego nawet nie zauważy!! to nie blizna po wypadku a po ciąży a to oznacza że masz dzidziusia! wiesz ile kobiet które nie mają dzieci daly by się pokroić w szerz żeby mieć dziecko? spójrz na to inaczej mąż Cię Kocha nie za plaski brzuszek jak dla mnie spokojnie możesz ganiać po plaży w bikini :)
Powiem ci tak - po ciąży zostały mi rozstępy na brzuchu i mój mąż je uwielbia, bo, jak mówi, są one świadectwem mojej miłości do niego i pamiątką tego, ze urodziłam nam synka. Wiem, że niektórzy mężczyźni właśnie tak podchodzą do tego rodzaju spraw i nie traktują blizn czy rozstępów jako szpecące.

A ja osobiście jestem pełna podziwu, jak ktoś ma odwagę taką bliznę nosić na wierzchu, a w żadnym wypadku nie uważam tego za jakieś brzydkie czy coś.
a to ku przestrodze ewntualnie na poprawę nastroju http://www.joemonster.org/art/8791/Ofiary_operacji_plastycznych ;) Trzymaj się

Nie juz sie zdecydowałam ide na opercje i nawet mąż mnie namawia, niby mówi ze nie ma dla niego znaczenia i blizna mu nieprzeszkadza, ale z drugiej strony nie nalega zebym jednak sie nie poddawala operacji. Wiec chyba chce zebym jednak poszla.

Wiem ze moga byc powikłania, lekarz mi to dokładnie wyjasnił ale jak tego nie zrobie to zwariuję z powodu tej depresji.

Miałam w ciąży ogromny brzuch, już ładnie sie wchłonął i nie mam  rozstępów ani wiotkiej skóry ale ta blizna.

Czuję sie

Nie juz sie zdecydowałam ide na opercje i nawet mąż mnie namawia, niby mówi ze nie ma dla niego znaczenia i blizna mu nieprzeszkadza, ale z drugiej strony nie nalega zebym jednak sie nie poddawala operacji. Wiec chyba chce zebym jednak poszla.

Wiem ze moga byc powikłania, lekarz mi to dokładnie wyjasnił ale jak tego nie zrobie to zwariuję z powodu tej depresji.

Miałam w ciąży ogromny brzuch, już ładnie sie wchłonął i nie mam  rozstępów ani wiotkiej skóry ale ta blizna.

Czuję sie oszpecona,

Nie juz sie zdecydowałam ide na opercje i nawet mąż mnie namawia, niby mówi ze nie ma dla niego znaczenia i blizna mu nieprzeszkadza, ale z drugiej strony nie nalega zebym jednak sie nie poddawala operacji. Wiec chyba chce zebym jednak poszla.

Wiem ze moga byc powikłania, lekarz mi to dokładnie wyjasnił ale jak tego nie zrobie to zwariuję z powodu tej depresji.

Miałam w ciąży ogromny brzuch, już ładnie sie wchłonął i nie mam  rozstępów ani wiotkiej skóry ale ta blizna.

Czuję sie oszpecona, wybrakowana

Nie juz sie zdecydowałam ide na opercje i nawet mąż mnie namawia, niby mówi ze nie ma dla niego znaczenia i blizna mu nieprzeszkadza, ale z drugiej strony nie nalega zebym jednak sie nie poddawala operacji. Wiec chyba chce zebym jednak poszla.

Wiem ze moga byc powikłania, lekarz mi to dokładnie wyjasnił ale jak tego nie zrobie to zwariuję z powodu tej depresji.

Miałam w ciąży ogromny brzuch, już ładnie sie wchłonął i nie mam  rozstępów ani wiotkiej skóry ale ta blizna.

Czuję sie oszpecona, wybrakowana a

Masz już męża, więc po co się innymi facetami przejmować :P Poza tym takie blizny raczej są charakterystyczne i większość zdaje sobię sprawę czego są efektem, a że dzieci rodzą się tysiące to nie jest to nic nadzwyczajnego i raczej nikogo szczególnie nie zainteresuje taka blizna...

Btw. Samca ;), którego przeraża czy odrzuca jakaś tam blizna nie nazwałbym facetem... Także nie zawracaj sobie tym głowy, nie wpędzaj się w żadne kompleksy. Z czasem każdy taki defekt wygląda coraz lepiej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.