Temat: czy macie wyrwany ktorys zab?

28 lat, brak jednego zęba...najprawdopodobniej wina dentystów. Jedna mi tak wyleczyla, że za 2 msc musiałam mieć robiona kanalowke...w ciąży byłam, kanalowka poszła okej ale dzień przed ostatecznym zalepieniem zęba zachciało mi się orzeszków...i ząb pękł. W sumie może gdybym poszła do innego dentysty to by mi go uratował...ale to górna szóstka...więc w zasadzie to wszystko mi jedno a ból był taki jaki był. Miałam łącznie 7 wizyt na tego jednego zęba, zakończonych wyrwaniem...o.O ale w tym samym rzędzie mam dwójkę, która się z braku miejsca trochę wysunęła na przód. Chciałabym założyć aparat, może i tak by mi musieli któryś ząb wyrwać.

Usunęłam sobie trzy ósemki, ze względu na ich ułożenie. Jeśli czwarta wyjdzie, to pewnie też ją usunę. Nie miała natomiast usuniętego żadnego zęba ponieważ nie nadawał się do leczenia. Mam sporo leczonych zębów, ale wszystkie swoje. Mam 35 lat. W TV to chyba faktycznie większość ma implanty, więc na celebrytach nie ma się co wzorować. 

45 lat, wyrwana jedna ósemka, bo naciskała na sąsiedni ząb. 

Nie mam w sumie pięciu zębów. Wyrwano mi dwie ósemki  nie miały gdzie rosnąć i raniły mi policzki i język. Poza tym nie mam jednej górnej 5 i na dolej z lewej strony 5 i 6.Mimo iż dbam o zęby i chodzę co 3 miesiące do dentysty to mam je bardzo słabe.Kości mi zanikają i po prostu się zaczynają ruszać. Górna piątkę straciłam, gdyż któregoś dnia pomimo jej wzmocnienia podczas jedzenia zaczęła się ruszać.Nie udało się jej odratować. To samo było z dolna 5.Jedynie dolna 6 była usunięta z  innego powodu. Strasznie mi było jej żal tym bardziej, że to już dwóch zębów obok siebie brakuje teraz. No ale szłam na poważną operację i na tomografii wyszło, że ząb ten może być ewentualnym ogniskiem zapalnym, dlatego niestety musiałam go wyrwać.Mój dentysta jest taki,że gdy tylko można to stara się ratować zęby. Trzy inne które wykazano na tomografii jako podejrzane ogniska zapalne mi wyleczył na tyle, że mogły pozostać tego jednego nie dało rady odratować. Strasznie się z tym czułam po wyrwaniu, z dziurą po dwóch zębach. No ale minął już ponad rok i w tym czasie odłożyłam pieniądze i podreperowałam zdrowie i robię sobie właśnie implant w miejsce jednego z brakujących zębów. Niestety nie da się w to miejsce wstawić dwóch implantów, ze względu na budowę mojej szczęki, ale dentysta obiecał że coś wymyśli, może jakiś mostek czy coś innego by zakryć tą całą dziurę. Jak wszystko pójdzie dobrze to w kwietniu pozostanę z jednym widocznym brakiem w uzębieniu tylko. 

Podsumowując, wiem jak się czujesz, każdy ząb to wielka strata.Na Twoim miejscu jeśli się nie rusza spytałabym o możliwości dobudowy. Wiele moich zębów było dobudowanych. Moja górna 6 obok brakującej piątki to praktycznie tylko jedna ścianka, reszta dobudowana. Ratuj póki jest co, dopóki się nie ruszają jest duża szansa, że coś się da zrobić.

ja mam 26 lat i wszystkie zeby ale  w nienajlepszym stanie. Generalnie mam tez krzywy zgryz, ortodonta zalecil wyrwanie 2 zebow ( calych,zdrowych w dodatku bez plomb, a mam duzo zebow z plombami) w celu nalozenia aparatu. Byc moze sie zdecyduje ale szkoda mi tych zebow baaardzo :( 

jakbym nie miala potrzeby - tu malej szczeki i szerokich zebow - to bym nie wyrywala niepotrzebnie tylu zdrowych zebow, bo przeciez mialabym szpary. zadna filozofia. nie bede miala wyrwanych 6 zebow tylko 5, wiec lacznie bedzie 10. wyroslo mi o 2 wiecej zeby niz ludzie maja zwykle, drugi raz mi wyszly na dole 5ki. po wyrwaniu tych 10 zebow zostana mi 24. zwazajac ze wielu ludziom nigdy nie wychodza zeby madrosci - ktore nie pelnia zadnej funkcji i ludzie normalnie bez nich zyja - to nic nadzwyczajnego, bo maja wowczas 28 zebow. w wieku 14 lat do aparatu mialam wyrwane wszystkie 4 czworki i 1 dodatkowa piatke, nie mialam miejsca na 2 piatki obok siebie. druga dodatkowa piatka mi wyszla po 20r.ż. i bede miala do wyrwania ja i 4 zeby madrosci, ktore rosna mi w bok w dziasle i jak nie wyrwe to pokrzywia mi moje obecnie proste zeby, ktore i tak sa scisniete na styk. mam pelne zebow łuki, zadnych brakow i wyrywane sa tylko zeby ktore sa poza łukiem

Mam 36 lat i wyrwany 1 ząb - 8ka.

Do dentysty chodzę regularnie 2 razy w roku - po to, by jak najdluzej cieszyc sie wlasnymi zębami. Nie lubie czegokolwiek obcego w ciele/na ciele i nie wyobrazam sobie chodzic ze sztuczna szczeka - bedzie to kiedys dla mnie katorga i dlatego mam nadzieje, ze do poznej starosci bede sie mogla cieszyc swoimi wlasnymi zebami:)

26 lat, pelen komplet.

zmien ortodonte ! mi tez jeden lekarz zalecil wyranie kilku zebow przed zalozeniem aparatu. poszlam do innego, ktory powiedzial, ze najwieksza bzdura jest usuwanie zdrowych zebow. to pojscie przez lekarza na latwizne.