Temat: Jaki typ figury/sylwetki macie?

Paola.anula napisał(a):

To widzę że większość kobiet są gruszkami :) a czy figura gruszki może mieć szczupłe uda? 

PapierScierny napisał(a):

Paola.anula napisał(a):

To widzę że większość kobiet są gruszkami :) a czy figura gruszki może mieć szczupłe uda? 

Większość kobiet to statystycznie prostokąty, grubsze lub chudsze.  Potem gruszki, dopiero następnie klepsydry, podobno jest ich coraz mniej. A co do wymiarów, to podałaś ramiona czy biust? Bo podaje się ramiona-talia-biodra.  U mnie rozbieżność jest całkiem spora, bo w biuście mam 90 cm, a w ramionach 100  Więc gdybym brała biust, to jestem Kolumną/Cegłą, ale z takimi ramionami to bardziej w stronę Rożka. Generalnie 100-70-89, w wersji cyca 90-70-89. Jestem płaska, prosta i mam średni wzrost - 170 cm.

Paola.anula napisał(a):

A próbujesz coś ćwiczyć, żeby jakoś wyrzeźbić sylwetkę? Jesteś szczupła i masz fajny wzrost. No tak raczej kolumna, jeśli masz długie nogi.  Mierzyłam dziś ramiona u mnie 92/93cm, więc wymiary biorąc pod uwagę ramiona to 93-63-93. 

Ves91 napisał(a):

Moje aktualne wymiary: 91-70-96*, a typ figury? Myślę, że coś pomiędzy gruszką a klepsydrą. Generalnie jest proporcjonalnie, kości mam drobnej budowy.* biust-talia-biodra. Ramion nie mierzyłam, ale na pewno szersze od biustu.

PapierScierny napisał(a):

Paola.anula napisał(a):

A próbujesz coś ćwiczyć, żeby jakoś wyrzeźbić sylwetkę? Jesteś szczupła i masz fajny wzrost. No tak raczej kolumna, jeśli masz długie nogi.  Mierzyłam dziś ramiona u mnie 92/93cm, więc wymiary biorąc pod uwagę ramiona to 93-63-93. 

Kiedyś bardzo nie lubiłam swojej sylwetki, czułam się taka "niekobieca", kanciasta (nie chuda). Jak przytyłam, byłam klocem, więc jeszcze gorzej. Potem pogodziłam się z tym, że talii osy to mieć nie będę, szerokich bioder też nie. Moje w sumie nie są płaskie, są dość miękkie i okrągłe, po prostu... wąskie. Ćwiczę całe ciało, łatwo powiększam się w bicku i udzie, trudniej zbić fat z brzucha.

Paola.anula napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Myślę że jesteś klepsydrą, masz duże piersi, zazdroszczę :)

Skąd wiesz, że ma duże?  Ja też mam 90 w biuście, a mam mocno średnie (liczy się też szerokość klaty i gęstość cyca). Aha, i czy jest Gruchą, czy Klepsydrą, to zależy od ramion. Pisała, że jest dość proporcjonalna i w ramionach ma więcej niż w biuście, więc możliwe, że jest Klepsydrą. #zazdro

Paola.anula napisał(a):

Kobiecość można także podkreślić ubiorem, noszeniem spódnic (a Tobie przy wąskich biodrach będzie dużo pasować), długimi, zadbanymi włosami :) Dobrze że ćwiczysz, ćwiczenia też dużo dają. A próbowałaś ćwiczyć z hula hop? Ja ćwiczę i mi dużo dało i z tego co słyszałam innym kobietom także 

Tak naprawdę to nie. Nie muszę być "kobieca", wystarczy, że mam waginę i już jestem kobietą (choć to też nie zawsze jest wyznacznikiem kobiecości)  Nienawidzę spódnic, poszerzanie bioder wygląda pokracznie, a długość włosów nie ma nic do bycia kobiecą  Już dawno siebie akceptuję, lubię być trochę androgyniczna.

Co do huli to nie. Kiedyś kręciłam, ale miałam straszne siniaki (mam wysokie "górne" biodra i wystające kości miednicy). Jednak tak, gdy byłam grubsza, to hula była dobrym dodatkiem do ćwiczeń. Sama hula tylko masuje, nie pomoże zrzucić sadła.

Paola.anula napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Moje aktualne wymiary: 91-70-96*, a typ figury? Myślę, że coś pomiędzy gruszką a klepsydrą. Generalnie jest proporcjonalnie, kości mam drobnej budowy.* biust-talia-biodra. Ramion nie mierzyłam, ale na pewno szersze od biustu.

\Myślę że jesteś klepsydrą, masz duże piersi, zazdroszczę :)