Temat: keratynowe prostowanie włosów

Czy któraś z Was robiła sobie keratynowe prostowanie włosów? Jeśli tak, czy jesteście zadowolone? Jak długo utrzymywał się efekt? Ile płaciłyście za zabieg? Byłabym wdzięczna za zdjęcia. ;)

Ja miałam dziś i z tyłu wyglądają ok, ale przód jest brzydko oklapnięty. Teraz 2 dni nie mogę myć włosów, ale co gorsza nie mogę ich spiąć ani nawet założyć za uszy, więc ciagle mam je na twarzy, podczas jedzenia to masakra. Nie mówiąc już o tym, że upał, a ja będę się myć w misce, bo plecy muszę mieć suche, żeby włosy mokrych nie dotykaly. Zastanawiam się czy po tych 2 dniach jak już je umyje będą mniej oklapnięte?

Z góry dziękuję za wszystkie historie i opinie. ;)

Polecam kreatynę encanto nie trzeba trzymać 3 dni. Ja robie od kilku lat i jestem bardzo zadowolona. Ale robie sama.

Pasek wagi

Ja kiedyś chciałam isc na to ale fryzjerka mi powiedziała ze bardziej zaszkodzę niż cokolwiek pomogę 

walcz_o_marzenia napisał(a):

Ja kiedyś chciałam isc na to ale fryzjerka mi powiedziała ze bardziej zaszkodzę niż cokolwiek pomogę 

??? Pierwsze slysze, jakas dziwna fryzjerka 

Pasek wagi

aniloratka napisał(a):

walcz_o_marzenia napisał(a):

Ja kiedyś chciałam isc na to ale fryzjerka mi powiedziała ze bardziej zaszkodzę niż cokolwiek pomogę 
??? Pierwsze slysze, jakas dziwna fryzjerka 

Też jestem ciekawa - jak to uargumentowała? 

Ja miałam robione keratynowe prostowanie jakoś rok temu. Trzymało mi się krótko, z 1,5 miesiaca. Były proste i ładne, ale za 300 zl na tak krótki czas wg. mnie się nie opłaca. 

Juz dawno odkryłam, że nie mogę farbować włosów, bo mam je zbyt słabe i nawet, podobno delikatne, farby od fryzjerów mi je palą.

Od czterech miesięcy za to co miesiąc farbuje włosy w domu henna khadi, bo wyczytalam, że henna zamiast niszczyć włosy, to je odżywia. I rzeczywiście! W końcu naprawdę mam je ładne, błyszczące i jakby grubsze przez cały czas. I to za około 10 zł, poświęcając 40 minut w miesiącu na farbowanie. 

Payka napisał(a):

Ja miałam robione keratynowe prostowanie jakoś rok temu. Trzymało mi się krótko, z 1,5 miesiaca. Były proste i ładne, ale za 300 zl na tak krótki czas wg. mnie się nie opłaca. Juz dawno odkryłam, że nie mogę farbować włosów, bo mam je zbyt słabe i nawet, podobno delikatne, farby od fryzjerów mi je palą.Od czterech miesięcy za to co miesiąc farbuje włosy w domu henna khadi, bo wyczytalam, że henna zamiast niszczyć włosy, to je odżywia. I rzeczywiście! W końcu naprawdę mam je ładne, błyszczące i jakby grubsze przez cały czas. I to za około 10 zł, poświęcając 40 minut w miesiącu na farbowanie. 

A mają henne w kolorze blond? Nie znam się na tym, więc pytam.

też słyszałam takie opinie i bez argumentacji tylko tyle ze prostownica niższcy a każde pasmo kilkakrotnie trzeba przejechać ;p 

sama robiłam kilka razy ( w sensie zamawiałam zestaw na allegro i siostra mi nakładała itd ) i nic takiego nie zauważyłam ;p wprost odwrotnie :)

Pasek wagi

Queen_D napisał(a):

Payka napisał(a):

Ja miałam robione keratynowe prostowanie jakoś rok temu. Trzymało mi się krótko, z 1,5 miesiaca. Były proste i ładne, ale za 300 zl na tak krótki czas wg. mnie się nie opłaca. Juz dawno odkryłam, że nie mogę farbować włosów, bo mam je zbyt słabe i nawet, podobno delikatne, farby od fryzjerów mi je palą.Od czterech miesięcy za to co miesiąc farbuje włosy w domu henna khadi, bo wyczytalam, że henna zamiast niszczyć włosy, to je odżywia. I rzeczywiście! W końcu naprawdę mam je ładne, błyszczące i jakby grubsze przez cały czas. I to za około 10 zł, poświęcając 40 minut w miesiącu na farbowanie. 
A mają henne w kolorze blond? Nie znam się na tym, więc pytam.

Tak. Co prawda naturalna henna występuje tylko w kolorze czerwonym, ale te ziołowe farby khadi są w różnych kolorach. Np. Brąz to henna z indygo bodajże, czarny to samo indygo i jest też blond - na to też jest jakaś roślinka i ona tylko delikatnie nadaje złocistego odcienia blond włosom. 

Wpisz sobie o tej "farbie", ale koniecznie firmy khadi, bo to jest na pewno tylko sproszkowana roślinka. Dostaje się zielony proszek śmierdzący sianem :D, miesza się z wodą i nakłada na włosy :) nie chodzi tutaj o "hennę"z drogerii, która w rzeczywistości jest chemicznym kremem koloryzujacym z ledwie domieszką henny.

Queen_D napisał(a):

aniloratka napisał(a):

walcz_o_marzenia napisał(a):

Ja kiedyś chciałam isc na to ale fryzjerka mi powiedziała ze bardziej zaszkodzę niż cokolwiek pomogę 
??? Pierwsze slysze, jakas dziwna fryzjerka 
Też jestem ciekawa - jak to uargumentowała? 

"Trzeba również ponownie wspomnieć, że keratynowe prostowanie włosów to nie sposób na odżywienie i odbudowanie włosów. To, że kosmyki wyglądają na zdrowe nie oznacza, że takie są. Bardzo często po całkowitym wypłukaniu keratyny okazuje się też, że włosy są bardziej zniszczone niż przed zabiegiem."

Tak pisze na necie :)

Pasek wagi

Ja miałam kilka razy. W zależności od tego czy nałożysz płyn blisko cebulek to włosy są bardziej lub mniej oklapnięte. 

Proste włosy trzymały mi się że 2 miesiące.

Powtarzać raczej już nie będę bo za dużo czasu tracę na to i włosy nie nadają się do kręcenia nawet po roku od nałożenia tego syfu (a miałam że 3 razy).

Czy to regeneruje włosy? Nie. To chemia jak wszystko inne, to wygładza łuski przez co sprawia wrażenie że włosy są zregenerowane i dlatego też bardziej błyszczą (wyglądają zdrowiej) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.