Temat: boję się :(

dziś się zważyłam równe 66 czyli schudłam 7,8 kg nie powiem widać ale mam problem teraz dzis idę na zajęcia po prawie 1,5 miesięcznej przerwie i się strasznie boje reakcji znajomych :( zawsze bylam gruba i wiem że 7,8 kg to nie jest 30 boje się że będą się ze mnie śmiać że taka cudna dieta miala być a nic nie widać albo że będą mnie obgadywać że się nie potrafie teraz ubrać chodz musialam kupić sobie kilka nowych ciuchów kurcze jak bylam gruba to się niczym nie przejmowalam a teraz? niby mi nie zależy na opnii inncyh ale z drugiej strony nie mam ochoty wychodzic do ludz do póki nie schudne jeszcze tych 6 kilo :(nie wiem chyba powinnam się leczyć
zresztą każdy kilogram zgubiony na pewno przyniósł Ci wiele radości:) bo zbliża nas do celu:) pokazuje że potrafimy;) a jkesli ktoś będzie się śmiał to z zazdrości, że on nie potrafiła, a Tobie się udało:) dasz rade:)
nie bój się.
może i będą dogadywać, ale Ty sama wiesz, że był to dla Ciebie wysiłek, którego się podjęłaś dobrowolnie i z korzyścią dla Ciebie. a najważniejsze jest to, że nie robiłaś tego na skróty, tylko, że się tak wyrażę, walczyłaś sama ze sobą.
i to się chwali :)
jak nie  zauważą to znaczy, że są ślepi!!!:-)

Co cię obchodzą inni ,myśl o sobie ważne że chudniesz zdrowo.

urszulagorska masz może rodzinę w jastrzębiu zdroju??
Dziewczyno! 7 kilo to bardzo dużo  Powinnaś być z siebie zadowolona. Na pewno widać efekty
Wszystkim ust nie zamkniesz. Gratulacje tyk 7,80 kg. Świetny wynik. Jeśli ktoś powie coś przykrego to tylko z zazdrości.
Pasek wagi
Nie martw się dziewczyno! Wszystko będzie ok.
fakt jak się odchudzasz nigdy nie mów a kogo to obchodzi !
Idź na zajęcia i wyluzuj dobrze Ci zrobią a innymi się nie przejmuj !!!
no ja też.

> hehe chcialabym miec takie problemy:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.