Temat: Niski wzrost = brzydota?

Zainspirowana tematem ,,co sie wam najbardziej nie podoba" chciałabym was spytac czy niski wzrost az tak strasznie razi wysokich. Jest to mój największy kompleks (155 cm), nie czuję się przez to atrakcyjna. Ciagle porównuje się z niskimi dziewczynami, jednak za każdym razem stwierdzam ze te o wzroscie ok 150 cm wyglądają śmiesznie. To może sie wydawac dziwne ale czuję  jakbym miala jakas deformacje ciała - już nie urosnę - to nieodwracalne. Gdy widzę niskie osoby podświadomie traktuje je jak kogoś gorszego od ludzi wyższych. Jak zakładam płaskie obuwie mam wrazenie ze wszyscy na mnie zwracaja uwagę oczywiscie nie w tym dobrym sensie i uwazaja ze jestem przez to dziwaczna i brzydka. Dziwie sie ze moj chlopak jest ze mna, a wiem ze tez raczej nie gustuje w niskich. Dziewczyny ze srednim i wysokim wzrostem - jak postrzegacie te bardzo bardzo niskie?

ashtag941 napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

No cóż... Za nic nie chciałabym być niska. Znam wiele niskich kobiet i ŻADNA z nich nie ma ładnych nóg ani tak ogólnie prawidłowych proporcji. Niska kobieta (w moich oczach) może być ładna, ale nigdy nie uznam, że jest piękna, albo seksowna.
I co byś zrobila na moim miejscu? jakby Ci sie trafil mój wzrost na loterii genetycznej 

hehe ja mam ładne nogi :) bardzo je lubię - zwłaszcza uda a mam 153 cm :D 

A tu jeszcze ciekawy wycinek z jakiś badań:

"redni wzrost Polek wynosi 1,651 m. Jest to wartość zbliżona do średniej europejskiej. Pod względem średniego wzrostu najbardziej podobne do Polek są Niemki, Estonki i Włoszki. Mają one średnio po 1,650 m wzrostu."

grazynazewsi napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

No cóż... Za nic nie chciałabym być niska. Znam wiele niskich kobiet i ŻADNA z nich nie ma ładnych nóg ani tak ogólnie prawidłowych proporcji. Niska kobieta (w moich oczach) może być ładna, ale nigdy nie uznam, że jest piękna, albo seksowna.
No masz całą galerię i nazwiska pięknych i seksownych niskich kobiet na poprzedniej stronie... A seksowność kobiet to akurat faceci powinni oceniać, nie kobiety. I kolejna mądrość- "niska kobieta nie może być seksowna i piękna"- rozumiem, że same brzydkie kloce są poniżej 165 cm?edit: o powiedziała to w dodatku ta, co sama wzrostem nie grzeszy, ani długością nóg, a w galerii ma zdjęcia Shakiry, która ma 158 cm...

Tylko, że mnie ta galeria zupełnie nie przekonuje... Napisałam W MOICH OCZACH, masz strasznie przykrą tendencję do ignorowania tego, że ZAWSZE zaznaczam - dla mnie, według mnie, w moim odczuciu, w moich oczach. Mam gust jaki mam i mam prawo go mieć. 

EgyptianCat napisał(a):

grazynazewsi napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

No cóż... Za nic nie chciałabym być niska. Znam wiele niskich kobiet i ŻADNA z nich nie ma ładnych nóg ani tak ogólnie prawidłowych proporcji. Niska kobieta (w moich oczach) może być ładna, ale nigdy nie uznam, że jest piękna, albo seksowna.
No masz całą galerię i nazwiska pięknych i seksownych niskich kobiet na poprzedniej stronie... A seksowność kobiet to akurat faceci powinni oceniać, nie kobiety. I kolejna mądrość- "niska kobieta nie może być seksowna i piękna"- rozumiem, że same brzydkie kloce są poniżej 165 cm?edit: o powiedziała to w dodatku ta, co sama wzrostem nie grzeszy, ani długością nóg, a w galerii ma zdjęcia Shakiry, która ma 158 cm...
Tylko, że mnie ta galeria zupełnie nie przekonuje... Napisałam W MOICH OCZACH, masz strasznie przykrą tendencję do ignorowania tego, że ZAWSZE zaznaczam - dla mnie, według mnie, w moim odczuciu, w moich oczach. Mam gust jaki mam i mam prawo go mieć. 

W TWOJEJ galerii jest Shakira- rozumiem, że w swoim pamiętniku zamieszczasz zdjęcia pięknych i seksownych kobiet, tak? 

Ponadto sama jesteś jakieś 3 cm (!) wyższa od niskiej kobiety, czyli trochę srasz we własne gniazdo ;) ...

grazynazewsi napisał(a):

cornflowers napisał(a):

(...) Z 'pyskatych' niskich często się ludzie nabijają, bo to tak, jakby szczeniak próbował Cię ugryźć. I to nie chodzi tylko o wzrost, ale też o to w jaki sposób te dziewczyny się zachowują; wiele z nich przyjmuje takie rzeczywiste 'pyskówki' a'la 'mam dziesięć lat, przechodzę bunt' - i tak też są traktowane. (..)
Tak tak, bo ja dziewczyna ma 156 cm to zatrzymała się w rozwoju emocjonalnym na poziomie gimnazjum i pyskuje, a ta 175 poszła dalej i wyjaśnia sprawy dyplomatycznie... Ehh, co za głupoty ludzie piszą... Pyskatym można być w każdym wieku i "o każdym wzroście", tyle ci powiem, bo czynnikiem warunkującym cechy charakteru nie jest akurat hormon wzrostu, ale myślałam, że wszyscy to wiedzą...

Grażyna, ale ja Cię proszę, naucz się czytać ze zrozumieniem, bo ileż można wszystko tłumaczyć. Chodzi mi o postawę przyjmowaną przez niejedną niziutką dziewczynę, która to sprawia, że ludzie nie traktują jej poważnie. W stylu 'już ja ci pokażę jaka jestem straszna/wojownicza, nie zadzieraj ze mną' w stylu: 'nazwij mnie małą, to ci przypier...'. A że są traktowane jak butne dzieci; no cóż, wzrost + takie zachowanie, i tak wychodzi, nie ma co się dziwić. 

Jakbyś przeczytała mój cały post, zauważyłabyś, że napisałam, że postawa przyjęta przez daną osobę ma największy wpływ na to, jak jest traktowana. Na ten przykład podałam moje byłe nauczycielki, które budziły autorytet mimo niewielkiego wzrostu. 

I tak, wszyscy wiedzą, że wzrost nie jest czynnikiem, który formuje charakter danej osoby, i nie każda niska dziewczyna jest pyskata, nie każda wysoka jest elokwentna. Dziękuję za napisanie takiej oczywistej oczywistości, bez tej informacji dalej żyłabym w piwnicy, myśląc, że wszystkie niskie kobiety są takie same! :)

grazynazewsi napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

grazynazewsi napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

No cóż... Za nic nie chciałabym być niska. Znam wiele niskich kobiet i ŻADNA z nich nie ma ładnych nóg ani tak ogólnie prawidłowych proporcji. Niska kobieta (w moich oczach) może być ładna, ale nigdy nie uznam, że jest piękna, albo seksowna.
No masz całą galerię i nazwiska pięknych i seksownych niskich kobiet na poprzedniej stronie... A seksowność kobiet to akurat faceci powinni oceniać, nie kobiety. I kolejna mądrość- "niska kobieta nie może być seksowna i piękna"- rozumiem, że same brzydkie kloce są poniżej 165 cm?edit: o powiedziała to w dodatku ta, co sama wzrostem nie grzeszy, ani długością nóg, a w galerii ma zdjęcia Shakiry, która ma 158 cm...
Tylko, że mnie ta galeria zupełnie nie przekonuje... Napisałam W MOICH OCZACH, masz strasznie przykrą tendencję do ignorowania tego, że ZAWSZE zaznaczam - dla mnie, według mnie, w moim odczuciu, w moich oczach. Mam gust jaki mam i mam prawo go mieć. 
W TWOJEJ galerii jest Shakira- rozumiem, że w swoim pamiętniku zamieszczasz zdjęcia pięknych i seksownych kobiet, tak? Ponadto sama jesteś jakieś 3 cm (!) wyższa od niskiej kobiety, czyli trochę srasz we własne gniazdo ;) ...

Shakira to wyjątek - jeden na kilkaset w najlepszym razie. Sorry, ale 166 cm, a 155, czy 158 cm to kolosalna różnica wizualna.

cornflowers napisał(a):

grazynazewsi napisał(a):

cornflowers napisał(a):

(...) Z 'pyskatych' niskich często się ludzie nabijają, bo to tak, jakby szczeniak próbował Cię ugryźć. I to nie chodzi tylko o wzrost, ale też o to w jaki sposób te dziewczyny się zachowują; wiele z nich przyjmuje takie rzeczywiste 'pyskówki' a'la 'mam dziesięć lat, przechodzę bunt' - i tak też są traktowane. (..)
Tak tak, bo ja dziewczyna ma 156 cm to zatrzymała się w rozwoju emocjonalnym na poziomie gimnazjum i pyskuje, a ta 175 poszła dalej i wyjaśnia sprawy dyplomatycznie... Ehh, co za głupoty ludzie piszą... Pyskatym można być w każdym wieku i "o każdym wzroście", tyle ci powiem, bo czynnikiem warunkującym cechy charakteru nie jest akurat hormon wzrostu, ale myślałam, że wszyscy to wiedzą...
Grażyna, ale ja Cię proszę, naucz się czytać ze zrozumieniem, bo ileż można wszystko tłumaczyć. Chodzi mi o postawę przyjmowaną przez niejedną niziutką dziewczynę, która to sprawia, że ludzie nie traktują jej poważnie. W stylu 'już ja ci pokażę jaka jestem straszna/wojownicza, nie zadzieraj ze mną' w stylu: 'nazwij mnie małą, to ci przypier...'. A że są traktowane jak butne dzieci; no cóż, wzrost + takie zachowanie, i tak wychodzi, nie ma co się dziwić. Jakbyś przeczytała mój cały post, zauważyłabyś, że napisałam, że postawa przyjęta przez daną osobę ma największy wpływ na to, jak jest traktowana. Na ten przykład podałam moje byłe nauczycielki, które budziły autorytet mimo niewielkiego wzrostu. I tak, wszyscy wiedzą, że wzrost nie jest czynnikiem, który formuje charakter danej osoby, i nie każda niska dziewczyna jest pyskata, nie każda wysoka jest elokwentna. Dziękuję za napisanie takiej oczywistej oczywistości, bez tej informacji dalej żyłabym w piwnicy, myśląc, że wszystkie niskie kobiety są takie same! :)
ukierunkowalas swoja wypowiedz tak, ze nasuwaja sie wnioski, ze "kazda mala to pyskata" dlatego tak zrozumialam

EgyptianCat napisał(a):

grazynazewsi napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

grazynazewsi napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

No cóż... Za nic nie chciałabym być niska. Znam wiele niskich kobiet i ŻADNA z nich nie ma ładnych nóg ani tak ogólnie prawidłowych proporcji. Niska kobieta (w moich oczach) może być ładna, ale nigdy nie uznam, że jest piękna, albo seksowna.
No masz całą galerię i nazwiska pięknych i seksownych niskich kobiet na poprzedniej stronie... A seksowność kobiet to akurat faceci powinni oceniać, nie kobiety. I kolejna mądrość- "niska kobieta nie może być seksowna i piękna"- rozumiem, że same brzydkie kloce są poniżej 165 cm?edit: o powiedziała to w dodatku ta, co sama wzrostem nie grzeszy, ani długością nóg, a w galerii ma zdjęcia Shakiry, która ma 158 cm...
Tylko, że mnie ta galeria zupełnie nie przekonuje... Napisałam W MOICH OCZACH, masz strasznie przykrą tendencję do ignorowania tego, że ZAWSZE zaznaczam - dla mnie, według mnie, w moim odczuciu, w moich oczach. Mam gust jaki mam i mam prawo go mieć. 
W TWOJEJ galerii jest Shakira- rozumiem, że w swoim pamiętniku zamieszczasz zdjęcia pięknych i seksownych kobiet, tak? Ponadto sama jesteś jakieś 3 cm (!) wyższa od niskiej kobiety, czyli trochę srasz we własne gniazdo ;) ...
Shakira to wyjątek - jeden na kilkaset w najlepszym razie. Sorry, ale 166 cm, a 155, czy 158 cm to kolosalna różnica wizualna.

Z Grażyną albo się zgadzasz, albo się zgadzasz :D.

EgyptianCat napisał(a):

grazynazewsi napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

grazynazewsi napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

No cóż... Za nic nie chciałabym być niska. Znam wiele niskich kobiet i ŻADNA z nich nie ma ładnych nóg ani tak ogólnie prawidłowych proporcji. Niska kobieta (w moich oczach) może być ładna, ale nigdy nie uznam, że jest piękna, albo seksowna.
No masz całą galerię i nazwiska pięknych i seksownych niskich kobiet na poprzedniej stronie... A seksowność kobiet to akurat faceci powinni oceniać, nie kobiety. I kolejna mądrość- "niska kobieta nie może być seksowna i piękna"- rozumiem, że same brzydkie kloce są poniżej 165 cm?edit: o powiedziała to w dodatku ta, co sama wzrostem nie grzeszy, ani długością nóg, a w galerii ma zdjęcia Shakiry, która ma 158 cm...
Tylko, że mnie ta galeria zupełnie nie przekonuje... Napisałam W MOICH OCZACH, masz strasznie przykrą tendencję do ignorowania tego, że ZAWSZE zaznaczam - dla mnie, według mnie, w moim odczuciu, w moich oczach. Mam gust jaki mam i mam prawo go mieć. 
W TWOJEJ galerii jest Shakira- rozumiem, że w swoim pamiętniku zamieszczasz zdjęcia pięknych i seksownych kobiet, tak? Ponadto sama jesteś jakieś 3 cm (!) wyższa od niskiej kobiety, czyli trochę srasz we własne gniazdo ;) ...
Shakira to wyjątek - jeden na kilkaset w najlepszym razie. Sorry, ale 166 cm, a 155, czy 158 cm to kolosalna różnica wizualna.
Shakira jest przecietna figurowo akurat, ale i tak pewnie zgrabniejsza od Ciebie, mimo, ze Ty taka "wysoka"... 

grazynazewsi napisał(a):

cornflowers napisał(a):

grazynazewsi napisał(a):

cornflowers napisał(a):

(...) Z 'pyskatych' niskich często się ludzie nabijają, bo to tak, jakby szczeniak próbował Cię ugryźć. I to nie chodzi tylko o wzrost, ale też o to w jaki sposób te dziewczyny się zachowują; wiele z nich przyjmuje takie rzeczywiste 'pyskówki' a'la 'mam dziesięć lat, przechodzę bunt' - i tak też są traktowane. (..)
Tak tak, bo ja dziewczyna ma 156 cm to zatrzymała się w rozwoju emocjonalnym na poziomie gimnazjum i pyskuje, a ta 175 poszła dalej i wyjaśnia sprawy dyplomatycznie... Ehh, co za głupoty ludzie piszą... Pyskatym można być w każdym wieku i "o każdym wzroście", tyle ci powiem, bo czynnikiem warunkującym cechy charakteru nie jest akurat hormon wzrostu, ale myślałam, że wszyscy to wiedzą...
Grażyna, ale ja Cię proszę, naucz się czytać ze zrozumieniem, bo ileż można wszystko tłumaczyć. Chodzi mi o postawę przyjmowaną przez niejedną niziutką dziewczynę, która to sprawia, że ludzie nie traktują jej poważnie. W stylu 'już ja ci pokażę jaka jestem straszna/wojownicza, nie zadzieraj ze mną' w stylu: 'nazwij mnie małą, to ci przypier...'. A że są traktowane jak butne dzieci; no cóż, wzrost + takie zachowanie, i tak wychodzi, nie ma co się dziwić. Jakbyś przeczytała mój cały post, zauważyłabyś, że napisałam, że postawa przyjęta przez daną osobę ma największy wpływ na to, jak jest traktowana. Na ten przykład podałam moje byłe nauczycielki, które budziły autorytet mimo niewielkiego wzrostu. I tak, wszyscy wiedzą, że wzrost nie jest czynnikiem, który formuje charakter danej osoby, i nie każda niska dziewczyna jest pyskata, nie każda wysoka jest elokwentna. Dziękuję za napisanie takiej oczywistej oczywistości, bez tej informacji dalej żyłabym w piwnicy, myśląc, że wszystkie niskie kobiety są takie same! :)
ukierunkowalas swoja wypowiedz tak, ze nasuwaja sie wnioski, ze "kazda mala to pyskata" dlatego tak zrozumialam

'Rzeczywiście niskie dziewczyny często są uważane za urocze dzieciaki, ale moim zdaniem to też zależy dużo od charakteru. Z 'pyskatych' niskich często się ludzie nabijają, bo to tak, jakby szczeniak próbował Cię ugryźć. I to nie chodzi tylko o wzrost, ale też o to w jaki sposób te dziewczyny się zachowują; wiele z nich przyjmuje takie rzeczywiste 'pyskówki' a'la 'mam dziesięć lat, przechodzę bunt' - i tak też są traktowane. Ale jak mówię: to zależy dużo od tego, jak się zachowujesz'. 

Trzy razy powtórzyłam, że to jak ludzie Cię postrzegają/traktują zależy od charakteru. 'Pyskate niskie' były przykładem osób, które nie są traktowane poważnie - powód ten też potem wyjaśniłam. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.