- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 marca 2017, 09:30
Co poradziłybyście na swędzącą i zaczerwienioną twarz? Nie mam żadnej wysypki czy krost. Gdzieniegdzie skóra się łuszczy (brwi, policzki). Zastosowałam już maseczkę z algami, używam kremu nawilżającego z Dermedica, ale po jego nałożeniu swędzenie się nasila (używam go od bardzo dawna, wcześniej nie miałam z nim problemów). Co radzicie?
16 marca 2017, 12:02
No chyba faktycznie masz rację, widać po moich włosach, że jak czegoś długo używam to się buntują. Jakie by nie było super na początku. Dlaczego z twarzą miałoby być inaczej. Dzięki
16 marca 2017, 13:55
miałam takie problemy co roku na wiosnę mieszkając w Warszawie - klimat suchy, do tego moja skóra z natury też sucha. Odpadają wszelkie kremy z kwasami owocowymi, skóra paliła po tym jak diabli.
Najlepsze na to, to przeczekać i porządnie nawilżać skórę kremami typu diprobase, alantan maść, czy maść zwykła z witaminą A+E.
U mnie w przychodni podejrzewali wtedy rumień, ale w końcu przeszło przy odpowiedniej pielęgnacji. Pamiętam, że nie mogłam stosować kremów nawilżających tych co stosowałam na co dzień.
16 marca 2017, 13:58
Acha i nie maluj się. Po prostu dbaj teraz o skórę, odpuść makijaż. Tym bardziej, ze nie wiem jak U Ciebie, ale u mnie makijaż nic nie przykrywał, wręcz te suche placki były ciemniejsze i wyglądało, jakby ktoś mi obił twarz.