- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto: Suwon
- Liczba postów: 987
16 lutego 2011, 21:12
Witam Was wszystkie serdecznie. Ostatnio myślałam o zrobieniu sobie kolczyka w pępku na wakacje, gdy mój brzusio już będzie płaski (hehe). Według mnie, to wygląda bardzo ładnie na opalonym ciele. Co o tym myślicie? Warto robić? Czy to boli i czy długo się goi?
Myślałam o takim czymś:
Czy wg Was to dobry pomysł?
- Dołączył: 2010-06-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 393
16 lutego 2011, 22:34
kolczyki w pępku to czysta wieś...
Pochodzą z rodziny tipsów, solarki i białych kozaczków:d
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 233
16 lutego 2011, 22:36
Mam kolczyk od ponad roku, ćwiczę brzuszki, kręcę hula hop i wszystko bez problemu, faktycznie przez pierwsze dni od przekucia trochę mi przeszkadzał i się zaczepiał o wszystko ale obecnie to już jest taki jak część mnie, praktycznie o nim zapomniałam ;) A podczas regularnego i częstego przemywania rywanolem (chyba z 2tyg od przekucia trzeba) zagoił się bez problemu :)
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
16 lutego 2011, 22:37
mam i ja, kiedyś za małolaty zaszalałam:P
przebijałam 2x pierwszy ropiał strasznie długo i w ogóle bardzo brzydko się goił -miałam kolczyk ze stali chirurgicznej, zrezygnowana wyciągnełam go gdzieś po miesiącu takiego"gojenia-ślimaczenia się" a gdy się zagoiło wmiarę to poszłam jeszcze raz (robiłam w studio tatuazu) tym razem kupiłam kolczyk tytanowy i zagoił się szybciutko, nie powiem dokładnie w ile czasu bo nie pamietam ale 10dni pozniej już w morzu się pluskałam na wczasach i pamietam ze na owych wczasach po raz pierwszy zmieniłam kolczyk -czyli musiał byc w miarę zagojony;) a i przemywałam tylko i wyłącznie solą fizjologiczną bez żadnego ciapania kremami, maściami itd...
16 lutego 2011, 22:41
> kolczyki w pępku to czysta wieś...Pochodzą z
> rodziny tipsów, solarki i białych kozaczków:d
Po pierwsze wieś to raczej kojarzy mi się z "gumiakami i ścianem wystającym" a nie z kolczykiem w pępku.. i to co dalej podałaś ta solara i białe kozaczki to może u was taka moda u nas nie widzę takich..
Po drugie jestem ze wsi więc nie obrażaj nikogo Pani z Miasta się znalazła
- Dołączył: 2009-07-22
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 1937
16 lutego 2011, 22:42
ja też miałam fazę na kolczyk w pępku, nawet kupiłam wszystkie potrzebne rzeczy (czyt. kolczyk, welflon i wodę utlenioną), bo miała mi ciocia przebijać, ale jakoś nie mogłyśmy się zgrać z terminem i odpuściłam sobie, teraz wszystko leży ładnie na półeczce i czeka.. może się jeszcze przyda ;)
- Dołączył: 2006-12-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 2585
16 lutego 2011, 22:49
Co ma wieś wspólnego z kolczykiem schowanym pod ubraniem o którym wiem ja i moj facet, bo co do kozkow ktore rzucają sie w oczy juz z daleka to rozumiem że można uznać za wieś.Macie stereotypowe myślenie.
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Happiness
- Liczba postów: 3525
16 lutego 2011, 22:58
Ja też ze wsi a białych kozaczków nigdy nie nosiłam więc nie wrzucaj wszystkich do jednego wora:P
16 lutego 2011, 23:00
bo na wsi są wieśniary a w mieście super laski pfff