Temat: przesuniecie okresu

10-20 września jadę na wakacje na 10 dni,w dodatku do dodległego i egzotycznego kraju. Akurat w te dni wypada mi okres, no idealnie. 

Czy jest jakiś sposób na jego przesunięcie? Od roku nie biorę pigułek, tę metodę znam. Zastanawiam się, czy można brać pigułki tak, że zaczęłabym w sierpniu (lub dziś - dziś mam okres, zaczął się), to mogłabym wziąć 2 blistry bez przerwy.

I czy jakiś lekarz wyda mi je dziś od ręki? chyba nie...

No ja p.****, bo już innych słów nie mam. Odkąd to się zaczęło, to każdy początek i koniec roku szkolnego, wesela, studniówka, obrona licencjatu i magistra, wszystkie imprezy i teraz wakacje pierwsze od 7 lat - z pieluchą w gaciach i z bólem brzucha.

Umów się na wizytę i wróć na te 2 miechy do tabletek jak Ci tak zależy. Innego sposobu nie ma raczej.

O 10 dni naturalnymi  sposobami ( rutinacea -  na opóźnienie,  aspisyna - na przyspieszenie)  -  nie przesuniesz. Idź dziś  do ginekologa -  najlepiej  tego do którego  chodzisz -  zwykle nie ma problemu  z  przepisaniem tabletek. 

Ile tej rutinacei trzeba brac ? :)

Mi zwykle starcza 3x 3 tabletki przez kilka dni przed prognozowanym okresem - da radę przesunąć o 2-3 dni. Pomaga też na intensywność krwawienia. Ale z tego co wiem, nie u każdego działa....

albo witamina C w dużych dawkach. Jak przeanalizowałam długość moich cykli to przez ostatnie miesiące wszystkie trwały 31 dni (non stop łapałam jakieś choroby i jadłam dużo witaminy C), a na wakacjach przestałam chorować, brać witaminę C i cykl 28 dni.

Pasek wagi

załatw to tabletkami anty, masz na to jeszcze czas. ja zakładałam podobny temat niedawno, brałam dużo witaminy c przed okresem, ale nic mi to nie dało. dostałam planowo, na 2 dni przed końcem wczasów, a do tego taki ból miałam, że przeraziłam tak moich współlokatorów, że chcieli w środku nocy dzwonić do rezydentki po pomoc. ale najgorsze to było to oczekiwanie na okres, ten strach, czy przesunie się, czy nie, bałam się iść do toalety, wykupiliśmy wycieczki i nie wiedziałam, czy będę w stanie na nie jechać, no koszmar po prostu! i bardzo żałowałam, że nie mogłam załatwić tego tabletkami anty, ale wyjazd miał być w innym terminie. z lekarzem nie powinnaś mieć żadnych problemów, mnie samej gin doradzał kiedyś takie rozwiązanie:)  polecam ci też brać groprinosin przed wyjazdem i w trakcie, jeśli masz tendencję do opryszczki. mnie kiedyś nad morzem tak wywaliło, że całą górną wargę aż po nos miałam w tym cholerstwie. pani w aptece mi doradziła groprinosin właśnie i od tamtej pory zawsze biorę na wyjazdy i mam spokój:)

Pasek wagi

Mnie też w tym roku okres koliduje z urlopem i przesuwam go tabletkami antykoncepcyjnymi. Byłam u ginekologa, zbadał i przepisał bez problemu. Biorę 2 opakowania bez przerwy, zaczęłam w 1 dniu okresu w tamtym miesiącu, żeby w tym mieć spokój. Jak minie urlop odstawie i mam nadzieję, że mi okres wróci :)

z naturalnych metod -duze dawki witaminy C (moze byc tez Rutinoscorbin lub Rutinacea) opozniaja okres o kilka dni. kiedys sprawdzalam i rzeczywiscie na mnie zadzialalo. :PP

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.