- Dołączył: 2011-02-04
- Miasto: Buenos Aires
- Liczba postów: 758
5 lutego 2011, 11:04
nO własnie, na Wizażu roi sie od pozytywnych opinii na temat mikstury z naftą,witaminami i olejem rycynowym.
Czy probowałyscie takiej mieszanki??
Uzywam masy odżywek,jedwabii,kremów i co tylko dusza zapragnie i moje włosy nadal sa suche i porowate, zmeczone chemią;/
Jesi ktoras z Was stosowała prosze o rady
słyszała jeszce zeby dodawac zoltko, dokładnie nie wiem jak to ma wygladac bo kazdy pisze co innego ale skoro jest taka efektywna moze warto sprobowac??
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 843
5 lutego 2011, 12:01
czy widziałaś włosy Wioletty Villas, gdy była młodsza? ona zawsze robiła naftą ;) myślę, że nie wysusza nafta końcówek, wręcz przeciwnie, ale to tylko moje skromne zdanie poparte moimi spostrzeżeniami :)) ale zawsze można dodac olejek rycynowy czasem oliwę z oliwek i już nic Ci nie wysuszy. Masz taki sam problem jak ja, więc czeka Cie wiele pracy nad włosami, ja ograniczam również chodzenie do fryzjera, pójdę dopiero jak już naprawdę będę musiała - oczywiście fryzjera zmieniłam :)
- Dołączył: 2011-02-04
- Miasto: Buenos Aires
- Liczba postów: 758
5 lutego 2011, 12:07
hehe wiesz co na myśl o VV przywołują mi sie wpomnienia o jej prywatnym zdjeciu w ogrodku ,(Angora 2005r) jak ma 2 kudły na krzyż a wszystko co my widzimy to peruki i odczepiane pukle...
takze nie wiem co tu myslec ale sprobuje tak jak mowisz, rozne kombinacje
Dziękuje Bardzo;****
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 843
5 lutego 2011, 12:31
może i tak jest od jakiegoś czasu haha, ale jak była młoda to miała swoje piękne długie włosy, inspirację z nafta to jeszcze moja mama czerpała od niej, zresztą moja mama do dziś ma ładniejsze włosy od moich :)
- Dołączył: 2011-02-04
- Miasto: Buenos Aires
- Liczba postów: 758
5 lutego 2011, 12:32
A co myslicie zeby taka miksturke zostawiac na włosach przez noc(oprocz zoltka ofk;D) ???
Bo dostalam czepek z mikrofibry do włosów ale w zw z tym ze nie działa a ma fajne zapeicie na guzik pomyslałam ze mogłby sluzyc do trzymania maski.
Tylko czy nir osłabi i rozmiekczy to cebulek i włosów i nie zatka porów...?
- Dołączył: 2011-02-04
- Miasto: Buenos Aires
- Liczba postów: 758
5 lutego 2011, 12:33
> może i tak jest od jakiegoś czasu haha, ale jak
> była młoda to miała swoje piękne długie włosy,
> inspirację z nafta to jeszcze moja mama czerpała
> od niej, zresztą moja mama do dziś ma ładniejsze
> włosy od moich :)
lece po nafte
* chciałam sie Was jeszce poradzic bo wiem ze te nafte ciezko zmyc- jak Wy myjecie włosy??
Na stojąco np, pod prysznicem czy nachylacie głowe nad wanna??
Bo ja nachylam sie nad wanna ale potem mi sie niesamowicie placza, pomimo stosowania szerokiego gzebienia
Edytowany przez SweetDreams22 5 lutego 2011, 12:36
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 843
5 lutego 2011, 15:46
hm... kurcze nie wiem, może dlatego, że straciłam 1/3 moich włosów i nie są tak gęste to mi zmywa się normalnie i nie mam problemu po jednym pienistym myciu i obfitym spłukaniu. Może , gdy włosy są bardzo gęste i grube to jest trudniej ??? zmywam pod prysznic prządnie masując głowę i włosy szamponem, na noc nafta i czepek to może za dużo, żebyś uczulenia nie dostała na skórze głowy, lepiej nawilż dłonie i przejedź po całej ich długości a na same końcówki dodaj jeszcze olejek rycynowy zawiń w koczek i tak do spania nawet codziennie, natomiast głowę i włosy smaruj naftą lub maską z zółtkiem na godzinkę przed myciem i ogrzej sobie przez czepek suszarką :) ale najlepiej tak min. 2 razy w tygodniu przy bardzo zniszczonych. Niezapomnij, że płukanki z rumianku lub piwa bardzo wzmacniaja włosy i cebulki :)
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 843
5 lutego 2011, 15:47
a i wytrwałości zyczę bo na efekty to będzie trzeba poczekać, więc się nie zniechęcaj :)
- Dołączył: 2011-02-04
- Miasto: Buenos Aires
- Liczba postów: 758
5 lutego 2011, 16:08
Dzięki Sarulka, wiem juz wszystko
Zapewniam Cie ze ze trudnosc w moim wypadku nie polega na wlosach grubych i gestych(he he) ale o to ze myje z głowa pochylona i jak przerzuce głowe do pionu ,ciezko jest je rozczesac, nawet po odzywce
Trzymaj sie cieplutko;)
5 lutego 2011, 16:22
Ja mam grube i gęste włosy, dlatego chyba mi się to źle zmywa. A może też wina szamponu, czy coś.
Myję z głową pochyloną, też się kołtunią, ale jak mam odżywkę to jest o niebo lepiej.
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
5 lutego 2011, 16:31
SweetDreams22 -chyba 2 miesiące. Robiłam sobie też te maseczki z jajkiem itd...