- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 lutego 2016, 15:59
Witajcie :)
Szukam rad osób, które z rozjaśnianiem i koloryzacją włosów mają jakieś większe doświadczenie. Chciała bym rozjaśnić włosy ) kiedyś już miałam rozjaśniane ) ale przefarbowałam na ciemny brąz. Moje włosy są zniszczone wieloletnim farbowaniem i stosowaniem różnych dziwnych produktów. Chciała bym moje włosy poddać dekoloryzacji, czyli zdjąć nowy kolor. Nie czuję się najlepiej w ciemnych włosach. Blond to mój kolor, nic na to nie poradzę :D I tu moje pytanie, jak rozjaśnić bądz zdjąć kolor ze zniszczonych włosów, jakie farby ? Od razu zaznaczam, że na fryzjera mnie nie stać, chamskie komentarze będą kasowane, trochę kultury ludzie :)
15 lutego 2016, 10:01
Dekoloryzacja jest droga i niszczy włosy i efekt nie jest powalający. Wiem, bo moja siostra ściągała.
Już lepiej chyba zafarbować tym cholernym rozjaśniaczem lub próbuj farbami. Ale... ja bym poczekała, aż kolor wypłowieje nieco i probowala farbami (nawet 3 razy) farbować włosy itak zniszczone niż dawać rozjaśniacz czy ściągać kolor.
Poza tym więcej myśleć, bo neistety włosy szybko się nie regenerują, a skoro masz zniszczone, to próbuj odbudować i dbać o nie, a nie jeszcze bardziej niszczyć, bo nie ma wiele gorszego od zniszczonych włosów.
15 lutego 2016, 12:16
Zależy jak ciemne masz teraz włosy, ile razy nakładałaś na nie tą ciemną farbę i jakie masz włosy z natury-jaką porowatość. Po rozjaśnieniu pewnie zaczną się kruszyć końcówki,będziesz musiała stopniowo obcinać włosy, możesz też zrobić keratynowe prostowanie lub zabieg olaplex, ale to jednak trochę kosztuje. Ja rozjaśniałam w domu włosy sama z czarnych,cud,że mi nie wypadły ;)
17 lutego 2016, 14:09
mi po dekoloryzacji u fryzjera ,,delikatnym preparatem" włosy się po prostu wykruszyły w ciągu tygodnia, z takich do łopatek zrobiły się do ramion, górna warstwa włosów najbardziej oberwała i pasma wykruszyły się przed ucho... nie było co przycinać, chyba że na chłopaka, czekałam aż całe naturalne włosy odrosną. kiedyś samodzielnie przeprowadzałam dekoloryzacje, zawsze byłam bardzo zadowolona z efektu i włosy nigdy się po tym nie kruszyły. jak na dreda którego ówcześnie miałam to po dekoloryzacji robiły się wręcz gładkie, miękkie i błyszczące, a ich stan się z czasem nie pogarszał. jedynie farby które nałożyłam po dekoloryzatorze wychodziły znacznie ciemniejsze niż na opakowaniu (trzeba było brać 2-3 tony jaśniejsze) i pierwsze kilka koloryzacji szybko płowiało. używałam dekoloryzatora garnier, który ogółem nie jest dekoloryzatorem mimo nazwy -