27 stycznia 2011, 22:11
L'Oreal, Excell 10 (Szybki krem koloryzujący)
Po moich nieudanych próbach przyciemniania/ rozjaśniania/ itd. (obecnie balejaż blond+brąz z przewagą blondu) zamarzył mi się taki kolor włosków:
lub odcien 7.13
UŻYWAŁYŚCIE?? JAKI EFEKT?? JAKA TRWAŁOŚĆ?? JAK KONDYCJA WŁOSÓW??
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 895
27 stycznia 2011, 22:41
nie lubię kremów koloryzujących -.-
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3028
27 stycznia 2011, 22:58
Po pierwsze to zależy od jak dawna farbujesz włosy i czy rozjaśniając uch nie przetleniłaś ich (tzn czy kolory Ci się wypłukują?) Jeśli farbowałaś włosy więcej niż 5-6 razy polecam inne farby niż Loreal, gdyż są one bardzo delikatne (czyt. czasem nie "łapią" na włosy) oczywiście to nie jest regułą, bo bardzo dużo zależy od tego czy masz włosy cienkie czy grube, czy bardzo zniszczone (jeśli tak to farba będzie się szybciej wypłukiwać)
Osobiście nie przepadam za tymi farbami, szkoda płacić za markę, która ostatnimi czasy się popsuła, le to tylko moje subiektywne zdanie ;) a kolorek ładny.
PS. Frby excel mają obniżoną zawartość amoniaku (zawierają monoetyloamnię) i mogą się szybciej wypłukiwać, ale to też zależy od włosów i od tego co wcześniej stosowałaś.
- Dołączył: 2006-01-31
- Miasto: Mojemiejscenaziemi
- Liczba postów: 1981
28 stycznia 2011, 08:20
Ariett: ja zrobiłam tym drugim odcieniem, nie miałam czasu iść do fryzjera i po raz pierwszy od wielu, wielu lat odwazyłam się sama położyć farb ę.
Miałam na głowie jasny blond z balejażem, farba chwyciła ładnie. Wyszły mi ciut ciemniejsze niż na zdjęciu. Minął miesiąc, trochę kolor zjasniał, ale jest OK. Jeśli chodzi o kondycję włosów, to za wiele nie ucierpiały. Po ciągłych jasnych balejażach nic im nie straszne.
W każdym razie ja polecam, tylko miej na uwadze, że na jasnych włosach odcień może wyjść ciemniejszy niż na próbce.
28 stycznia 2011, 08:56
ja używam ten na odrosty przy balejażu.Jestem zadowolona , bo u mnie rozświetla też przygasły balejaż(białe z brazem), daje taki ładny połysk.
Chciałam teraz zrobić jeden kolor i użyłam też L'oreala , farbe nałożyłam na całe włosy , ale nie pokryła mi 100% . Balejaż wylazł i mam teraz takie refleksy , ale mi się podoba. Mam trudne włosy muszę chodzić do jednej fryzjerki co zna moje włosy.Odrosty robię sama więc fryzjera zaliczam raz na 6-7 miesięcy.
Używałam innych farb , ale miałam po nich siano , tę mam na trzy razy ( na odrosty) mieszam w miseczce , więc nie jest drogo.Moim zdaniem nie niszczy włosów!!!!!
28 stycznia 2011, 09:34
DZięki wielkie dziewczyny!
Ja farbuję wlosy od 3 lat. Od 2 używałam cały czas:
. Niestety przy moich ciemno mysich odrostach musiałam farbować co 4-6 tyg.
co odbiło sie na kondycji moich włosów. Fakt, kolor pasował do mnie idealnie. Ładnie błyszczały, kolor nie robił się żółty. Ale stały sie suche, cieńsze, słabsze. Wiem, że to moja wina.
Dlatego zrobiłam balejaż z brązem. Żeby odrostów widać nie było tak szybko. Minęły dwa miesiące i tak: farba ta brązowa prawie sie wyplukała przez co te blond pasma staly sie takie szaro bure. Przeszukując fora natknęłam sie na excell 10. Te dwa kolory z pierwszego postu mi sie spodobaly.
Słyszałam ze wychodzą ciemniejsze, ale rzekomo nie niszczą włosów.
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3028
28 stycznia 2011, 21:29
każda farba niszczy włosy niestety, nawet te które rzekomo nie zawierają amoniaku (mają monoetyloaminę, która niszczy tak samo włosy tylko nie śmierdzi jak amoniak) ale faktycznie Loreal posiada delikatniejsze nieco farby ;)