Temat: lustro,zdjeciaa rzeczywistość

mam problem jeżeli patrze do lustra wyglądam inaczej niż na zdjęciach i jest to naprawde spora roznica jezeli chodzi o figure i twarz. i teraz zastanawiam sie jak naprawde wyglądam wierzyc bardziej fotografi czy obiciu w lustrze?

Jeśli chodzi o twarz to dużo lepiej wyglądam w lustrze, bo na zdjęciach zawsze mam typową "bitchy resting face" i wszyscy się mnie pytają czy chciałam zabić fotografa, jak robił zdjęcie. Co do sylwetki, nie widzę zbyt dużej różnicy. 

Pasek wagi

Mi też się zawsze wydaje, że w lustrze wyglądam na grubą ;p Dlatego już tam nie zaglądam xd

Effusia90 napisał(a):

krcw napisał(a):

ja na zdjęciach ładnie wychodzę z profilu i półprofilu a przodem np. do paszportu = koszmar....
te zdjęcia paszportowe to ogólnie jest tragedia:D i nie mówię tylko o sobie, tylko na wszystkich jakie widziałam każdy ma jakąś taką dużą i szeroką twarz:D

Mojemu S. ostatnio kobieta w okienku na poczcie powiedziała: "nieładne zdjęcie, w ogóle pan nie podobny" jak pokazał nowy dowód żeby odebrać przesyłkę :)

Ja na zdjęciach przeważnie wychodzę źle, bo mam skłonność do jakiegoś dziwnego napinania ust, za to na filmikach jest bardzo ok.

Pasek wagi

Zdjęcia kłamią. Zależy od światła,  naszej mimiki. Tez uważam że film będzie najlepszy na zobaczenie siebie jak się wygląda na codzień. 

A to chyba trudno powiedzieć, czasem zdjęcia w ogóle nie oddają rzeczywistości - widzimy jakąś osobę i nie wygląda zupełnie jak ona, w rzeczywistości jest chudsza/grubsza. Chyba nigdy nie dowiesz się jak w rzeczywistości wyglądasz bo wszystko ulega swego rodzaju zniekształceniom.

ja np. jestem meganiefotogeniczna. Z racji zawodu znam masę fotografow i mówią, ze na zdjęciach wychodzę dużo  gorzej niż w rzeczywistości. Za to zawsze na zdjęciach mnie dziwi, jak jestem szczupła, bo w lustrze widzę sie grubsza.

Natomiast widziałam sie tez w tv i widzę sie tam taką, jak siebie postrzegam - mam chyba zbyt mimiczna, plastyczna twarz, zeby dobrze wypaść na zdjęciu, w tv jest lepiej.

kawakawa napisał(a):

ja np. jestem meganiefotogeniczna. Z racji zawodu znam masę fotografow i mówią, ze na zdjęciach wychodzę dużo  gorzej niż w rzeczywistości. Za to zawsze na zdjęciach mnie dziwi, jak jestem szczupła, bo w lustrze widzę sie grubsza.Natomiast widziałam sie tez w tv i widzę sie tam taką, jak siebie postrzegam - mam chyba zbyt mimiczna, plastyczna twarz, zeby dobrze wypaść na zdjęciu, w tv jest lepiej.

Ja mam podobnie, uważam ze wyglądam duzo grubiej niż widze potem na zdjęciach.

 Mam kolezanke, ktora na zdjeciach wyglada przeslicznie, a w rzeczywistosci wypada duzo gorzej. Czasem jest ktos bardziej fotogeniczny. Ja wygladam na zdjeciach okropnie i kazdy mi mowi,ze w rzeczywistosci jest lepiej.

Wydaje mi się, że na zdjęciach, bo wiadomo - nikt nie jest idealnie symetryczny i w lustrze nie widzimy jak postrzegają nas inni.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.