- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 maja 2015, 17:51
W piątek poszłam do polecanego przez koleżankę fryzjera. miał sciąć zniszczone końce, nadać włosom kształtu bo były takie nijakie. włosy MIAŁAM bardzo długie. w konsekwencji z przodu włosy nawet nie sięgają mi do ramion, a z tyłu sięgają za łopatki....i to bez żadnego przejścia!!!!wygłąda to fatalnie :(((( na dodatek mam włosy strasznie krzywo ścięte, wyglądam jakbym przez kosiarkę przeleciała. wczoraj wyłam pół nocy, dzisiaj z samego rana poleciałam do tego fryzjera z reklamacją. Oddali mi pieniądze ale co z tego jak straciłam jakieś 20 cm włosów!!!nie no po prosutu nie wierze!!!miałam piękne długie, gęste włosy, były moim mega atutem.i co teraz???wyglądam jak jakaś opitolona kura, na dodatek muszę iśc do innego fryzjera żeby wyrównał tą krzywiznę. Wieć podejrzewam że będę mieć je gdzieś do brodu.nie no po prpostu nie wierze
proszę powiedzcie mi, znacie jakies preparaty, tabletki które chociaż troche przyspiesza porost włosów?
12 maja 2015, 08:40
Miałam teraz identyczna sytuacje ;) tylko u mnie jest jeszcze gorzej . Zawsze miałam włosy do pasa , chciałam zejść z koloru o 1 ton a fryzjerka tak je spaliła ze musiałam ściąć do brody . Zapuszczałam 3,5 roku, każde podcięcie o pol cm było wyzwaniem i chodziłam tylko do jednej sprawdzonej i pewnej fryzjerki . Kiedys przyszła do mnie koleżanka ( 15 lat fachu w ręku ) i mnie podkusiło zeby je wycieniować ;) mówiłam dokładnie czego chce. W rezultacie od góry miałam ścięte jak przy garnku, a dół długi :D ma sa kra. Chciałam od razu jechać to naprawiać ale mam małego brzdąca w domu a moja mama wlasnie skręciła reke wiec siła rzeczy jechać nie mogłam . Minął miesiąc , włosy trochę odrosły i juz tego tak nie widać. Nie prostuje ich tak jak zawsze a włosy mam mocno falowanie lub lekko kręcone- jak kto woli:p wiec to tuszuje niedoskonałości idealnie. No i rosną ... Wyrównań je dopiero za kilka cm. Moze tez je kręć np ? Wtedy nie będzie tego tak widać . Wiem jak boli obcinanie wlosow ...
12 maja 2015, 08:53
znam ten ból; chyba tylko dwa razy w życiu wyszłam zadowolona od fryzjera; nigdy się natomiast u nich nie relaksuje :D
12 maja 2015, 09:30
Tylko mimo wszystko przeczekać 2 lata życia, zanim czlowiek od nowa się będzie czuł ze sobą dobrze, to tak jakby trochę zaburza pojęcie : żyj chwilą... Jak patrzysz w lustro i widzisz jakieś grom wie co, przypominasz sobie co było a co jest, a masz ochotę jebnąć temu fryzjerowi. Dla niektórych to wszystko jedno jaka długość, a dla innych włosy to integralna część uroku i samopoczucia... odrastają mniej więcej 1 cm z kawałkiem na miesiąc, a przy okazji się kruszą. To jest żadne pocieszenie, że włosy odrastają.
12 maja 2015, 09:31
Serio płakałaś pół noc za włosami??? Jakaś masakra. Rozumiem że problemem jest krzywe ścięcie, czy też że za dużo ci obcieli, ale od razu pół nocy ryczeć??/ Ja pierdu... no nie mogę. Ja miała tyle razy opitolona głowę i to na bardzo krótko ale żeby od razu płakać... właściwie zaczęłam to przyjmować ze śmiechem... powiem ci tylko bo może nie wiesz: WŁOSY ODRASTAJĄ!!!! No jeśli włosy były twoim jedynym atutem to masz prawdziwy problem... może póki odrosną skoncentruj się na wlaniu sobie trochę oleju do głowy... to będziesz mieć jeszcze jeden atut... 2 atuty to już jak dla Ciebie będzie prawdziwy szał!!!
Nieudana próba sarkazmu.
12 maja 2015, 10:15
Nieudana próba sarkazmu.Serio płakałaś pół noc za włosami??? Jakaś masakra. Rozumiem że problemem jest krzywe ścięcie, czy też że za dużo ci obcieli, ale od razu pół nocy ryczeć??/ Ja pierdu... no nie mogę. Ja miała tyle razy opitolona głowę i to na bardzo krótko ale żeby od razu płakać... właściwie zaczęłam to przyjmować ze śmiechem... powiem ci tylko bo może nie wiesz: WŁOSY ODRASTAJĄ!!!! No jeśli włosy były twoim jedynym atutem to masz prawdziwy problem... może póki odrosną skoncentruj się na wlaniu sobie trochę oleju do głowy... to będziesz mieć jeszcze jeden atut... 2 atuty to już jak dla Ciebie będzie prawdziwy szał!!!
Właśnie, że udana! Popieram
12 maja 2015, 10:25
Serio płakałaś pół noc za włosami??? Jakaś masakra. Rozumiem że problemem jest krzywe ścięcie, czy też że za dużo ci obcieli, ale od razu pół nocy ryczeć??/ Ja pierdu... no nie mogę. Ja miała tyle razy opitolona głowę i to na bardzo krótko ale żeby od razu płakać... właściwie zaczęłam to przyjmować ze śmiechem... powiem ci tylko bo może nie wiesz: WŁOSY ODRASTAJĄ!!!! No jeśli włosy były twoim jedynym atutem to masz prawdziwy problem... może póki odrosną skoncentruj się na wlaniu sobie trochę oleju do głowy... to będziesz mieć jeszcze jeden atut... 2 atuty to już jak dla Ciebie będzie prawdziwy szał!!!
że co? że dziewczyna miała coś ładnego, co zostało jej odebrane, to chyba naturalne że jej przykro. Gdyby nie było, to by było dziwne i cokolwiek niepokojące. Teraz możesz zacierać gnomie rączki rozpływając się nad dziejową sprawiedliwością, jak Tobie tak, to komuś też i fajnie, tylko to nie o autorce świadczy.
12 maja 2015, 10:31
że co? że dziewczyna miała coś ładnego, co zostało jej odebrane, to chyba naturalne że jej przykro. Gdyby nie było, to by było dziwne i cokolwiek niepokojące. Teraz możesz zacierać gnomie rączki rozpływając się nad dziejową sprawiedliwością, jak Tobie tak, to komuś też i fajnie, tylko to nie o autorce świadczy.Serio płakałaś pół noc za włosami??? Jakaś masakra. Rozumiem że problemem jest krzywe ścięcie, czy też że za dużo ci obcieli, ale od razu pół nocy ryczeć??/ Ja pierdu... no nie mogę. Ja miała tyle razy opitolona głowę i to na bardzo krótko ale żeby od razu płakać... właściwie zaczęłam to przyjmować ze śmiechem... powiem ci tylko bo może nie wiesz: WŁOSY ODRASTAJĄ!!!! No jeśli włosy były twoim jedynym atutem to masz prawdziwy problem... może póki odrosną skoncentruj się na wlaniu sobie trochę oleju do głowy... to będziesz mieć jeszcze jeden atut... 2 atuty to już jak dla Ciebie będzie prawdziwy szał!!!
Generalnie nie lubię komentarzy w stylu "krytykujesz to zazdrościsz", albo "Ty tak nie masz to zazdrościsz". Ale przysięgam, w wypadku włosów sprawdza się za każdym razem. Brak zrozumienia i komentarze w stylu "czego się mażesz, włosy nie ręka, odrosną" to domena osób, które same mają marne, liche i brzydkie włosy. Odrosną, ale jak się miało długie, gęste włosy to chyba oczywiste, że zdążyło się do nich przyzwyczaić i cierpi się jak fryzjer obciął za dużo, albo brzydko te włosy wycieniował. I też uważam, że takie gnomowate cieszenie się, bo "mnie opitolili na łyso to fajnie, że kogoś też" jest przeohydne. I nie, to nie była ironia - żeby napisać ironiczny komentarz trzeba wykazać się inteligencją, nie chamstwem.
12 maja 2015, 10:37
Właśnie, że udana! PopieramNieudana próba sarkazmu.Serio płakałaś pół noc za włosami??? Jakaś masakra. Rozumiem że problemem jest krzywe ścięcie, czy też że za dużo ci obcieli, ale od razu pół nocy ryczeć??/ Ja pierdu... no nie mogę. Ja miała tyle razy opitolona głowę i to na bardzo krótko ale żeby od razu płakać... właściwie zaczęłam to przyjmować ze śmiechem... powiem ci tylko bo może nie wiesz: WŁOSY ODRASTAJĄ!!!! No jeśli włosy były twoim jedynym atutem to masz prawdziwy problem... może póki odrosną skoncentruj się na wlaniu sobie trochę oleju do głowy... to będziesz mieć jeszcze jeden atut... 2 atuty to już jak dla Ciebie będzie prawdziwy szał!!!
Zwalona. Brakuje tylko czegoś z serii : Twoja stara.
12 maja 2015, 10:58
Włosy nie ręka, w końcu odrosną.