- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 maja 2015, 17:20
Tak jak w temacie.
Co o tym sądzicie? Nie chodzi mi o jakieś bardzo otyłe osoby,no ale z brzuszkiem i fałdkami :)
Ja wg BMI mam 2 kg niedowagi,ale fałdki spore mam i zastanawiam się czy to wyglądałoby "apetycznie",trochę się obawiam,że nie.
Edytowany przez Layra2013 4 maja 2015, 17:26
4 maja 2015, 17:28
Yyyy, to nie był temat "co sądzicie o grubych dzieciach" Aż tak mi miga w oczach ?
4 maja 2015, 17:28
Nic. Mają prawo chodzić w bikini tak samo jak szczupłe dziewczyny.
4 maja 2015, 17:29
Yyyy, to nie był temat "co sądzicie o grubych dzieciach" Aż tak mi miga w oczach ?
Też tak na początku przeczytałam xD.
4 maja 2015, 17:30
A co bym miala sadzic?
To samo chciałam napisać ;)
4 maja 2015, 17:30
KAŻDY ma prawo wyjść na plażę i się opalić. Nawet ten "grubas". Plaża to nie klub, że będzie selekcja.
No i fakt, że bez sensu jest się kisić w stroju jednoczęściowym, kiedy człowiek chce się opalić...
4 maja 2015, 17:31
No chyba niestety tylko w Pl patrzy sie na takie rzeczy... W It nawet staruszki 80 lat chodza w bikini i nikt sie nie patrzy... ide na plaze sie opalac a nie zastanawiac czy dziewczyna w domu nie ma lustra....
4 maja 2015, 17:31
Yyyy, to nie był temat "co sądzicie o grubych dzieciach" Aż tak mi miga w oczach ?
4 maja 2015, 17:32
No chyba niestety tylko w Pl patrzy sie na takie rzeczy... W It nawet staruszki 80 lat chodza w bikini i nikt sie nie patrzy... ide na plaze sie opalac a nie zastanawiac czy dziewczyna w domu nie ma lustra....
Otóż to, w Polsce każdy każdego ocenia...niestety.
4 maja 2015, 17:32
Ja też jestem gruba i ciężko mi sobie wyobrazić żebym wyszła w bikini. Owszem jeśli jestem sama w domu, mogę się opalać w bikini, ale już nie jestem w stanie wyjść się , np. opalać jeśli jest w domu :D
4 maja 2015, 17:33
Osobiście nie założyła bym bikini mając nadwagę. Delikatne boczki/fałdki ok, ale już pokaźniejszy brzuszek itp to odpada.
Osoby, które to robią też mnie dziwią i trochę zniesmaczają na plaży. Trzeba mieć lustro w domu i oczy na miejscu i patrzeć na siebie realnie. Na plaży też można ubrać się odpowiednio do figury. Są sukienki plażowe, lub pareo które zasłaniają więcej. Takie obnoszenie się z nadwagą nie jest smaczne moim zdaniem tak samo jak np otyła osoba w obcisłej różowej mini. Pewne rzeczy trzeba ukryć, a nie uwydatniać. Świadczy to o dobrym guście i o klasie.