- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 17:28
Co myślicie na temat sztucznych piersi? Ma któraś albo zna kogoś kto ma i czy jest zadowolony? Ja mam na ich punkcie straszny kompleks i nienawidzę właśnie lata i a zwłaszcza bikini. Zazdroszczę kobietą które mają co tam wsadzić i jestem o to tak na prawdę zazdrosna bo mam wrażenie, że mój facet będzie się oglądał na każdą taką. Ogółem jestem pewna siebie ale tutaj w tej kwestii moja pewność siebie się ulatnia. Mam tak odkąd mój były facet powiedział, że mam małe cycki i wolał by mieć aktorkę porno z dużymi zamiast mnie. I teraz nie mogę się tego wyzbyć... Zbieram na operację, ale niestety w tym roku na pewno jej nie zrobię i znowu czeka mnie szukanie bikini z górą super push up. Za każdym razem chce mi się płakać jak je widzę, takie małe coś...
1 kwietnia 2015, 17:52
jurysdykcja - własnie widziałam jej "rozjechane" dlatego na tym oszczędzac nie mam zamiary dam 15tyś jak będzie trzeba.
Mrruczek - to mój były powiedział bo obecnemu się "podobają". Jednak kompleks po tych słowach został
1 kwietnia 2015, 17:55
Ale mnie zastanawia, czy to nie kwestia układu mięśni - wiele kobiet widziałam z takimi piersiami i to chyba nie jest kwestia partackiej roboty, tylko czegoś innego :s
Mój facet nie lubi sztucznych i to tak ideologicznie - bardzo. Ja bym sobie chyba strzeliła :D
1 kwietnia 2015, 17:58
dopóki mały biust jest na swoim miejscu i nie prezentuje typu "smutny zwis" nie ma powodów do kompleksów. popatrz na modelki, większość ma malutkie, jędrne piersi. wypowiedzi byłego nie ma sensu komentować, wiejski inteligent.
1 kwietnia 2015, 17:59
Może i układ w sumie nie zastanawiałam sie. Mój nie lubi tez ale mi nie pasują takie jakie mam :P
1 kwietnia 2015, 17:59
Zapytaj po pierwsze czy twój by nie miał nic przeciwko, bo mój nienawidzi sztucznych i pewnie by był rozczarowany moim wyborem. Wstydził by się, że ma dziewczynę/kiedyś żonę z silikonami. Chyba, że nie zależy ci na jego opinii. 15 tyś to jeszcze nie tak dużo, można w rok - dwa lata sobie odłożyć a kompleks zniknie. Chyba warto.
1 kwietnia 2015, 18:09
ja jak bylam mloda (hehe jak to brzmi) tez mialam kompleks malych piersi, a wlasciwie to ich nie mialam, takie rodzyneczki tylko... ale mojemu partnerowi sie podobaly i nie chcialby miec dziewczyny/zony z silikonami; teraz po 2 dzieci mam duze C i... tesknie za tymi malymi piersiami, z malymi jest duzo wygodniej i stwierdzam po latach, ze sa fajniejsze:) Moj m tez wolal te mniejsze, mowil, ze tak fajnie miescily mu sie w dloni;)
Edytowany przez 1 kwietnia 2015, 18:09
1 kwietnia 2015, 18:11
Nie podobają mi się sztuczne piersi. Są moim zdaniem jeszcze gorsze niż ABC.
1 kwietnia 2015, 18:25
rozmawialam z moim on twierdzi ze mu sie moje podobaja i zalezy mi na jego opini lecz mi sie one nie podobaja nie moge wrecz na nie patrzec. Nie czuje sie dobrze nawet jak mu sie podobaja a jednak na 1 miejscu to ja sama mam sie czuc ze soba dobrze nie co lata przezywac w kolko to smo wiec bedzie musial to zaakceptowac jak mnie na prawde koch w koncu bede ta sama oso a co do tej pory tylko ze szczesliwsza. Mysle ze 2 lata spokojnie uzbieram, moze krocej. Ogolem tez podobaja mi sie duze wiadomo nie strzele sobie rozmiaru arbuza ale bym chciala D.
1 kwietnia 2015, 18:31
No, to jest jedna z moich operacji no. 1, którą bym zrobiła, gdybym nie miała żadnych innych problemów w życiu, kupę kasy i brak pomysłu co z nią zrobić. Może tak. Fajnie byłoby mieć dobrze zrobiony, naturalanie wyglądający, średniej wielkości biust. Porno-rozmiarów zdecydowanie nie preferuję...
A co do operacji samej w sobie i implantu pod mięsień...ciekawa jestem jakie to ma konsekwencje dla biomechaniki mięśni klaty.