Temat: Granatowy tusz - dla kogo?

mi się to nie podoba, ale może przy profesjonalnym makijażu i odpowiedniej osobie (typie urody) wygląda to ładnie.

Na pewno nie do tego koloru brwi, wygląda okropnie! :O

Koleżanka ma i bardzo jej pasuje, ale ma czarne włosy i niebieskie oczy.

Chmm...czyli widzę, że większość osób podziela moje skojarzenia (tandeta dla nastolatek na letnich turnusach '90). Co ciekawe w miniony piątek spotkałam się z opinią (w Golden Rose), że do mojej szarej oprawy oczu i szarych tęczówek taki kolor byłby idealny. Jednak nie skusiłam się i pozostałam przy czarnym. A oczy i brwi mam prawie identyczne jak na tym zdjęciu (niestety moje brwi są przerzedzone):

Jak byłam w liceum, koleżanka blondynka zawsze miała niebieskie rzęsy :)

Jestem blondynką (typ wiosna) i chętnie używałam rok czy dwa lata temu granatowego tuszu :). Tylko, że ten granat był dość ciemny i raczej spokojny, nie jakaś niebieska żarówka. Ładnie podkreśla kolor tęczówki, i mnie i znajomym się podobało :)

wg mnie, dla krolewny sniezki o lodowym spojrzeniu niezkazitelnie blekitnych oczu... taka se poetyka z rana... ;)

2 razy w życiu widziałam kogoś takim tuszem pomalowanego i nie przypadło mi to do gustu. sama bym nie użyła, ale jak ktoś chce to niech nosi - podziwiam za odwagę :). szczyt kolorystyki mojego makijażu to różowy neon lub zielony neon eyeliner za firanką czarnych rzęs, do tego tylko na tematyczną imprezę.