- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 października 2014, 11:31
W poprzednim temacie wiele pisze, że myje włosy codziennie, najczęściej rano. Stąd moje pytanie o ile wcześniej musicie wstawać, ile zajmuje wam mycie, suszenie czy też układanie. Ja mam długie, gęste włosy i u mnie jest to bita godzina. Bez mycie muszę dziennie wstawać o 5.30, więc gdybym chciała je dziennie rano myć musiałabym dziennie wstawać o 4.30!!!!!!!!! Jak to wygląda u was?
1 października 2014, 22:16
Ogarniecie włosów (są krótkie) ze 20 min w sumie - mycie, odzywki, suszenie, stylizacja. Codziennie. Jak były do ramion to czasem w akcie desperacji suchy szampon i gumka.
1 października 2014, 22:19
myję włosy codziennie z rana.Mam do pracy na 10, wstaję o 8.30.wygląda to mniej więcej tak: - do 8.55 mam ogarnięty poranny prysznic (bo zawsze biorę prysznic z rana) i włosy, zęby, ogólnie toaletę,- do 9.15 robię makijaż,- do 9.20 ubieram się,- do 9.25 max suszę włosy (są już trochę podeschnięte),- do 9.35 jem śniadanie,- do 9.40 ubieram się (w sensie jakaś kurteczka, buty, chustka itp.) i wyjeżdżam do pracy,czasem budzę się później niż po 8.30 i wtedy jest gonitwa. mogę mieć niepomalowane rzęsy, ale włosy muszą być świeżutkie :-)
Haha, przypomniało mi się jak kiedyś, jak miałam iść pierwszy raz do szkoły to sobie plan dnia zrobiłam
1 października 2014, 22:34
Mam włosy do pasa :p i mycie zajmuje mi do 3 minut, potem odżywka lub maska to zależy - proponuje wam myć samą skórę głowy nie wszystkie włosy, jesli nie turlałyście się w błocie i oleju to wystarczy :p no i oczywiście całe życie nie używałam suszarki, więc moja głowa i ja jesteśmy na tyle silne, że spokojnie przy każdej pogodzie chodzę sobie w mokrej głowie :P
Edytowany przez Neptunianka 1 października 2014, 22:35
1 października 2014, 22:40
Ja myję wieczorem, właśnie dlatego, że rano nie chce mi się wstawać godzinę wcześniej aby je zdążyć wysuszyć ;)
1 października 2014, 22:52
ja zawsze myje rano, bo jak śpię z mokrymi to rano mam kombo na głowie... więc mycie , suszenie i prostowanie/układanie na szczotkę zajmuje mi mniej więcej 20/25 min :)
1 października 2014, 23:11
Kilka minut rano zajmuje mycie, kilka minut na odżywkę, z minutę na spłukanie. Z mokrymi się maluję, ubieram, robię śniadanie - i przed wyjściem są suche, wystarczy przeczesać :)
1 października 2014, 23:22
Na mycie z nałożeniem potem odżywki schodzi mi z 15 minut, najpierw nakładam szampon i zmywam, znowu nakładam i zmywam, i znowu nakładam trzymając go jeszcze dłużej, potem używam odżywki na dwie minuty i spłukuję.
1 października 2014, 23:32
a co ty robisz przez tą godzinę? myje włosy co drugi dzień wieczorem lub po południu. nakładam olej, zajmuję się swoimi sprawami, potem myję głowę szamponem, raz na ruski rok nałożę odżywkę na końcówki (mam zdrowe włosy i odżywki je przeciążają) na 1min i spłuczę. potem wetrę czasem silikon w końce i zajmuję się sobą, a włosy sobie schną. jak nie mam czasu a muszę umyć głowę to tylko szampon i suszarka, wszystko w 15min
2 października 2014, 00:13
bo ja wiem, kilka minut mycie, potem chwila rozczesywanie. nie suszę, nic z nimi nie robię, praktycznie codziennie wychodzę z mokrymi