- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 września 2014, 00:11
Hej :) Jakiś czas temu pisałam już na forum o pewnej niesamowicie męczącej mnie dolegliwości, mianowicie puchnięcie i ropienie powiek. Wizyty u alergologów, dermatologów, kupa pieniędzy na leki, które nie działały, a moja twarz stawała się z dnia na dzień gorsza... Puchnące usta, czerwone plamy palące żywym ogniem. Lamenty, płacze, czarna rozpacz, aż w końcu skierowanie do szpitala. Wczoraj wyszłam, twarz wygląda już ok. Dalej leczę się w domu, kremem elosone i tabletkami dexamethason. Podobno silny lek, który ma mi pomóc. Przy wypisie zapytałam kiedy mogę zacząć się malować- wiadomo skóra była w stanie fatalnym... Pani doktor odpowiedziała, że od razu, jednak tak się boję, że szlak trafia... Że znowu będzie to samo :( A wtedy przepadnę w mojej depresji. Teraz po zbyt długim wstępie... Czy jest ktoś kto też ma/miał podobne problemy? Ktoś kto może polecić dobre kosmetyki do makijażu dla alergików ? Czy komuś takie zapalenie skóry dało się raz na zawsze wyleczyć? Booooożesz Ty mój dlaczego uczyniłeś mnie taką w d... delikatną.. :/
11 września 2014, 11:14
ja tylko raz czegos takiego doswiadczylam... spuchniecie, ropa saczyla mi sie z ust, czerwone strupy jak krasnolud po depilacji brody i paraliz dolnej szczeki... lekarz orzekl liszajca paciorkowatego, a przyczyna byl propolis w wazelinie ktorej uzywalam do ust...
jesli nie mozesz sie obejsc bez kosmetykow, warto zrobic testy na ich skladniki... przynajmniej te uznane za alergeny...
11 września 2014, 12:04
Dziękuję za odpowiedzi :) Diagnoza postawiona w szpitalu to: Kontaktowe alergiczne zapalenie skóry twarzy i szyi. Nie miałam żadnych testów, muszę zrobić koniecznie. Nie mam pojęcia od czego to może być, kosmetyków nie zmieniałam itp, a się zaczęło. Wypróbuję może te Cetaphil.