Temat: 164 cm - ile kg?

pytanie troche z innej beczki , nie chodzi mi o ocene wyglądu , chciałabym abyście napisali mi przedziały które według was są skrajne , tzn maksymalna przy której powiedziałybyscie ze jest 'przy kosci' i minimalna czyli poprostu chuda , przy wzroscie 164 cm, wiem ze wszystko zależy od budowy , moze znajdzie sie ktoś o podobnym wzroscie 

oliwia3113 napisał(a):

ja mam 164 i ważę 42 kg i wciąż czuję się grubo (nie, nie jestem anorektyczką).więc to wszystko zależy od budowy i poglądu.myślę,że 50-52 kg w porządku.maksymalna 58-60 kg.

kwestia opinii.....

45 i 60

164 cm najmniejsza waga 50-49

najwieksza 65

minimalny to mysle, ze jakies 49 kg, a maksymalny 64 kg

oliwia3113 napisał(a):

ja mam 164 i ważę 42 kg i wciąż czuję się grubo (nie, nie jestem anorektyczką)..
moze anoreksji nie masz, ale raczej na pewno jakies ED i zaburzenia postrzegania siebie.

ja mam 164 i drobną budowę, a co za tym idzie wyglądam naprawdę niekorzystnie już gdy ważę 58kg. 50 kg myślę, że jest tak normalnie- szczupło. idealnie wyglądałabym moim zdaniem ważąc 47-48 kg. ale to właśnie od budowy zależy :)

oliwia3113 napisał(a):

ja mam 164 i ważę 42 kg i wciąż czuję się grubo (nie, nie jestem anorektyczką).więc to wszystko zależy od budowy i poglądu.myślę,że 50-52 kg w porządku.maksymalna 58-60 kg.

To sie usmialam

Pasek wagi

max 70 min 60

mam 164cm, więc powiem ci jak to wygląda u osoby o drobnej budowie. zapuściłam się ostatnimi czasy i podbiłam z 47kg (wymiary wówczas 89/58/89, udo 51, pod biustem 62) do 50kg (91/63/92 udo 52, pod biustem 63) - więc jak widać, chuderlakiem nie jestem, wylewa mi się również tu i tam, ale przy kości to też nazwać mnie nie można. myślę, że osoba o budowie podobnej do mojej chuda zaczynałaby być poniżej 44kg, a przy kości powyżej 55kg. podkreślam, to dla osoby o drobnej budowie, nie nabita. sama miałam krótki epizod z 54kg i ile to ja się nasłuchałam że się upadłam i jak ja wyglądam... ale przyznaję, wyglądałam jak pączek, źle się czułam, byłam jak spuchnięta. chwała, że samo szybko mi spadło. zazwyczaj ważyłam 47kg i z tą wagą dobrze się czułam, ale ostatnimi czasy waga podbija mi do 50kg i jak przez 3 tyg (dla mnie mordęga) nie jem słodyczy bez przerwy to wracam do 47kg. coraz częściej wygrywają słodycze, więc poniżej 50kg rzadziej jest na wadze.

Wylewa Ci się przy 50 kg? To nosisz za małe ubrania, albo masz dużo BF. Budowa drobna, niedrobna, 50 kg to już jest stosunkowo mało dla tego wzrostu, a 55 optymalnie, a nie podchodzi pod "przy kosci". Kompletnie w tym wypadku nie rozumiem stwierdzenia "drobna budowa", nie widze tego.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.