- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 czerwca 2014, 10:39
hej;)
Mam taki maly problem: ogolnie wszystkie paznokcie mam bardzo mocne. Szybko rosna, sa twarde, nie lamia sie, nie rozdwajaja...ale jeden(srodkowy prawej reki) jest okropny. Lamie sie, strzepi, rozdwaja... Nieladnie to wyglada.. Nie wiem co mam z tym zrobic. Zadne odzywki nie dzialaja:/ pilam skrzypokrzywe, kiedys nawet bralam jakis suplement na paznokcie, ale to nic nie daje;( wie ktos dlaczego tak jest?
18 czerwca 2014, 10:42
cześć, może masz tam uszkodzoną płytkę paznokcia i potrzebuje on więcej czasu na regenerację. proponuję skrócić paznokcie - zwłaszcza ten uszkodzony, tak aby o nic nie haczył i miał czas na regenerację. smaruj go olejem rycynowym.
przy okazji zapraszam wszystkich na mojego bloga którego prowadzę już od dość dawna http://programdowolny.blox.pl/html dotyczy on mojej pracy i nie tylko zainteresowanych zapraszam
Edytowany przez KARMEN1784 23 czerwca 2015, 09:24
18 czerwca 2014, 10:45
to nie jest problem chwilowy, to trwa od kilku lat niestety. Mam wrazenie, ze moze to miec zwiazek z 'czyms' co zrobilo mi sie kiedys(mialam jakies 12lat) obok tego paznokcia. Zebrala mi sie tam ropa (jakby w bocznych skorkach) i rowniez skorka z tej strony nie wyglada najlepiej mimo, ze juz robilam manicure pielegnacylny u kilku dobrych manicurzystek...
18 czerwca 2014, 10:56
Ja tak mam od zawsze na palcach wskazujących obu rąk. Żadnych ropni nie miałam, a te dwa paznokcie sypią się zdecydowanie szybciej niż cała reszta, są miękkie i ZAWSZE rozdwojone.
18 czerwca 2014, 11:01
Ja mam podobny problem dokładnie na tym samym palcu. Nigdy nie udaje mi się go zapuścić porządnie, bo zaraz pęka, jest też cieńszy niż inne paznokcie. Jedyne, co przedłuża jego żywot, to jak zaklajstruję go kilkoma warstwami lakieru, top coatu i innych cudów wianków. Ale po zmyciu lakieru i tak kaplica :D Pogodziłam się już z tym, bo sądzę, że po prostu mam jakąś nierówność tego obszaru pod paznokciem i nic z tym nie zrobię.
18 czerwca 2014, 11:20
Ja też mam problem z tym paznokciem, przyczyny upatruję się w zbyt mocnym ściskaniu długopisów podczas pisania,
18 czerwca 2014, 11:51
Też mi się wydaje, że to od mechanicznego uszkadzania paznokcia. Jak piszesz to przyciskasz tym paznokciem. Ja bym na Twoim miejscu poszła i zrobiła sobie jedwabiem go (metodą fiberglass) - nie wiem czy kosmetyczka Ci zrobi jeden, no ale zapytać możesz. Powinien się utwardzić i przestać tak łamać. Jak zadziała to możesz się sama nauczyć robić, w miarę łatwe do ogarnięcia.
Gdyby pękał jakby z boku paznokcia, w miejscu gdzie paznokieć zaczyna wystawać poza opuszkę to przejedź delikatnie parę razy po tym boku i od góry w miejscu pęknięcia szklanym pilniczkiem, tak jakbyś chciała sobie zeszlifować płytkę do tipsów np. - tylko oczywiście delikatniej. A z tą ropą co piszesz to mi to wygląda na wrastający paznokieć? Tylko to zwykle u nóg się robi, no ale może u rąk też tak może być? - jakbyś sobie za dużo paznokcia z boku spiłowała/wycięła to tak się może dziać, albo znów od uciskania (u nóg to od za ciasnych butów, u ręki pewnie znów długopis). Z tym to są preparaty zmiękczające jakby, scholl na pewno coś ma (znów do nóg, ale jakbyś użyła do rąk jakby się tak znów robiło to chyba się nic nie stanie) - powinny być w rossmanie, no albo w aptece. A najlepiej to jak miałaś z tym kiedyś problem to jakbyś była u dermatologa to zapytaj o to po prostu, bo w wiedzę pań kosmetyczek czasem wątpię (od kiedy zmasakrowała jedna mojej koleżance paznokcie doszczętnie).