Temat: solarium,łzy,ból

Hej byłam 2x razy w życiu na solarium w wieku 16 lat na 5 i 10 minut, więc pierwszy raz położyłam się i oczy zaczynają boleć niemiłosiernie i aż płaczę no jak ja mam się opalać jak te cholerne okularki nie działają.. jakoś przetrzymałam.. co za okropna trumna miałam takie odczucie, nic mnie nie wzięło, za 2 razem 10 minut na innym solarium myslałam że mają popsute czy kij że mnie tak oczy piekły raziło mnie jak zywym slońcem w te oczy.. więc weszłam założyłam te okularki kosmity weszłam do trumny, zamknęła się okej pierwsze 2-3 minuty nie działo się  nic potem zaczęłam mieć lęk że zaraz się to pode mną połamie i będę leżala w szkle i się spale, minęło ale oczy zaczęły znów bolec i raziło mnie światło.. znowu płacz i jak ja się k, mam opalać dobra skończyło się.. i już nigdy tam nie pójdę jest to do dupy, oczy bolą łzy lecą a ogólnie to nie lubie być zamknięta, CZY którąś z was te oczy tak bolały? Mnie jak nawet w pochmurny dzień wychodzę ale jest słońce to bolą.. i zaraz ból łowy spadek energii schnę migiem i butelka z wodą musi zawsze być inaczej wymiękam i mam zawroty głowy mdłości. W zimę tylko się obejdę bez wody, i na jesieni ..

Na solarium nigdy nie byłam, ale chyba mam jakąś awersję na słońce. Jak tylko dłużej jestem na słońcu to mi słabo, potrafi mnie potem głowa boleć dobre kilka godzin jak przy migrenie i żadne tabletki nie pomagają, dodam że kwadrans na plaży i mimo wysokich filtrów potrafię już być cała czerwona. I też nie wyobrażam sobie lata bez targania z sobą wszędzie wody, bo bym chyba padła na ulicy. Więc może sobie odpuść to opalanie? - zresztą o ile zdrowiej dla skóry i po prostu kup jakiś samoopalacz, albo balsam brązujący? 

Nie chodź na leżące solarium, ja chodzę na stojące do tuby i jest o wiele lepiej niż w trumnie leżeć tak że poszukaj stojącego solarium jak już, ja nie mam takiego problemu jak ty z oczami czy bólem hmmm. U ciebie ewidentnie widać że solarium nie jest dla Ciebie,lepiej będzie jak zainwestujesz w dobry balsam brązujący albo samoopalacz, nie potrzebnie się męczysz. 

Wilena napisał(a):

Na solarium nigdy nie byłam, ale chyba mam jakąś awersję na słońce. Jak tylko dłużej jestem na słońcu to mi słabo, potrafi mnie potem głowa boleć dobre kilka godzin jak przy migrenie i żadne tabletki nie pomagają, dodam że kwadrans na plaży i mimo wysokich filtrów potrafię już być cała czerwona. I też nie wyobrażam sobie lata bez targania z sobą wszędzie wody, bo bym chyba padła na ulicy. Więc może sobie odpuść to opalanie? - zresztą o ile zdrowiej dla skóry i po prostu kup jakiś samoopalacz, albo balsam brązujący? 

teraz mam 21 lat, ale nurtuje mnie ta zagadka z oczami, aktualnie nie byłam na solarium ani razu od tamtej pory i nie lubię słońca nie lubię gorąca i nie lubię opalenizny, ale być może ktoś miał tak z tymi oczami a być może nie, to chętnie poczytam 

Moda na mocną opaleniznę już minęła, więc nie widzę sensu by się katować solarką, zwłaszcza że masz takie wrażliwe oczy.

Pasek wagi

anna987 napisał(a):

Moda na mocną opaleniznę już minęła, więc nie widzę sensu by się katować solarką, zwłaszcza że masz takie wrażliwe oczy.

Nigdy taka opalenizna nie była modna, zawsze była szczytem obciachu.. Ja jedyne co mogę Ci poradzić to jedzenie marchewek oraz picie soków marchwiowych.. Może nie w jakiś wielkich ilościach, bo będziesz pomarańczowa.. ale trochę po trochu.. Poza tym, może jakiś sport na słońcu? - Siatkówka plażowa, jazda na rowerku, na rolkach? Jeżeli potrzebujesz na szybciku delikatnej opalenizny, i boisz się tzw 'trumien' polecam solarium stojące, poza tym polecam też balsam brązujący firmy Lirene, sama się od czasu do czasu nim smaruje bo skóra wygląda po prostu ciekawej, .. Z tymi oczkami to może lepiej do okulisty?

Pasek wagi

meggi93 napisał(a):

anna987 napisał(a):

Moda na mocną opaleniznę już minęła, więc nie widzę sensu by się katować solarką, zwłaszcza że masz takie wrażliwe oczy.
Nigdy taka opalenizna nie była modna, zawsze była szczytem obciachu.. Ja jedyne co mogę Ci poradzić to jedzenie marchewek oraz picie soków marchwiowych.. Może nie w jakiś wielkich ilościach, bo będziesz pomarańczowa.. ale trochę po trochu.. Poza tym, może jakiś sport na słońcu? - Siatkówka plażowa, jazda na rowerku, na rolkach? Jeżeli potrzebujesz na szybciku delikatnej opalenizny, i boisz się tzw 'trumien' polecam solarium stojące, poza tym polecam też balsam brązujący firmy Lirene, sama się od czasu do czasu nim smaruje bo skóra wygląda po prostu ciekawej, .. Z tymi oczkami to może lepiej do okulisty?

oj pisałam wyżej że mam 21 lat od tamtej pory sie nie opalam i  tego nie lubię, opalenizny też nie chcę :P bardziej chodzi o te oczy, hmm mam wadę wzroku i astygmatyzm może to coś od tego, noszę soczewki, ale i w okularach też razi mnie słonko, who knows..

a bylas na solarium w soczewkach? To moze byc od tego...

Tez polecam soki marchewkowe (robione wlasnorecznie!), odkad pije, opalam sie masakrycznie szybko :D

Nigdy nie miałam takiego problemu z oczami... Zawsze zakładałam okularki, nie otwierałam oczu (cały czas zamknięte powieki) i nic mi nigdy nie było. Może nie zmyłaś makijażu i Ci sie rozpływał i piekł w oczy? Jakiś tusz czy coś?

Pasek wagi

Zalatana napisał(a):

Nigdy nie miałam takiego problemu z oczami... Zawsze zakładałam okularki, nie otwierałam oczu (cały czas zamknięte powieki) i nic mi nigdy nie było. Może nie zmyłaś makijażu i Ci sie rozpływał i piekł w oczy? Jakiś tusz czy coś?

byłam bez soczewek, i bez makijażu, nakładałam te okularki również :( ale tak było jakbym ich na oczach nie miała i leżałam, z dłońmi na oczach xD dociskając i osłaniając je bo inaczej bym chyba oślepła

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.