- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 maja 2014, 10:17
Probowalyscie myc wlosy tylko woda, bez szamponu? Pomyslalam sobei, ze sprobuje takiej metody. Bede myc wlosy tylko woda i nakladac odzywke. Macie jakies doswiadczenia w tym temacie albo slyszalyscie o tym?
23 maja 2014, 11:13
szampon też nie zmywa z włosów tego czego powinniśmy się pozbyć czyli chemii;) Sama woda sprawdza się w przypadku gdy używasz natrulanych środków do mycia włosów np. sody oczyszczonej. Jeśli zaczniesz myć sodą oczyszczoną, włosy spłuczą z siebie wszystkie chemiczne składniki, przestaną się przetłuszczać, a wtedy będziesz musiała je tylko odświeżać- do tego woda wystarczy plus 1 raz na tydzień soda oczyszczona.
23 maja 2014, 11:16
Ja mam tłuste włosy, więc sprawdza się tylko szampon.
23 maja 2014, 11:30
Skore twarzy myjemy (przynajmniej ja) najczesciej sama woda, a do tego pokrywam ja kremem. Myje twarz woda i caly brud schodzi
Tutaj się absolutnie nie zgodzę. Skóra wydziela tłustą substancję zwaną sebum, samą wodą go nie zdejmiesz w 100%. Ech i musze to napisać ale... Podstawowym błędem jaki popełniasz w pielęgnacji twarzy jest brak zakwaszania naskórka. Nakładasz od razu po "umyciu" twarzy krem. Skóra po umyciu ma odczyn ph zasadowy, a powinna mieć kwaśny (nasze naturalne ph wynosi ok 5,5) a więc sama musi sobie je odbudować stwarzając przy tym blokadę dla kremu. Co ciekawe zajmuje jej to 4 godziny, więc przez ten czas krem "Stoi" na twarzy i się utlenia i w rezultacie nie działa...
Edytowany przez Olamolaa 23 maja 2014, 11:35
23 maja 2014, 11:34
Mnie ciekawi tylko jaki jest cel mycia bez szamponu? To znaczy, dlaczego chcesz zrezygnować z szamponu?
Bo tak sobie pomyslalam, ze szampon ludzie to chyba od moze 100 lat uzywaja a wczesniej albo wlosy myto jakimis innymi naturalnymi mazidlami albo tylko woda (albo w ogole ;D). Zaczelam sie zastanawiac nad sensownoscia mycia ich detergentem. Bo detergentem to ja myje w sumie tylko tluste garnki lub bardzo brudna skore. Ubrania ktore sie czesto pierze w proszkach ulegaja zuzyciu i spraniu. Twarzy ktora pokrywam przeciez codziennie kremem tez nie myje detergentem a sama woda. A od czego bruszi sie glowa? Troche tluszczu to fakt, ale to naturalny tluszcz majacy chronic skore i wlosy. Zwierzeta jesli sie myja to albo slina albo sama woda a jakie piekne maja czasem siersci. Myjemy szamponami wlosy od urodzenia a moze to jest zbedne?
23 maja 2014, 11:40
Tutaj się absolutnie nie zgodzę. Skóra wydziela tłustą substancję zwaną sebum, samą wodą go nie zdejmiesz w 100%. Ech i musze to napisać ale... Podstawowym błędem jaki popełniasz w pielęgnacji twarzy jest brak zakwaszania naskórka. Nakładasz od razu po "umyciu" twarzy krem. Skóra po umyciu ma odczyn ph zasadowy, a powinna mieć kwaśny (nasze naturalne ph wynosi ok 5,5) a więc sama musi sobie je odbudować stwarzając przy tym blokadę dla kremu. Co ciekawe zajmuje jej to 4 godziny, więc przez ten czas krem "Stoi" na twarzy i się utlenia i w rezultacie nie działa...Skore twarzy myjemy (przynajmniej ja) najczesciej sama woda, a do tego pokrywam ja kremem. Myje twarz woda i caly brud schodzi
Czyli co wg. ciebie nalezy zrobic po umyciu twarzy woda skoro nei nakladac kremu?
23 maja 2014, 11:57
kiedyś pomyliłam się i zamiast szamponu używałam przez 2 dni odżywki i uwierz to była jedna wielka tragedia, moje włosy wyglądały okropnie, nie dało się rozczesać NIC
23 maja 2014, 12:01
Bo tak sobie pomyslalam, ze szampon ludzie to chyba od moze 100 lat uzywaja a wczesniej albo wlosy myto jakimis innymi naturalnymi mazidlami albo tylko woda (albo w ogole ;D). Zaczelam sie zastanawiac nad sensownoscia mycia ich detergentem. Bo detergentem to ja myje w sumie tylko tluste garnki lub bardzo brudna skore. Ubrania ktore sie czesto pierze w proszkach ulegaja zuzyciu i spraniu. Twarzy ktora pokrywam przeciez codziennie kremem tez nie myje detergentem a sama woda. A od czego bruszi sie glowa? Troche tluszczu to fakt, ale to naturalny tluszcz majacy chronic skore i wlosy. Zwierzeta jesli sie myja to albo slina albo sama woda a jakie piekne maja czasem siersci. Myjemy szamponami wlosy od urodzenia a moze to jest zbedne?Mnie ciekawi tylko jaki jest cel mycia bez szamponu? To znaczy, dlaczego chcesz zrezygnować z szamponu?
Są również plemiona, które nie myją włosów, nakładają na nie błoto, ale robią to z powodu niedostatków wody. Jak dla mnie pomysł nie jest dobry, a tym bardziej nie na dzisiejsze czasy. Żyjesz w innym świecie niż kobiety sprzed 100 lat. Środowisko jest teraz bardzo zanieczyszczone, jesz inne jedzenie niż kiedyś a to wszystko wpływa na kondycję skóry i włosów. Włosy teraz trzeba myć, już nie tylko chodzi o sebum ale o zanieczyszczenia, kurz który osiada. Twój pomysł może byłby ok, gdybyś żyła w jakimś mało cywilizowanym miejscu na świecie, jadła to co natura przyniesie i pływała sobie w rzece a potem spała na hamaku pół dnia ;). Ja rozumiem, że chodzi Ci o taki pewien powrót do natury ale tak do końca to się nie da. Co najwyżej możesz zrezygnować z szamponów z drogerii i zainteresować się metodą OMO i OCM.
23 maja 2014, 12:14
Czyli co wg. ciebie nalezy zrobic po umyciu twarzy woda skoro nei nakladac kremu?Tutaj się absolutnie nie zgodzę. Skóra wydziela tłustą substancję zwaną sebum, samą wodą go nie zdejmiesz w 100%. Ech i musze to napisać ale... Podstawowym błędem jaki popełniasz w pielęgnacji twarzy jest brak zakwaszania naskórka. Nakładasz od razu po "umyciu" twarzy krem. Skóra po umyciu ma odczyn ph zasadowy, a powinna mieć kwaśny (nasze naturalne ph wynosi ok 5,5) a więc sama musi sobie je odbudować stwarzając przy tym blokadę dla kremu. Co ciekawe zajmuje jej to 4 godziny, więc przez ten czas krem "Stoi" na twarzy i się utlenia i w rezultacie nie działa...Skore twarzy myjemy (przynajmniej ja) najczesciej sama woda, a do tego pokrywam ja kremem. Myje twarz woda i caly brud schodzi
Użyć toniku i dopiero nałożyć krem.
Edytowany przez Olamolaa 23 maja 2014, 12:14
23 maja 2014, 12:32
Użyć toniku i dopiero nałożyć krem.Czyli co wg. ciebie nalezy zrobic po umyciu twarzy woda skoro nei nakladac kremu?Tutaj się absolutnie nie zgodzę. Skóra wydziela tłustą substancję zwaną sebum, samą wodą go nie zdejmiesz w 100%. Ech i musze to napisać ale... Podstawowym błędem jaki popełniasz w pielęgnacji twarzy jest brak zakwaszania naskórka. Nakładasz od razu po "umyciu" twarzy krem. Skóra po umyciu ma odczyn ph zasadowy, a powinna mieć kwaśny (nasze naturalne ph wynosi ok 5,5) a więc sama musi sobie je odbudować stwarzając przy tym blokadę dla kremu. Co ciekawe zajmuje jej to 4 godziny, więc przez ten czas krem "Stoi" na twarzy i się utlenia i w rezultacie nie działa...Skore twarzy myjemy (przynajmniej ja) najczesciej sama woda, a do tego pokrywam ja kremem. Myje twarz woda i caly brud schodzi
Tak szczerze mowiac to albo twarzy w ogole nei myje woda ;) albo po wodzie wlasnie przecieram plynem micelarnym z ziaji ;).
23 maja 2014, 13:06
Poczytaj na blogach o myciu odżywką, ja tak robiłam parę miesięcy, jak przesuszyłam włosy farbowaniem.