Temat: Zapuszczanie paznokci.

Ja piłuję pilniczkiem szklanym lub metalowym, nie obcinam :) obcinanie sprawiało, że moje paznokcie się rozdwajały, łamały, a jak tylko piłuję, są długie i jestem zadowolona z ich kształtu :) 

Nie każda dziewczyna ma ładny kształt płytki - nie ważne czy obgryzała czy nie. Ja akurat mam to szczęście, ze są ładne - dużo osób mi to mówi. A tez kiedyś obgryzałam - teraz nikt by nie powiedział, że tak było. Zacznij malować kolorami nude - nie będą Cię korciły do obgryzania. Czym obcinać? To chyba nie ma znaczenia.  Ja zwykle nożyczkami przycinam, a potem pilniczkiem.

Ja nie mogłam się przekonać do szklanych pilniczków, albo kupowałam jakieś kiepskie, bo piłowałam i piłowałam i ślad nie pozostawał... Także używam metalowego. Mi pomaga odżywka Eveline (którakolwiek, jak dla mnie wszystkie działają tak samo), ale stosuję ją tylko raz w tyg, a nie jak zaleca producent - dzień po dniu. I od niedawno mam fajną maść na skórki z Burt'sBees i widzę, że ładnie mi wyrównuje koloryt płytki. 

A może wybierz się do kosmetyczki? Zrobiłaby Ci ładny kształt, a Ty miałabyś potem łatwiej, żeby go utrzymać.

nożyczkami zawsze mi wychodzą takiee brzydkie, nierówne :(

No to piłuj:) 

Albo przycinaj malusio, tak, żebyś mogła kontrolować ten kształt.

tak, przycinaj delikatnie a pilniczkiem kształtujesz. I ciągle maluj paznokcie to je tez wzmocni, nie będą się łamały.

Pilniczek o średniej gradacji. Piłuj w jedną stronę. Cążkami raczej nie obcinaj, chociaż to zależy jakie Ci rosną te paznokcie, czy są miekkie czy twarde...

tylko wlasnie ja nie mam pojecia jak regulowac ten ksztalt..

pierwszy raz pójdź do kosmetyczki - ona Ci ładnie zrobi kształt, łatwiej potem będzie Tobie to robić, a i podpowie co dla Twoich paznokci najlepsze