- Dołączył: 2010-04-11
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 223
7 grudnia 2010, 18:46
Ostatnio rozmawiałyśmy o tym z koleżankami i doszłyśmy do wniosku, że długie do pasa blond, lekko falujące..... albo w ogóle wszystkie BLOND
pomińmy tym razem kwestię, że każdemu podoba się do innego ;)
A wy jak uważacie??
7 grudnia 2010, 18:50
A wlasnie niektorym czarnulki sie podobaja to kwestia gustu:))
- Dołączył: 2010-10-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3664
7 grudnia 2010, 18:50
o gustach sie nie dyskutuje ;pp niektorym czarne innym blond a innym rude o i jeszcze brazowe. Ale czytalam gdzies ze faceci wola blond bo jest ich mnie czy cos takiego. Ale przeciez ladna kobieta nie musi byc blondynka ;p
7 grudnia 2010, 18:51
Mnie wydaję się, że właśnie ciemniejsze kolory włosów podobają się chłopakom - jak najduższe , ciemne włosy ;p
Ale to tylko takie moje przypuszczenia.. ;p
7 grudnia 2010, 18:51
Mi się najbardziej podobają wszelkiego rodzaju blond, ale ładnej dziewczynie we wszystkim będzie dobrze :)
Edytowany przez LulekBR 7 grudnia 2010, 18:52
7 grudnia 2010, 18:51
stawiam na ciemne kolory - brąz, czerń ... :)
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
7 grudnia 2010, 18:52
ja z mojego doswadczenia powiem ze wieksze zainteresowanie plci meskiej zarejestrowalam beda blondynka, naturalne mam takki nijaki braz wiec smiem twierdzic ze mi blond pasuje i tak tez faceci wolą a tak naprawde to kestia indywidualna
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3961
7 grudnia 2010, 18:52
generalizując - myślę, że tak. wydaje mi się, że blondynki (nawet przeciętnej urody) zawsze zwracają męską uwagę.
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1431
7 grudnia 2010, 18:54
ja gdzieś kiedyś czytałam,że faktycznie podobają im się blondynki bo dobrze im się kojarzą.z ciepłą miłą osobą.
- Dołączył: 2010-04-11
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 223
7 grudnia 2010, 18:58
O jak miło, pan się jeden wypowiedział nawet :) ach te blondyny!
No, ale DLACZEGO właśnie blond tak bardzo fascynuje facetów?? chodzi rzekomą "delikatność" blondynek?