- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 grudnia 2010, 19:09
Zawsze dziwnie spoglądałąm na tego typu wątki, szczególnie że dziewczyny które wstawiały zdjęcia na forum zazwyczaj były szczuplutkie, Natomiast ja proszę Was abyscie moje zdjęcia skrytykowały. Potrzebuję porządnego kopniaka, po raz 74825239483 przerwalam dietę i brak mi siły by znowu zaczynać. Pomóżcie..
7 grudnia 2010, 11:56
Masz ładny biust - wiem, ze tym stwierdzeniem nie zmotywowalam Cie do ochudzania. :)
Odszczuplamy sie i nie marudzimy!
7 grudnia 2010, 12:20
7 grudnia 2010, 12:45
7 grudnia 2010, 17:34
7 grudnia 2010, 17:41
Sliciak jesteś troszkę niekonsekwentna ;)
Z jednej strony zniesmaczyły Cię niektóre komentarze, po czym sama wyskakujesz z "nogami słonia" i "wielkim bebechem".
Można komplementować nie urażając przy tym innych. Mnie się trochę smutno zrobiło, bo niestety posiadam "nogi słonia" i niestety mało co mogę z tym zrobić.
7 grudnia 2010, 21:36
Dobra. Myślę, że tyle mi wystarczy:) Chociaż oczywiście wątek otwarty i jak ktoś chce się wypowiedzieć to zapraszam.
No ale przyszedł czas na podsumowanie Waszych wypowiedzi. Muszę przyznać że cieszę się że założyłam ten wątek i się...obnażyłam;p Wasze komentarze dały mi mega kopa. Oczywiście jak czytałam niektóre opinie to było mi trochę przykro ale wiadomo "prawda w oczy kole" a poza tym o to mi chodziło. Bo wiadomo, że jeżeli pytasz się o zdanie rodziny czy przyjaciół to powiedzą że jesteś kształtna, że kochanego ciała nidgdy za wiele itd. No i z resztą oni już się przyzwyczaili, wieć tak bardzo ich to nie razi chociaż pewnie swoje myślą;P
Jedyne co mi się nie podobało to że ktoś stwierdził że jestem zaniedbana a poza tym to mam dużo czasu. No więc nie!!! studiuje na wymagającym kierunku i praktycznie całe dnie spędzam na uczelni w związku z czym czasu ma mało, często muszę jeść to co serwują w pobliskim barze no i regularność posiłków jest również cieżka do utzrymania. ALE, oczywiście dla chcącego nic trudnego, wieć starać się będę, chciałam się tylko wybronić że nie jestem leniem śmierdzącym który siedzi na kanapie,wpierdziela chipsy i marudzi jaki to jest gruby
Więc jeszcze raz dziekuję za wszytskie opinie bo bardzo mnie zmotywowałyście A po głowie cały czas mi chodziło : JUZ JA WAM POKAZE!!! Bo ja Wam serio udowdnie że potrfie!!!!
8 grudnia 2010, 14:51