Temat: Wolicie byc opalone czy wrecz przeciwnie?

Lubicie byc ładnie na brazowo opalone (oczywiscie nie za mocno) czy blade?
Uzasadnijcie,wymiencie plusy :)

Wolę być blada, ale mimo kapelusza i filtrów nie udaje mi się to. Słońce mnie łapie natychmiast na brązowo i opalenizna przez całą zimę nie schodzi, trzyma do czerwca. Musiałabym cały czas chodzić ubrana. I tak odsłaniam jak najmniej, a na odsłonięte filtr 50+ - ale to tyle daje, że nie obsypuje mnie fotoalergia. Jak byłam w RPA głupio mi było, bo byłam ciemniejsza od Zulusek.

lekko muśnięta słońcem. mam skórę perfidnie żółtą, chłodna żółć, do tego baaardzo jasną cerę. opalam się na sztuczną pomarańczkę, więc wolę być muśnięta, bo ani nikt nie krzyczy na mnie że jestem blada i mam dziwny kolor skóry, ani nikt mi nie zarzuca że chodzę na solarę i smaruję się samoopalaczem :)

Coś pomiędzy.:). Stawiam na naturalną opaleniznę latem.. nie jestem blada, ale też nie mam ciemnej karnacji. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.