Temat: grube nogi, a spodnie xs

Założonych i potem usuniętych na własną prośbę 

kiedys czytalam taki artykul, ze producenci zaczeli robic wieksze rozmiary niz kiedys (w sensie ze np ta xs to kiedys bylaby eska). mam tez kolezanke, która jest mała i naprawde szczupła i dla niej xs sa za duze czesto wiec moze to faktycznie prawda..

Myślę, ze to zależy od firmy np. w C&A rozmiarówka jest na bank większa 

Jak ja widziałam, masz drobne, a kobiece kształty, czyli wyglądasz kobieco, co w obecnych kanonach chłopięco chudych może się okazać kontrastowe. Ale. Co do rozmiarów. Sklepy są nastawione na poszczególne grupy konsumentów, np.: Orsay, Royal Collection, Charles Voguel, Mango- dla kobiet - ich XS na mnie wisi :D, natomiast w Croppie, Bershce potrafi ciężko czasem wejść na tyłek (albo udo :P)... (chociaż też są nastawione na studentki i też tam się znajdzie bez problemu jakieś XS czy S dla mnie). Jeżeli chodzi o H&M czy Reserved, czy Mohito, to jest grupa dla młodych kobiet, tam te XS są na mnie w sam raz.

A mam 165 cm, 53 cm w udzie, 92 cm w biodrach. 

Ja tam się cieszę, że mam kobiecą figurę, a nie - brak talii, szerokie bary, wąziutkie biodra itp. Ważne, że się jest proporcjonalnym i w miarę drobnym. Moje biodra przy mojej dosyć wąskiej talii też są szerokie, tak jak uda, czy ramiona. Ale mam się dołować???? W ŻYCIU! Uważam to za coś zajebistego! A nie jakiś wygląd kołka....Cóż, że wygląda na 2 kilo chudszy lub 2 cm wyższy - nie zamieniłabym się nigdy.

sama mam 51 cm w udzie i noszę 36 ;p

kim karashdian tez nosi 34. niska jesteś i to dlatego. patrząc po soebie to uważam, że sieciówki znacznie zaniżają rozmiary, by kobiety lepiej się czuły - wow, noszę XS a nie L.

właśnie w ten rozm. Kim to mi się wierzyć nie chce, gdzież taką dupę wcisnąć w xs  Z rozmiarówkami zgadzam się- w lustrze widać większy rozmiar, a mniejszy jest dobry, więc się cieszysz i kupujesz, bo taka jesteś niby szczupła