Temat: grube nogi, a spodnie xs

Mam naprawdę spore nogi, jak tak się porównuje do innych dziewczyn, a mimo wszystko widzę, że chuda laska mierzy 36-38, a ja 34. To znaczy, że jestem tak drobna? Wyglądam dokładnie tak, tylko jestem niższa, a noszę xs/s...

Oj, Srylajda, ja uważam że strasznie przejmujesz się swoim wyglądem i masz za dużo kompleksów. Widziałam kiedyś Twoje zdjęcia w jakimś temacie i jesteś śliczną, szczupłą dziewczyną. Założę się, że nogi masz zgrabne i szczupłe tylko sobie ciągle wmawiasz.

wupeepeel napisał(a):

Oj, Srylajda, ja uważam że strasznie przejmujesz się swoim wyglądem i masz za dużo kompleksów. Widziałam kiedyś Twoje zdjęcia w jakimś temacie i jesteś śliczną, szczupłą dziewczyną. Założę się, że nogi masz zgrabne i szczupłe tylko sobie ciągle wmawiasz.

Jestem szczupła i zgrabna, ale nogi to Ci cała Vitalia powie, że szczupłe nie są ;) Nie przejmuję się tym, tylko dziwi mnie, że naprawdę chudziutkie dziewczyny noszą ten sam rozm.

jesteś bardzo  niziutka, ot co.

spróbuj 34 w plull n' bear, ale jeansy, nie legginsy- w nie się nie wciska moja przyjaciółka z obwodem 45...

siczma napisał(a):

jesteś bardzo  niziutka, ot co.spróbuj 34 w plull n' bear, ale jeansy, nie legginsy- w nie się nie wciska moja przyjaciółka z obwodem 45...

ja jak patrzę na 32 niektóre w bershce to mam wrażenie, że to dla dzieci.

Dla mnie to jest prawdziwe 34, ja jestem 2x większa :D

srylajda napisał(a):

siczma napisał(a):

jesteś bardzo  niziutka, ot co.spróbuj 34 w plull n' bear, ale jeansy, nie legginsy- w nie się nie wciska moja przyjaciółka z obwodem 45...
ja jak patrzę na 32 niektóre w bershce to mam wrażenie, że to dla dzieci.Dla mnie to jest prawdziwe 34, ja jestem 2x większa :D

a ja mam 2 pary jeansów z bershki w rozm. 32 tylko wg mnie jest to 34 xD tylko one z rok temu kupione, z dwa miesiące temu poszłam do bsk, widziałam fajne czerwone tregginsy, wzięłam do przymierzalni 32 i 34 no i te 32 nie wlazły mi na tyłek (w połowie ud się zatrzymały), ale na łydkach fajnie leżały, a 34 na tyłku fajnie a na łydkach wisiały :/ może dlatego, że ja taka niewymiarowa jestem.

Rozmiarówką H&M to ja bym się w ogóle nie zajmowała, bo już będąc osobą otyłą nosiłam stamtąd ciuchy od rozm. 40 do 54, wszystkie leżały podobnie (przy wadze tej samej), więc właściwie wystarczyłoby, gdyby sprzedawali ciuchy z metkami "małe", "średnie", "spore" :D

elinkaaa napisał(a):

srylajda napisał(a):

siczma napisał(a):

jesteś bardzo  niziutka, ot co.spróbuj 34 w plull n' bear, ale jeansy, nie legginsy- w nie się nie wciska moja przyjaciółka z obwodem 45...
ja jak patrzę na 32 niektóre w bershce to mam wrażenie, że to dla dzieci.Dla mnie to jest prawdziwe 34, ja jestem 2x większa :D
a ja mam 2 pary jeansów z bershki w rozm. 32 tylko wg mnie jest to 34 xD tylko one z rok temu kupione, z dwa miesiące temu poszłam do bsk, widziałam fajne czerwone tregginsy, wzięłam do przymierzalni 32 i 34 no i te 32 nie wlazły mi na tyłek (w połowie ud się zatrzymały), ale na łydkach fajnie leżały, a 34 na tyłku fajnie a na łydkach wisiały :/ może dlatego, że ja taka niewymiarowa jestem.

Zależy jaki fason. Każda sieciówka ma tak naprawdę swoją rozmiarówkę i swoich "podproducentów", którzy szyją wg własnej rozmiarówki, stąd takie wahanie w jednej sieci.

Ja z kolei mam odwrotny problem- łydki i uda opięte na maksa, a w pupie i biodrach luz.

mam podobne wymiary , tzn 51 uda 93 tylek i nie powiedziałabym, ze wygladam podobnie do Beyonce... 

Odnosze wrazenie ze chcesz pobic rekord jesli chodzi o ilosc zalozonych tematow w jednym dniu. 

Pasek wagi

tak to już jest przy tym wzroście

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.