Temat: długość włosów, a ich kondycja

..Znowu te włosy :D 
..Chciałam się zapytać was, czy postanawiając zahodować włosy, bierzecie pod uwagę ich gęstość i ogólny stan. Czy np. według was rzadkie  pasma mogą mimo wszystko  być długie i ładnie wyglądać, czy  może waszym zdaniem zawsze  będzie to  efekt zapuszczania " na siłę" topieliczych rzadkich pejsów?  Oczywiste jest, że najlepiej wyglądają zdrowe, gęste i długie czupryny, niestety nie każda ma  szczęście takową posiadać. Czy w ogóle jest sens podejmować tą walkę mając niewielką ilość włosów, skłonnych w dodatku do kruszenia się niezależnie od pielęgnacji? Może któraś z was próbuje zapuszczać słabe czuprynki i udaje się jej jakimś cudem uzyskać zadowalające efekty ? A może czas pogodzić się z naturą i pozostać przy krótkich fryzurkach ?

Na koniec ogólne pytanie do zwolenniczek długich włosów. Jak często  podcinacie końcówki  , mając na względzie, że zależy wam na ich długości ?

A.. no i jeszcze zapomniałabym o ważnej kwestii. Rzadkie włosy nie powinny być nazbyt długie, prawda ? Nawet jak marzy nam się pewna długość, to rzadzizna do pasa będzie wyglądać żałośnie :(
Pasek wagi
Ja sama mam bardzo cienkie, słabe włosy i uważam, że do ramion to absolutnie maks.
Niestety, na fali włosomaniactwa i przekonania "tylko długie są kobiece" laski chodzą po ulicach ze smętnymi, cienkimi strąkami. Okropność.
Mi ledwo co do ramion odrosły, a już uważam, że wyglądają beznadziejnie..Dlatego się  spytałam, czy może istnieją tu  takie przypadki, by cienkie włosy były długie i jednocześnie ładne. Ścinam , wyglądają na nieco gęstsze, w entuzjazmie zaczynam hodować, a potem mina mi rzednie, bo im dłuższe, to obleśniejsze się wydają.
Pasek wagi
Uwielbiam długie włosy, ale tylko gdy są gęste i zdrowe. Włosy o małej objętości wyglądają zdecydowanie lepiej, gdy sięgają do ramion lub tylko odrobinkę dłuższe.

kawakawa napisał(a):

Ja sama mam bardzo cienkie, słabe włosy i uważam, że do ramion to absolutnie maks.Niestety, na fali włosomaniactwa i przekonania "tylko długie są kobiece" laski chodzą po ulicach ze smętnymi, cienkimi strąkami. Okropność.

Tylko zupełnie krótkie włosy nie są kobiece, najgorsze są takie lesbisjkie jeżyki. Takie do ramion są już jak najbardziej kobiece.
Pasek wagi
Wole krótsze ale zdrowe...

Ostro zapuszczam
koleżanka ma włosy po pas, a ma właśnie takie "topielicze" włosy. wygląda to idiotycznie. inna ma do kostek (!), plecie warkocza, a jest on grubości mojej zaplecionej grzywki - a grzywkę mam lichą
ja również ostro zapuszczam .
Pasek wagi

Turandot napisał(a):

Uwielbiam długie włosy, ale tylko gdy są gęste i zdrowe. Włosy o małej objętości wyglądają zdecydowanie lepiej, gdy sięgają do ramion lub tylko odrobinkę dłuższe.

kawakawa napisał(a):

Ja sama mam bardzo cienkie, słabe włosy i uważam, że do ramion to absolutnie maks.Niestety, na fali włosomaniactwa i przekonania "tylko długie są kobiece" laski chodzą po ulicach ze smętnymi, cienkimi strąkami. Okropność.
Tylko zupełnie krótkie włosy nie są kobiece, najgorsze są takie lesbisjkie jeżyki. Takie do ramion są już jak najbardziej kobiece.

czułam się ekstremalnie kobieco również w lesbijskich jeżykach 
To nie we włosach tkwi kobiecość.

kawakawa napisał(a):

Turandot napisał(a):

Uwielbiam długie włosy, ale tylko gdy są gęste i zdrowe. Włosy o małej objętości wyglądają zdecydowanie lepiej, gdy sięgają do ramion lub tylko odrobinkę dłuższe.

kawakawa napisał(a):

Ja sama mam bardzo cienkie, słabe włosy i uważam, że do ramion to absolutnie maks.Niestety, na fali włosomaniactwa i przekonania "tylko długie są kobiece" laski chodzą po ulicach ze smętnymi, cienkimi strąkami. Okropność.
Tylko zupełnie krótkie włosy nie są kobiece, najgorsze są takie lesbisjkie jeżyki. Takie do ramion są już jak najbardziej kobiece.
czułam się ekstremalnie kobieco również w lesbijskich jeżykach To nie we włosach tkwi kobiecość.

Czuć się, to jedno, a wyglądać, to co innego.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.