Temat: jak zmusic faceta do odchudzania

hej dziewczyny i chłopaki mam problem a mianowicie problem ma mój mąż waży ponad 100 kg i naprawde wygląda żle i niezdrowo próbuje ciągle go przekonac żęby cos z tym zrobił kiedyś udało mu się schudnąć 30 kg a teraz mówi że nie da rady macie jakieśs pomysły jak go zmotywować pomocy martwie sie o niego holesterol itd /......
Pasek wagi
Może powiedz mu, że jak nie schudnie to znajdziesz sobie szczuplejszego? :p
Pasek wagi
a ćwiczyć nie chce? jakaś piłka nożna z kolegami, jakiś tenis?
nie da się gnoja zmusić , jak sam nie chce ty tego nie zrobisz.... próbowałam kiedyś faceta przekonać nie da rady

brit90 napisał(a):

nie da się gnoja zmusić , jak sam nie chce ty tego nie zrobisz.... próbowałam kiedyś faceta przekonać nie da rady


chyba przesadziłaś z epitetem .

Malinka, jeśli nic nie skutkuje, zacznij się oglądać za ciachami na ulicy ;) W obecności męża of course :)
Nie można kogoś zmusić do odchudzania. Możesz za to zarazić go uwielbieniem do sportu. Poproś go, żeby poszedł z Tobą pobiegać itp, bo np z nim będzie przyjemniej ;)

PannaPrim napisał(a):

brit90 napisał(a):

nie da się gnoja zmusić , jak sam nie chce ty tego nie zrobisz.... próbowałam kiedyś faceta przekonać nie da rady
chyba przesadziłaś z epitetem .Malinka, jeśli nic nie skutkuje, zacznij się oglądać za ciachami na ulicy ;) W obecności męża of course :)

nie chciałam nikogo obrażać "gnoja" napisałam bo zaraz mi mój były się przypomniał 

tez bym chciala znalesc na to sposob....z moim mezem jest podobnie,tylko ze on probuje,ale mu nie wychodzi,wogole ma kiepskie podejscie do tego,bo nie je caly dzien, a po pracy nie wie co wepchac do paszczy:)cwiczyc nie chce;( noi ogladanie za innymi przy nic go nie rusza;) chyba musi sam do tego dojrzec...nie zmusisz chocbys na glowie stanela...

też mam w domu takiego .. nic nie da się zrobić ..chyba że  sam zechce .. jak na razie nie chce ..
Pasek wagi
ciężko zmotywować faceta.. nie pomaga nawet to że będzie miał złe wyniki badań,( że mnie "gniecie"xD), że ja już schudłam 12 kg odkąd się znamy, że jego koledzy się dobrze trzymają, że miał zajefajną dupke kiedyś.. nawet nie przemawia do niego to że ciężko chycić cały tłuszczyk podczas masowania go. Woli zjeść jakieś słodkie, nażreć sie kebaba, czy zapiekanek na mieście jak znajdzie czas w pracy :( Mnie już nie słucha niestety
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.