- Dołączył: 2014-01-15
- Miasto: Golcowa
- Liczba postów: 362
23 lutego 2014, 18:37
hej dziewczyny i chłopaki mam problem a mianowicie problem ma mój mąż waży ponad 100 kg i naprawde wygląda żle i niezdrowo próbuje ciągle go przekonac żęby cos z tym zrobił kiedyś udało mu się schudnąć 30 kg a teraz mówi że nie da rady macie jakieśs pomysły jak go zmotywować pomocy martwie sie o niego holesterol itd /......
- Dołączył: 2013-03-05
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 1825
23 lutego 2014, 18:39
Może powiedz mu, że jak nie schudnie to znajdziesz sobie szczuplejszego? :p
23 lutego 2014, 18:41
a ćwiczyć nie chce? jakaś piłka nożna z kolegami, jakiś tenis?
23 lutego 2014, 18:43
nie da się gnoja zmusić , jak sam nie chce ty tego nie zrobisz.... próbowałam kiedyś faceta przekonać nie da rady
- Dołączył: 2014-02-20
- Miasto: jelenia góra
- Liczba postów: 126
23 lutego 2014, 18:47
brit90 napisał(a):
nie da się gnoja zmusić , jak sam nie chce ty tego nie zrobisz.... próbowałam kiedyś faceta przekonać nie da rady
chyba przesadziłaś z epitetem .
Malinka, jeśli nic nie skutkuje, zacznij się oglądać za ciachami na ulicy ;) W obecności męża of course :)
Edytowany przez PannaPrim 23 lutego 2014, 18:48
- Dołączył: 2013-10-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1517
23 lutego 2014, 18:50
Nie można kogoś zmusić do odchudzania. Możesz za to zarazić go uwielbieniem do sportu. Poproś go, żeby poszedł z Tobą pobiegać itp, bo np z nim będzie przyjemniej ;)
23 lutego 2014, 18:54
PannaPrim napisał(a):
brit90 napisał(a):
nie da się gnoja zmusić , jak sam nie chce ty tego nie zrobisz.... próbowałam kiedyś faceta przekonać nie da rady
chyba przesadziłaś z epitetem .Malinka, jeśli nic nie skutkuje, zacznij się oglądać za ciachami na ulicy ;) W obecności męża of course :)
nie chciałam nikogo obrażać "gnoja" napisałam bo zaraz mi mój były się przypomniał ![]()
- Dołączył: 2009-12-08
- Miasto: Skołyszyn
- Liczba postów: 3381
23 lutego 2014, 18:57
tez bym chciala znalesc na to sposob....z moim mezem jest podobnie,tylko ze on probuje,ale mu nie wychodzi,wogole ma kiepskie podejscie do tego,bo nie je caly dzien, a po pracy nie wie co wepchac do paszczy:)cwiczyc nie chce;( noi ogladanie za innymi przy nic go nie rusza;) chyba musi sam do tego dojrzec...nie zmusisz chocbys na glowie stanela...
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Kostrzyn Nad Odrą
- Liczba postów: 2124
23 lutego 2014, 18:57
też mam w domu takiego .. nic nie da się zrobić ..chyba że sam zechce .. jak na razie nie chce ..
- Dołączył: 2013-08-23
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 465
23 lutego 2014, 19:02
ciężko zmotywować faceta.. nie pomaga nawet to że będzie miał złe wyniki badań,( że mnie "gniecie"xD), że ja już schudłam 12 kg odkąd się znamy, że jego koledzy się dobrze trzymają, że miał zajefajną dupke kiedyś.. nawet nie przemawia do niego to że ciężko chycić cały tłuszczyk podczas masowania go. Woli zjeść jakieś słodkie, nażreć sie kebaba, czy zapiekanek na mieście jak znajdzie czas w pracy :( Mnie już nie słucha niestety