Temat: cera naczynkowai Redblocker?

Mam cerę naczynkową i strasznie sie czerwienię na policzkach, głównie po wysiłku (ale to jeszcze ujdzie) często jak się speszę, jak się bardzo zdenerwuję i zestresuję. ogranicza mnie to w kontaktach z ludźmi bo wolę się nic nie odzywać niż żebym coś źle powiedziała i zarasz była cała czerwona. Alkoholu też nie mogę pić.
Może ktoś z Was ma taką cerę? jak sobie  tym radzicie?
myślę o kupnie Redblocker ale nie wim czy to coś da? Zażywam Rutinoscorbin i robię mocno kryjacy mkijaż ale nie chcę ciągle takiej tapety robić. Macie może jakieś sprawdzone sposoby na ten problem?
Przepraszam za błędy ale pisze na klawiaturze dotykowej.
Pasek wagi
ja też walczyłam z upierdliwym naczynkiem, który pięknie "zdobił" mi nos na wysokości oczu :/ dwa lata próbowałam się go pozbyć łykając rutinoscorbin, wit c, smarując się odpowiednimi kremami, maściami itp. ... i nic już nawet myślałam o zamykaniu naczynek jakąś bardziej efektywną metodą  ale nie bylo mnie na to stać :( i wiecie co zamknęło mojego pajączka? kiwi! mialam fazę na kiwi - jadłam po 3-4 owoce dziennie czasem więcej (aż mnie nerki rozbolały) w dwa tygodnie pozbyłam się pękniętego naczynka - to było 3 lata temu - pajączek nie wrócił a faza na kiwi też już dawno przeszła.

Dziewczyny nie wiem czy wam pomoże, ale myślę że możecie spróbować :) Ja wcześniej nie slyszałam, żeby kiwi dawało takie efekty - to był czysty przypadek :)
firma clinique ma specjalne produkty do makijażu zawierające pigmenty zielone które tuszują czerwony kolor. Cena niestety powyżej 100zł. Sama mam cerę naczyniowa i wrażliwą polecam kosmetyki z serii phytoactiv ziajki - tanie i dobre oraz kremy tez z serii ulga. Kosmetyki na każda kieszeń :) flowerfairy       - z przykrością się z Tobą zgodzę że czasami można trafić w ręce nieodpowiedniej osoby ... tak jak w każdym zawodzie trafiają się "pseudo". Mam wypróbowany krem z kwasem migdałowym Bandi albo Clarena.  Z powodzeniem stosuję te kosmetyki w kuracjach klientek.  
Pasek wagi

na wzmocnienie naczynek polecam Wam dziewczyny krem z serii redblocker, jest to krem z apteki, nie jakiś drogeryjny, ale w atrakcyjnej cenie, ale przede wszystkim, przy regularnym stosowaniu – skuteczny. Ma zielony pigment kryjący, dobry zamiast podkładu na cieplejsze/gorące dni, nacznka i przebarwienia robią się mniej zauważalne. Co ważne wiosna/latem - ma też filtr, więc wiele opcji w jednym kremie;D

zgadzam się sweet_harmony też jestem zadowolona z redblockera:naprawdę dłuuuugo naszukałam się takiego dobrego kremu... :) dziala jak podklad, ma zielony pigment, ktory daje naprawde dobre krycie czerwonych pajączków., wyrownuje koloryt, ma filtr 15 przeciwsłoneczny, poza tym delikatny, nie podrażnia, dobrze sie sprawdza na mojej wymagajacej, wrazliwej skorze i dziala przeciwzmarczkowo rowniez, ladnie sie wchlania, dla mnie idealny:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.