- Dołączył: 2014-01-18
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 667
1 lutego 2014, 08:29
co byscie mi doradzily? chce zapuscic wlosy ale juz tyle razy probowalam i za kazdym razem scinam bo nie wytrzymuje denerwuje mnie jak nie moge ich ulozyc zwiazac ani nic :/
chce doczepic wlosy albo zrobic doczepiane warkoczyki. ale nie wiem co wybrac?
moze ktos moze mi doradzic? jakie sa za i przeciw oby opcji?
- Dołączył: 2013-01-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 91
1 lutego 2014, 10:02
Zakładałam w Warszawie i włosy też kupowane w Warszawie osobiście. Na moich włosach to absolutnie tak nie wygląda. Beznadziejnie wygląda to na krótkich włosach i bardzo jasnych. Ja mam brązowe.
- Dołączył: 2013-11-15
- Miasto:
- Liczba postów: 2004
1 lutego 2014, 10:04
grubygrubass napisał(a):
Ja mam aktualnie przedłużane włosy ale jestem zadowolona. Płaciłam 250 zł za włosy naturalne 50 cm i 100 zł za założenie. I nie zgodzę się, że wygląda to tak jak na zdjęciu. Fakt sporo ich wypada, mam włosy zrobione na mikroringi i jestem zadowolona. Na początku niewygodnie się śpi ale to kwestia dnia góra dwóch aż się przyzwyczaisz, potem już tego nie czujesz nawet. W moim pamiętniku są zdjęcia przed i po przedłużeniu, jesli ktoś chciałby zobaczyć. Teraz będę robiła na keratynę bo może będą się lepiej trzymać. No i rzeczywiście się plączą ale jesli będziesz je często rozczesywała to nie będzie ŻADNEGO problemu. Włosy myjesz zawsze na stojąco, potem nakładasz ZWYKŁĄ odżywkę i tyle.
strasznie malo zaplacilas? ile mialas wlosow? 100st?
kreatyne odradzam, mialam sama i najgorsza jest ze wszystkich sposobow..
- Dołączył: 2013-01-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 91
1 lutego 2014, 10:13
nina2307 napisał(a):
ja bym ci nie radzila doczepiac... po zdjeciu doczepianych wlosow bo plus minus mozesz je nosic 2 miesiace... twoich naturalnych wlosow bedzie o polowe mniej i beda sie platac... po doczepieniu glowa jest ciezka, musisz ja utrzymywac w pozycji pionowej bo inaczej idzie do tylu.. wlosy sa fajne przez 1 tydzien... basen odpada, cwiczenia masakra, bo wez to zepnij itp... rozczesac po myciu bardzo ciezko, najlepiej zainwestowac w szczotke z wlosia dzika, ale to tez malo daje... ciezko sie spi bo drapie w glowe i czy to bedzie metoda creativvax czy ringi ... OGOLNIE NIE ROB TEGO ! :p
GŁOWA IDZIE DO TYŁU I MUSISZ JĄ TRZYMAĆ PIONOWO. Hahahahahaha no nie moge, aż mi się śmiać chce. Absolutnie głowa nie idzie Ci do tyłu! Ja miałam zakładane włosy 3 razy i nigdy nie miałam takiej sytuacji. NIe przeszkadzają mi podczas ćwiczeń (robię kucyka i nie ma problemu, ćwiczę z Chodakowską, lub robię koka), czeszę się normalną szczotką, przede wszystkim ważna jest delikatność !!! Trzymam włosy u nasady kiedy je czeszę a jak chodze na basen to robię warkocza (najpierw kucyk z jedną gumką potem warkocz i na dole znowu gumka żeby było mniejsze ryzyko splątania. Nigdy nie zdazyło mi się tak że nie mogłam ich rozczesać, nie zrobił mi się kołtun. Mojej siostrze się zrobił ale to przez to że wzięła głowę do dołu i tak umyła włosy
Edytowany przez grubygrubass 1 lutego 2014, 10:13
- Dołączył: 2013-01-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 91
1 lutego 2014, 10:16
MIałam 100 sztuk. Robiłam to na własną rękę, nie w salonie. W salonie robią za 1000 zł a ja tyle kasy nie mam żeby komuś tyle w dupę pchać. Znalazłam fryzjerkę po kursach która zajmuje się przedłużaniem od 5 lat a włosy sama kupowałam. A jak miałaś keratynę to włosy się kleiły jak je suszyłaś? Ta keratyna się nie rozpuszczała ?
- Dołączył: 2014-01-06
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 1201
1 lutego 2014, 10:17
a jaką metodą masz zamiar przedłużyć sobie włoski ?
- Dołączył: 2014-01-28
- Miasto: wojanów
- Liczba postów: 42
1 lutego 2014, 10:47
Doczepiać na mikroringi to ok ale na keratynę nie radzę. miałam i tragedia. ciężko głowe umyć, keratyna po jakimś czasie (krótkim)
zaczyna się kruszyć, odstaje i zaczepia się o szczotkę lub grzebień i strasznie to ciągnie.....wybór należy do was.
1 lutego 2014, 13:28
ja doczepiałam i dalej doczepiam :) warkoczyki odpadaja bo powoduja naciągniecie skóry a tym prowadzi to do zapalenia ,ale może ci je ktos dobrze zrobic ogólnie sa ciezkie i potem jak i tak je ściagniesz bedziesz miała połowe włosów bo tak osłabisz cebulki :)
syntetyczne to dopiero masakra psuje sie po 2 razie noszenia ..niewiem czy chcesz doczepić u fryzjerki ale odradzam syntetycznych ,najlepsze sa naturalne ,ja doczepiałam metodą clip on osobiscie nie rozumiem jak kogos mogą meczyć długie bo noszenie ,doczepianie mnie strasznie zmeczyło ...takie włosy doczepione u fryzjera wymagaja BARDZO dokładnej pielegnacji zeby ich nie zniszczyc ...polecam stronke www.sklep-longhair.pl czy jakos tak :) zakładasz kiedy chcesz zdejmujesz wrazie pytan pisz na priw a ha najwazniejsze nic nie widac :)
- Dołączył: 2013-11-15
- Miasto:
- Liczba postów: 2004
1 lutego 2014, 20:50
grubygrubass napisał(a):
MIałam 100 sztuk. Robiłam to na własną rękę, nie w salonie. W salonie robią za 1000 zł a ja tyle kasy nie mam żeby komuś tyle w dupę pchać. Znalazłam fryzjerkę po kursach która zajmuje się przedłużaniem od 5 lat a włosy sama kupowałam. A jak miałaś keratynę to włosy się kleiły jak je suszyłaś? Ta keratyna się nie rozpuszczała ?
nie, ale po jakims czasie zaczely sie kruszyc...
a co do twojego komentarza ja mialam 130 sztuk i naprawde glowe musialam utrzymywac... wiec nie ma z czego sie smiac :)
- Dołączył: 2013-01-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 91
2 lutego 2014, 08:19
to bardzo dziwne, że musiałaś utrzymywać głowę. Fakt, odczuwa się że włosy są cięższe ale nie aż tak bardzo u mnie. Ponosiłam dzień i się przyzwyczaiłam
- Dołączył: 2013-01-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 91
2 lutego 2014, 08:21
tylko przedłużaj naturalnymi bo syntetyczne świecą się tak jak u lalki więc wyrzucisz pieniądze w błoto