25 stycznia 2014, 21:49
Miałam dzisiaj ogromny napad obżarstwa. Zaczęło się przed obiadem. Zjadłam dwie kostki gorzkiej czekolady, michałka kokosowego i ciastko. Póżniej na obiad trochę ryżu z sosem zagęszczanym chlebem i dwa małe klopsiki gotowane. Później coś mnie napadło. Zjadłam z 15 ciastek ( cynamonki, pierniki i takie kruche ) Były one dosyć spore. Z 10 cukierków ( czekoladowe, kokosowe, kawowe, wanilio we ), kilka sporych garści chipsów orzechowych, łyżeczkę masła orzechowego, dwie kostki milki toffie, kilka kawałków mlecznej czekolady z orzechami, 3/4 opakowania suchego makaronu vifon, kawałek kotleta, jeszcze trochę ryżu i dwa piankowe króliczki. Dodatkowo dwie kanapki z wazy z nadzieniem serowym, rogalika z nadzieniem karmelowym, big milka.No i jeszcze jedno monte i trzy szklamki soku.. Czy przytyję?
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 5563
25 stycznia 2014, 21:55
Obiad był malutki, jeśli jesz tak codziennie to się nie dziwię
25 stycznia 2014, 21:55
E tam, u mnie bywało czasem gorzej, że dochodziłam do 10 tys. kcal. Teoretycznie, według kalkulatorów internetowych, powinnam była przytyć co najmniej kilogram, jednak nigdy nic takiego nie miało miejsca :) Z tym, że takie napady miewałam raz na dwa tygodnie, a np. teraz od trzech dnim jem 6 tys. kalorii dziennie i już tego się niestety nieco obawiam...
- Dołączył: 2013-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 195
25 stycznia 2014, 21:55
hehe, zdarza się :) nie panikuj tylko lepiej się zaraz ogarnij. Bo jak dalej popłyniesz, to przytyjesz
- Dołączył: 2012-09-12
- Miasto: Nowy York
- Liczba postów: 1071
25 stycznia 2014, 21:57
W jeden dzień nie przytyjesz. Jutro wróć normalnie do diety, za kilka dni waga wróci do normy( resztki jedzenia zalegające w jelitach).
25 stycznia 2014, 21:58
ten temat już był dzisiaj
- Dołączył: 2013-11-11
- Miasto: -
- Liczba postów: 4204
25 stycznia 2014, 22:07
Powiedz rodzicom żeby nie kupowali tylu różnych słodyczy, bo się objadasz. Jakby tego wszystkiego w domu nie było to byś wszystkiego nie pochłonęła. Gdybyś zapchała się ryżem czy tym kotletem to nie byłoby takiego "zła".