- Dołączył: 2013-01-15
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 1092
13 września 2013, 17:53
Cześć, Kobietki :)
Tak jak w temacie- strasznie wypadają mi włosy razem z cebulkami. Biorę tabletki anty novynette i zauważyłam, że dzieje się coraz gorzej. Kiedyś brałam inne i nie miałam takiego problemu. Słyszę, że wszystkim na jesień wypadają, ale jak dzisiaj wyciągnęłam garść włosów to się przeraziłam, zwłaszcza, że obserwuję to od dłuższego czasu. Któraś z was miała podobny problem? Myślę, żeby iść i zmienić tabletki, ale innych skutków ubocznych nie mam, zastanawiam się też nad badaniami hormonalnymi. Wdzięczna będę za jakieś rady i wasze zdanie na ten temat :) Może, któraś z was miała podobnie? :) Dziękuję z góry.
- Dołączył: 2013-01-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1164
13 września 2013, 18:00
też tak miałam i nadal mam, odkąd zaczęłam brać tabletki anty i też Novynette :( nie wiem jaka jest na to rada bo staram się dbać o włosy i nic nie pomaga
13 września 2013, 18:02
poczytaj na blogu anwen.pl o kozieradce. przez doz.pl lub w zielarskim kupujesz nasienie kozieradki, sprzedają je zmielone, opakowanie do 2zł. łyżkę kozieradki zalewasz 3/4 szklanki wrzątku i odstawiasz na 30min (nie za długo, bo miał pęcznieje i zrobi się śluz z tego). odlewasz płyn bez śliskiej papki na dole, dodajesz 1:5 spirytusu lub wódki dla konserwacji. pryskasz tym skórę głowy atomizerem lub aplikujesz zakraplaczem lub opakowaniem z dziubkiem (po odżywce pantene lub wcierce joanna rzepa). w ciągu 2 do 5 dni włosy przestają wypadać CAŁKOWICIE.
13 września 2013, 18:05
Cóż wypadanie włosów może mieć różne przyczyny. Może masz uboga dietę w mikroelementy. Nie schudłaś za mocno? powodów może być kilka i nie musi być to wina tabasów.
Ja ratuję się maseczką z jajka kurzego z dodatkiem olejku rycynowego i nafty kosmetycznej. Tak 2 razy w tyg i musze przyznać, że włosy się wzmocniły.
badania hormonalne nie zaszkodzi Ci zrobić. Poproś o kompleks badań. Może to winna wątroby. Niech gin zleci Ci próby wątrobowe. jak będzie wszystko Ok, szukaj dalej. Ale przyjrzyj się swojej diecie, może faktycznie czegoś w niej brakuje. Powodzenia i głowa do góry. Każdy problem ma rozwiązanie :)
- Dołączył: 2013-01-15
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 1092
13 września 2013, 18:20
reedooo napisał(a):
Cóż wypadanie włosów może mieć różne przyczyny. Może masz uboga dietę w mikroelementy. Nie schudłaś za mocno? powodów może być kilka i nie musi być to wina tabasów.Ja ratuję się maseczką z jajka kurzego z dodatkiem olejku rycynowego i nafty kosmetycznej. Tak 2 razy w tyg i musze przyznać, że włosy się wzmocniły.badania hormonalne nie zaszkodzi Ci zrobić. Poproś o kompleks badań. Może to winna wątroby. Niech gin zleci Ci próby wątrobowe. jak będzie wszystko Ok, szukaj dalej. Ale przyjrzyj się swojej diecie, może faktycznie czegoś w niej brakuje. Powodzenia i głowa do góry. Każdy problem ma rozwiązanie :)
Mocno nie schudłam, staram się jeść zdrowo, więc witamin powinnam mieć odpowiednią ilość, ale zacznę brać dodatkowo witaminy i zobaczymy :) Jak ja robię tę maseczkę to mam tak przetłuszczoną głowę, że szok :D Mam nadzieję, że znajdę rozwiązanie bo szkoda mi włosów, zawsze były pełne życia, a teraz gorzej jak po prostownicy :/
13 września 2013, 18:43
mynte napisał(a):
poczytaj na blogu anwen.pl o kozieradce. przez doz.pl lub w zielarskim kupujesz nasienie kozieradki, sprzedają je zmielone, opakowanie do 2zł. łyżkę kozieradki zalewasz 3/4 szklanki wrzątku i odstawiasz na 30min (nie za długo, bo miał pęcznieje i zrobi się śluz z tego). odlewasz płyn bez śliskiej papki na dole, dodajesz 1:5 spirytusu lub wódki dla konserwacji. pryskasz tym skórę głowy atomizerem lub aplikujesz zakraplaczem lub opakowaniem z dziubkiem (po odżywce pantene lub wcierce joanna rzepa). w ciągu 2 do 5 dni włosy przestają wypadać CAŁKOWICIE.
A o tym jeszcze nie słyszałam. Zaraz jutro pędzę do zielarskiego.:)
13 września 2013, 18:46
Moze to glupie, ale mnie baaardzo pomoglo podciecie koncowek :) Wypadanie ustapilo jak 'reka odjal' :)
13 września 2013, 18:48
healthylife napisał(a):
Moze to glupie, ale mnie baaardzo pomoglo podciecie koncowek :) Wypadanie ustapilo jak 'reka odjal' :)
mi nawet po scieciu wlosow o ponad 30 cm nie pomoglo ;/
- Dołączył: 2013-01-15
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 1092
13 września 2013, 18:57
kokomokokoko napisał(a):
healthylife napisał(a):
Moze to glupie, ale mnie baaardzo pomoglo podciecie koncowek :) Wypadanie ustapilo jak 'reka odjal' :)
mi nawet po scieciu wlosow o ponad 30 cm nie pomoglo ;/
No właśnie też słyszałam, że jak podetnę to może będzie ok bo chyba z dwa lata nie podcinałam :P Zobaczymy, każdy organizm inny niestety :/
- Dołączył: 2013-06-25
- Miasto: Abc
- Liczba postów: 538
13 września 2013, 19:02
a co ma podcięcie końcówek do cebulek?! Nie widzę związku między jednym a drugim...
łykaj tran;) wcinaj pestki dyni:)