Temat: wasz codzienny makijaż

Czy lubicie na co dzień przykładać się do makijażu? Czy wolicie naturalny look? Ja na co dzień zwykle robię kreskę, maluję rzęsy, podkład miejscowo i róż, co zajmuje mi góra 3 minuty (tak myślę:P). Jak mam jakieś ważniejsze wyjście, to wtedy się przykładam, a tak, to minimalizm. Jakoś mam obawy co do tego, że nabawię się na stare lata przez to dodatkowych zmarszczek i szkoda mi skóry (choć wiem, że odpowiednia pielęgnacja ku temu nie prowadzi).
A jak jest z tym u was?
Nie robię, chyba że na jakieś wyjście.
To ja się czuję jak odmieniec :D Siedzę w domu/idę po ziemniaki/wpada przyjaciółka=nie maluję się. 
Ale na uczelnię to już jest np. krem bb, koretkor, baza pod cień, cienie (najczęściej trzy kolory), kredka (jasna i ciemna), puder, róż, tusz do rzęs, jasna pomadka/błyszczyk :D
podkład, kredka lub eyeliner, tusz
Pasek wagi
Nie robię makijażu, tylko na randki i większe wyjścia 
podkład, trochę pudru, czarna kredka, tusz, błyszczyk - jakieś 5-8minut maks.
Pasek wagi
fluid/krem z podkładem, kredka, tusz do rzęs ;)
ja fluid, brązowy cień, tusz i róż, rzadziej kreska, bo nie chce mi się robić, od czasu do czasu się przyłoże do makijażu to kombinuje trochę z ceniami i kreska wtedy obowiązkowo
Pasek wagi
u mnie: fluid, puder, tusz i bronzer. zajmuje mi to niecałe 10 min.
Do sklepu, z psem - nie maluję się.
Na spotkanie z chłopakiem - albo tylko rzęsy, albo trochę podkładu + tusz.
Na większe wyjścia - dodaję jeszcze trochę pudru, podkreślę brwi i ew. cien do powiek.
puder, roz, tusz no i jak musze to korektor i podklad:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.