Temat: Co sadzicie o kobietach zaniedbanych?

Czyli takich ktore sie nie maluja( oczywiscie niemowie o kobietach swietnie wygladajacych bez makijazu), brzydko ubieraja, maja okropne, zaniedbane wlosy, nie uzywaja kosmetykow. Ja takich nie rozumiem, to dla mnie okropne. Np mojego chlopaka brata zona ma 34 lata a znam ja od 5 lat. Ona to sie tak okropnie ubiera nawet w niedziele jak przyjechala do tesciow to w okropnym dresie i w takim wiesniackim polarze, nawet nie ubrala sie ladnie na komunie czy chrzest. Wlosy ma okropne, nie maluje sie wogole a cere ma nieladna nawet sobie tuszem rzes nie wymaluje. Nie wiem jak ten moj szwagier przyszly moze byc z taka baba serio ja bym sie nie zdziwila jak facet by zdradzil taka kobiete. 
Rzeczywiście temat ciekawy... bo z jednej strony nie lubię nadmiernie ''pomalowanych '' kobiet to znaczy takich które mocny wieczorowy makijaż noszą w dzień... i te włosy co wyglądają jak sztuczne bo takie natapirowane, paznokcie które się ''świecą'' z daleka i spalone na ''rodzynka''. Panie z wąsikiem też nie bardzo ,ale często te Panie nie mają wzorca do naśladowania, nie gonią za nowinkami kosmetycznymi ale kąpią się i na swój sposób z pewnością dbają o siebie... sama nie wiem,ale kiedyś bardziej zwracałam na to uwagę a dziś dorosłam i wiem ,że należy szanować to ,że ktoś może robić ze sobą co chce...i uwierzcie mi te osoby wcale z naszym zdaniem się nie liczą.
Pasek wagi

candy.lady napisał(a):

Ta co o niej pisalam nie jest nie szczesliwa. To poprostu taka wiesniara nie wiem jak mozna taka byc.Hottoite a ja juz wole popatrzec na taka tapeciare niz na niechluja


Ja tam się dziwię, że jeszcze żadna "mistrzyni ortografii' Cię nie poprawiła ;)  PO PROSTU :D
Tapecie nakładanej szpachlą murarską mówię stanowcze NIE, ale uważam, że każda kobieta musi o siebie dbać. Podstawowe czynności nie zajmują wcale tak sporo czasu, a i osobie, i innym w otoczeniu jest znacznie bardziej komfortowo. 
hmm nie oceniajmy powierzchownie. często takie zaniedbanie ma drugie dno. A może ta 34 latka ma depresję od wielu lat, taką ukrytą, gdzie przy ludziach udaje szczęśliwą a w samotności marzy o śmierci. Ile ludzi tyle historii

Czytam ten post i tak się zastanawiam..........

Do pracy oczywiście ubieram się doś cładnie i stosownie.Lekko się maluję i obowiązkowo maluje paznokcie

ale gdybys mnie zobaczyla podczas weekendu to zapewne pomyślałabyś,że jestem zaniedbaną babą ,bo ja w weekendy sprzątam,pielę ogród,zdarza mi się lecieć z ogrodu do pobliskiego sklepu i bliższy mi jest wtedy ten dres i koszulka niż te make up y i stosowne ubranie.

Nasza koleżanka SexyKitty była bardzo zadbana

bo dbała głownie o siebie....................

A ja tak nie uważam . Ja nikogo nie oceniam. KOBIETA NIC NIE POWINNA. Jeśli którejś sie nie chce o siebie dbać i dobrze tak sie czuje to jest OK. Najważniejsza powinna byc wygoda i to jak komuś sie podoba żyć. Denerwuje mnie ta presja na to żeby kobiety idealnie wyglądały a mezczyźni często chodza jak najgorsze fleje i nikt im nie zwróci uwagi. 

A po za tym niektóre dziewczyny to niezłe fałszywce. Narzekaja na niezadbane dziewczyny że w ogole jak ona tak może wyszła do warzywniaka nie umalowana ( skandal!!!!!!!!!!) Ale jak już sie trafi piękniejsza , bardziej zadbana od nich to często ją obgaduja, dogryzają. bo sa zazdrosne. Czyli nieogarnięta kobieta to źle ale zbyt ładna to tez niedobrze. Jak nie urok to sraczka. Żal. 
po co autorka wogole zaklada taki temat, to co o niej wypisujesz to tak jakbys komus noz w plecy wbijala,gdyby ona to czytala, jak ty sobie wyobrazasz co ona by wtedy poczula,,,powiedz jej wprost co myslisz a nie wypisuj bzdur calemu swiatu o kims,,,,nie mam wiecej niz do powiedzenia w tej sprawie,zajmij sie dziewczyno swoimi sprawami,,,
Pasek wagi
Włóż kupę w piękną szkatułkę to kupą zostanie. Tak jak pusta kobieta z umalowanymi rzęsami, ozdobionymi paznokciami i super ciuchami. Zawiń naszyjnik z diamentami w papier toaletowy- zostanie naszyjnikiem.
Nie  ma znaczenia jak kto się ubiera, ważne, że ma olej w głowie. Co ci po opakowaniu jeśli jesteś taka sama jak twoja "koleżanka" bez niego?
NORMALNIE  jak bym słyszała jak o mojej szwagierce piszesz, masakra, wiem o czym mówisz , szawagierka moja nawet nie wie co to znaczy tusz do rzes, włosy wiecznie rozpuszczone, nieułozone, , sadło wychodzi spod zamałych ubrań,buty porwane  że prawie dziury są , a dom nowy , babka kasiasta i chyba wisi jej to jak inni ją postrzegają  i do tego jedna bluza w pracy przez pól roku, już kilka razy próbowałam ją namówić do zmian , ale dałam sobie spokój ...fujjj
Pasek wagi

candy.lady napisał(a):

Czyli takich ktore sie nie maluja( oczywiscie niemowie o kobietach swietnie wygladajacych bez makijazu), brzydko ubieraja, maja okropne, zaniedbane wlosy, nie uzywaja kosmetykow. Ja takich nie rozumiem, to dla mnie okropne. Np mojego chlopaka brata zona ma 34 lata a znam ja od 5 lat. Ona to sie tak okropnie ubiera nawet w niedziele jak przyjechala do tesciow to w okropnym dresie i w takim wiesniackim polarze, nawet nie ubrala sie ladnie na komunie czy chrzest. Wlosy ma okropne, nie maluje sie wogole a cere ma nieladna nawet sobie tuszem rzes nie wymaluje. Nie wiem jak ten moj szwagier przyszly moze byc z taka baba serio ja bym sie nie zdziwila jak facet by zdradzil taka kobiete. 

Powiem tak: według mnie nie dbaja o siebie osoby nieszczęśliwe. Nie potępiam, choć zwracam uwagę. Jednak jesli nie zadbała o siebie nawet w takie święto jak chrzest czy komunia, to juz jest brak szacunku dla pozostałych osób uczesniczących w święcie.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.