6 lipca 2013, 13:40
hej :) mój naturalny kolor to brąz - taki jaki mam na awatarze, ale zamarzył mi się fiolet/róż - coś jak:
![]()
wiem, że to sztuczne, lalkowate blabla, ale jest lato, jestem jeszcze młoda, to kiedy eksperymentować, jak nie teraz? xD
jedyny problem jest taki, że najpierw muszę rozjaśnić swoje do dość jasnego blondu, a to bardzo je niszczy, nawet jeśli zrobię to u fryzjera
brwi też mam ciemne, ale mam wypróbowany rozjaśniacz, więc z tym nie ma problemu :)
ogólnie już miałam 1,5-2lata temu czerwone włosy, potem rude i teraz mam dolną połowę trochę rozjaśnioną i pokrytą brązową farbą, a górną połowę mam już swój odrost
więc moje pytanie- jak dbać o włosy po takim zabiegu? ktoś już tak rozjaśniał? jak bardzo wam się włosy zniszczyły?
Edytowany przez ca0f1f0ce150f542fd5aa81d34908c85 6 lipca 2013, 13:54
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28810
6 lipca 2013, 13:41
ja w przeciągu miesiąca rozjaśniłam do jasnego blondu, pozniej przyciemnilam, znowu rozjaśnilam i dziś przyciemnilam, że jeszcze nie wypadly to cud :D
6 lipca 2013, 13:44
nainenz napisał(a):
ja w przeciągu miesiąca rozjaśniłam do jasnego blondu, pozniej przyciemnilam, znowu rozjaśnilam i dziś przyciemnilam, że jeszcze nie wypadly to cud :D
no jak będę głupio wyglądać to też przyciemnię xD
ogólnie to staram się nie suszyć włosów jak nie muszę, nie prostuję (chyba, że grzywkę), nakładam zawsze treściwe odżywki pod prysznicem i nie nakładam raczej lakierów do włosów itd, więc oprócz farbowania, niczym ich nie niszczę, to może nie będzie tak źle
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: New York City
- Liczba postów: 1816
6 lipca 2013, 13:47
kolorowe wlosy
LINK a moze na poczatek cos takiego tylko koncowki?
LINK - Dołączył: 2013-05-24
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 793
6 lipca 2013, 13:50
vickybarcelona napisał(a):
kolorowe wlosy LINK a moze na poczatek cos takiego tylko koncowki? LINK
ooo te końcówki świetnie wyglądają :))
6 lipca 2013, 13:53
ja teraz zrobię całe włosy, a na jesień planuję pofarbować sobie górną połowę na brąz, żeby się nie bawić z odrostami, a końcówki zostawić rozjaśnione i kolorowe :)
dzięki za linki :D porady z tego bloga na pewno wykorzystam ^__^
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Stargard Szczeciński
- Liczba postów: 690
6 lipca 2013, 14:09
Hey, ja miałam właściwie wszystkie odcienie na głowie już, włącznie z zielonym. Faktycznie, rozjaśnianie chyba najbardziej niszczy włosy. Co do tonerów są do kupienia na allegro, wszystkie możliwe kolory, firmy La Richie, kosztują około 25zł, ale są bardzo wydajne- one same w sobie włosów nie niszczą, nie zawierają amoniaku- nakłada się je na już rozjaśnione, mokre włosy na 20-40min. Minus taki, że po 8-12 myciach kolor się spiera.
- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto: No Name
- Liczba postów: 3333
6 lipca 2013, 14:10
KateKl91 napisał(a):
ja teraz zrobię całe włosy, a na jesień planuję pofarbować sobie górną połowę na brąz, żeby się nie bawić z odrostami, a końcówki zostawić rozjaśnione i kolorowe :)dzięki za linki :D porady z tego bloga na pewno wykorzystam ^__^
Tylko, że tak dłuygo nie pozostaną kolorowe, bedziesz musiała czesto odświeżać :) Kolorowych nie da zrobić sie farbą, trzeba tonerem, tkóry bardzo szybo się wypłukuje. Będziesz miała pod nim białe włosy.
- Dołączył: 2012-01-11
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1660
6 lipca 2013, 14:24
ja mam kolorowe włosy rozjasniane z czarnych - jesli masz pytania to moze jakis mail czy cos bedzie latwiej
- Dołączył: 2009-08-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1215
6 lipca 2013, 14:49
Też kiedyś wpadłam na taki genialny pomysł i rozjaśniłam sobie włosy na grzywce, aby potem pofarbować, na zielono, farbą La Riche. Moje naturalne włosy to ciemny blond, a mimo tego włosy masakrycznie się zniszczyły: zrobiły się gumowate, kiedy były mokre i je pociągnęłam,to miałam wrażenie, że się rozciągają
![]()
. Farba trzymała krótko, co kilka dni trzeba było poprawiać. Poza tym farba nieco spływała na deszczu... Beznadzieja.
Moja kumpela rozjaśniała grzywkę z naturalnie czarnych włosów i po 3 dekoloryzacji włosy jej się po prostu skruszyły i została bez grzywki.
Reasumując: masz śliczne włosy, o bardzo ładnym kolorze, szkoda ich zniszczyć.