Temat: Czy można atrakcyjnie wyglądać w okularach?

Jak w temacie.Muszę nosić okulary (soczewki odpadają) i mam z tego powodu kompleksy. Wydaje mi się, że mnie szpecą. często widzę dziewczyny w okularach i bardzo im do twarzy. 
Czy któraś z Was nosi patrzałki i czuję się w nich atrakcyjnie? 

no ja też musze nosić okulary. Astygmatyzm i już powinnam je nosić hm z 9 lat. Oczywiscie choroba postepuje. Ale ja nie nosze okularów, nie moge też soczewek nosić a okularów nie lubie, drażnią mnie nie mogę sie do nich przekonać. Niektórzy świetnie wyglądają w okularach, mi tez mówią że dobrze ale co z tego skoro ja nie umiem ich noscic;/
Pasek wagi
Jak dobrze dobrane to mozna wygladac nawet lepiej jak bez ;)
co Ty gadasz. Operacja za pare tysi ? 
moj kolega za tydzien idzie na operacje i to jemu fundują, i on ma własnie lekkiego zeza.
Wiec warto się rozejrzeć i pochodzić po lekarzach :)
Oczywiście, ze można wyglądać atrakcyjnie :)
Pasek wagi
Noszę okulary od 7 roku życia i też nie mogę nosić soczewek. Ale już się tak przyzwyczaiłam do siebie w okularach, że sobie nie wyobrażam ich nie mieć ;) Przyjaciele nawet się śmieją, że bez nich wyglądam jak kret :D Niestety mam dużą wadę (-5,25 D) i nie mogę sobie pozwolić na to, żeby raz chodzić a raz nie chodzić ;) Znajdź takie oprawki, które będą Ci się podobać. Obecnie jest naprawdę duży wybór ;) Ja noszę takie typowe kujonki i muszę przyznać, że są o wiele wygodniejsze niż metalowe ;) Większe szkiełka=większe pole widzenia, lepiej siedzą na nosie i w ogóle są dosyć modne teraz ;)
Myślę, że znajdziesz coś dla siebie ;)

Pozdrawiam Ciebie i wszystkich okularników :*
Pasek wagi

fighter1988 napisał(a):

Mam zeza i w soczewkach go widać. Próbowałam już. Jedyne wyjście to iść pod nóż, a na to potrzeba parę tyś które kiedyś mam nadzieję uzbieram. Mam teraz okulary z oprawką u góry, ale wyglądam jakoś tak poważnie,staro i brzydko. Marzą mi się czarne, większe zawadiackie oprawki, albo w cętki (tzn prążki). Nie umiem tylko ich dobrać. Jestem blondynką, o niebieskich oczach, raczej drobną:) więc kupiłam takie delikatne,ale czuję się w nich "bezpłciowo';/

Oooo nie, te bez ramki każdego postarzają o dobrych kilka lat. Ja np najlepiej wyglądam w takich totalnie szalonych okularach. Im dziwniejsze, tym lepsze. Jakieś gigantyczne kocie oczy na lata 50, albo babciowate a'la raybany. Musisz przetestować, nawet te których na pierwszy rzut oka byś nie podejrzewała.
no sze okulary rok już, niby wadą nur jest duża Ale jest i astygmatyzm i dotarłam też do włosów często mam Busko ciemne włosy i takie też mam oprawki vogue, teraz kupiłam sobie nas lato raybany i też wymieniam w nich szkła bo na prawdę w okularach widzę ostro
Pasek wagi
Zawsze brałam takie żeby mi "zniknęły" na twarzy, efektem czego znikałam razem z nimi. Jutro lecę do salonu poprzymierzać coś wyrazistego, może faktycznie obrócą kompleksy w atut:)
Operacja z NFZ...szczerze to boję się operacji na nfz, wolę poczekać i mieć większą gwarancję robiąc to w znanej i zachwalanej klinice.
Zawsze brałam takie żeby mi "zniknęły" na twarzy, efektem czego znikałam razem z nimi. Jutro lecę do salonu poprzymierzać coś wyrazistego, może faktycznie obrócą kompleksy w atut:)
Operacja z NFZ...szczerze to boję się operacji na nfz, wolę poczekać i mieć większą gwarancję robiąc to w znanej i zachwalanej klinice.
Moja koleżanka ma zeza (chyba podwójnego czy jakoś tak, nie znam się, czasem jej oko ucieka). Operacja kosztuje w jej przypadku z tego co wiem jakieś 3 tys, albo może iść na nfz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.