- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
13 kwietnia 2013, 08:57
Ile wydajecie na fryzjera?
Ja chodze (ale dawno nie bylam) do salonu ktory nie jest jakis renomowany i w sumie jest mi zawsze obojetne kto mnie scina. Nie robie wyszukanych i skomplikowanych fryzur wiec nie widze sensu scinania wlosow za 100pln jesli moge zaplacic 50 albo mniej. Myle sie?
Ile wy placicie za ciecie i inne zabiegi?
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3167
13 kwietnia 2013, 14:04
ok. 75, ale uważam, że fryzjerka jest naprawdę dobra
- Dołączył: 2011-04-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1530
13 kwietnia 2013, 14:43
Cięcie tak 2-4 razy do roku za 15zł. To cały mój wydatek, bo włosów nie farbuję, a czeszę się tylko na wesela, więc wtedy ewentualnie koszt roczny wzrasta ;)
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 682
13 kwietnia 2013, 14:52
Nic ^^ Nawet na studniówkę nie płaciłam, poza lakierem i wsuwkami ;) Moja sąsiadka, koleżanka będzie fryzjerką. Chodzi do zawodówki na fryzjera, a oni czasem na kimś muszą trenować. Jednak na profesjonalne strzyżenie poszłabym do kogoś profesjonalnego, bo do niej chodzę przyciąć grzywkę czy końcówki 2cm, bo ogółem zapuszczam włosy.
13 kwietnia 2013, 15:12
Jednorazowo do 450-500 zł.
Ścięcie, farbowanie, modelowanie, raz na kilka miesięcy dodatkowe uzdrawiające zabiegi na włosy.
13 kwietnia 2013, 15:51
15zl za cięcie a farbuję się sama. Ostatnio nawet obcinam włosy sama ;) Mój rekord to 250zł zostawione w salonie ( farba + pasemka + obcięcie + modelowanie ) i nigdy w życiu nie zamierzam już tyle wydać na fryzurę.
13 kwietnia 2013, 15:53
podcięcie, farbowanie, prostowanie długich włosów - 180 zł
- Dołączył: 2013-04-10
- Miasto:
- Liczba postów: 3026
13 kwietnia 2013, 16:05
Nie wydaję nic :) Wcześniej jak miałam krótsze włosy to chodziłam do fryzjera ale jak podrosły zainwestowałam w nozyczki: zwykłe i takie do cieniowania i sama sobie ścinam. Farbuję włosy sama, używam farby w piance także to żaden problem :)