Temat: Wkładki higieniczne-nosicie?

Tak jak w temacie, czy nosicie wkladki higieniczne? przez caly miesiac?dzien w dzien, czy tez nie?


kurcze jakie rózne zdania sa na ten temat.....

Dziewczyny, ale co wam z tych czystych majtek, skoro one są pod wkładką? Nie rozumiem tego. Ze śluzem i tak się stykacie, tylko dla odmiany zalega na wkładce.

U mnie śluz na majtkach widać może raz na tydzień i to małe ilości, ale czy on jest, czy nie, każde majtki piorę po jednym nałożeniu, więc co za różnica?
Nie to, że chcę się kłócić ze zwolenniczkami, po prostu tego nie rozumiem, jaki jest sens :P
Pomijając już całą tę chemię, jaką są nasączane wkładki (substancje zapachowe itp.) i fakt, że nie przepuszczają powietrza...
Pasek wagi
ja tez piore majtki po kazdym zalozeniu :P ale mimo wszystko nauczylam sie nosic wkladki codziennie i teraz jak czasem zapomne rano zalozyc, to czuje duuzy dyskomfort. Nie wiem z czego to wynika, niby nie mam ani dni plodnych i zadnego sluzu, a jak nie wloze wkladki to mam wrazenie ze mam "mokre dni" i jakos tak dziwnie :PP 

noelleee napisał(a):

Dziewczyny, ale co wam z tych czystych majtek, skoro one są pod wkładką? Nie rozumiem tego. Ze śluzem i tak się stykacie, tylko dla odmiany zalega na wkładce.U mnie śluz na majtkach widać może raz na tydzień i to małe ilości, ale czy on jest, czy nie, każde majtki piorę po jednym nałożeniu, więc co za różnica?Nie to, że chcę się kłócić ze zwolenniczkami, po prostu tego nie rozumiem, jaki jest sens :PPomijając już całą tę chemię, jaką są nasączane wkładki (substancje zapachowe itp.) i fakt, że nie przepuszczają powietrza...

No w zasadzie to ja widzę taką różnice, że jak mam wkładkę to nie czuję żadnego dyskomfortu czy chociażby tej minimalnej wilgoci ;-)
pewnie jakoś tam po prostu się ten śluz wchłania w wkładkę.


ja bardzo roznie :P czasem ciagle, a czasem bez
Noszę wkładki codziennie i, o dziwo, codziennie zakładam czyste majtki.
Często mam dość sporo śluzu, więc po prostu drażni mnie to uczucie. 

A co do sytuacji intymnych to zdecydowanie facet akurat na wkładkę chyba nie zwraca żadnej uwagi.
Nie wyszłabym z domu bez niej. Fuu, obrzydliwie bym się czuła, to niehigieniczne i tyle
Ja też noszę codziennie i zmieniam codziennie majtki. Chyba lepiej nosić wkładkę którą można usunąć w każdej chwili i cieszyć się czystymi majtkami przy ewentualnym "zbliżeniu" niż nosić tylko majtki i potem po 12 godzinach od ostatniej zmiany bielizny miałybyśmy narażać partnera na widok lub zapach brudnych majtek 
ale czy z wkładką czy bez to chyba i tak ze źródła poleci ta nieświeżość jeśli ma polecieć , nawet jak wyrzucisz wkładkę, no przynajmniej tak mi się wydaje, to lepiej jakieś husteczki do higieny intymnej zakupić :D
no co do zapachu majtek to racja ;]

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.