Temat: Chuda czy szczupła?

Jedna z Vitalianek zainspirowała mnie do rozpoczęcia tego tematu. Jakie wolałybyście być? Chude czy szczupłe?

Ja mogę się wypowiedzieć jako pierwsza. Wolałabym być chuda, nie szczupła. 

Oczywiście mówiąć "chude" nie mam na myśli anoreksji,  "szczupłe" nadwagi, bo wiem, że są tutaj dziewczyny, które tak rozumują.

Zastanawia mnie też, dlaczego niektóre z nas chcą być "chude" a niektóre tylko "szczupłe"? Myślę, że jeśli chodzi o mnie chcę być chuda bo od małego chciałam być modelką, niestety nigdy o siebie nie dbałam. Dopiero teraz walczę, aczkolwiek wiek, że prawdziwą (wybiegową) modelką już nie będę. (w dobie szesnastek) Nadal jednak jest we mnie to marzenie, żeby przynajmniej czuć się modelką. :) Każda ma zapewne jakieś marzenie i z jakiegoś powodu dąży do danej figury.

Mam koleżankę, która chce być "szczupła". Na moje pytanie odpowiedziała "Plaża, opalenizna, sexy tyłek i ładne cycki". :) Haha. 

Zastanawia mnie jak jest u was, drogie Vitalianki :) 
Ja chce miec dupsko, cyca i plaski brzuch :)
szczupła
Szczupła. Nie podoba mi się chudość. Ja jestem fanką  zdrowych, seksownych krągłości.
ja chcę być szczupła. Chuda to dla mnie określenie pejoratywne tak samo jak gruba. I osoba chuda to dla mnie taka z BMI w okolicach 17-18.
Pasek wagi
nie jestem fajnka chudosci, wiec szczupla. Chce, zeby mi zostalo cos z tylka i biustu. Chuda juz bylam kiedys i nie podobalo mi sie, mialam 170cm i 49 kg kiedy bylam nastolatka i mialam tak bez zadnej diety, a miedzy nogami mogl mi przeleciec pies z buda. Taka luka miedzy udami nie pododba mi sie, wiec nie chce powtorki. Wtedy nie umialam przytyc, mimo staran, ironia losu hahahaha. Z wiekiem stwierdzilam, ze wole troche wiecej kg, oczywiscie nie tyle co teraz mam, ale chuda juz nie chce byc. Najbardziej sie sobie podobalam w przedziale 62-65kg
Pasek wagi
Podobno jestem szczupła, więc chyba chcę być chuda (?). Ciężko powiedzieć, bo każda z nas inaczej rozumie te słowa. Dla niektórych szczupła będzie taka jak dla niektórych wygląda chuda ... Ja osobiście jestem bardzo niska, więc żeby wyglądać dobrze muszę być naprawdę bardzo szczupła. Z resztą wszystko zależy od sylwetki .. niektóre babki ładnie wyglądają w takim chudym wydaniu.
Pasek wagi
Szczupła i kobieta ;P 
Też chce być szczupła, bo by być chudą musiałabym nie ćwiczyć i nic nie jeść :P Taką mam budowę, z którą częściowo się pogodziłam i obecnie moim celem jest sylwetka lekko umięśniona ;)
Jeżeli BMI w granicach 18.5-19 oznacza bycie chudą to właśnie taka chcę być. Mam nieproporcjonalną figurę i nawet jak jestem "szczupła", czyli np. z BMI 21-22 to i tak nie mogę sobie pozwolić np. na obcisłe sukienki czy spódnice z wysokim stanem, bo wyglądam komicznie.

HeyHo napisał(a):

Chuda. Bo:- to świetna odmiana po latach bycia pulpetem,- wyraźnie zarysowane obojczyki, nadgarstki lub kości palców wyglądają elegancko i... szlachecko ;P,- wejdę w każde ubranie bez obawy, że mi coś z boczku wylezie,- wzrasta zręczność, gibkość ogólnie sprawność fizyczna,- nie lubię, bardzo nie lubię siebie w wersji 'kształtniejszej',- lubię, gdy wystają mi kości biodrowe (chore? Może troszkę...),- nie mogę (kwestia budowy?) być zdrowo szczupła bez zbędnego tłuszczu - jedynie albo pulchna, albo chuda.Ale, ale, całkiem paradoksalnie - nie przepadam za chudością u innych. Tzn. chętniej przytulę kolegę/koleżankę z większą masą, niż kościotrupka. Tak samo za bardziej atrakcyjne uważam laski z tyłkiem i cyckami (ale wciąż szczupłe), niż deski na szczudłach.

Mam identycznie.


Dla mnie szczupła to jakieś 53-4 kg. na 170 cm... A dla wszystkich dookoła do chuda chora, anoreksja.... Gie prawda.
Mam zdjęcia, mam filmy i teraz ważąc 57-59 kg. szczupła nie jestem i się sobie nie podobam.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.