- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 5889
22 czerwca 2010, 20:04
Mam prośbę do dziewczyn, które były na zabiegach oczyszczania twarzy u kosmetyczki... jakie są efekty, rezultaty? Jak to wyglądało dokładnie? Na co pomogło i czy nie wyskakiwało Wam nic po takim zabiegu? Ile płaciłyście?
Mnie kumpela namawia abym skorzystała z takiego zabiegu, powiedziała że była w zeszłym roku, i na kilka tygodni po, nie wyskakiwało jej nic... ale każdy ma inną cerę więc chciałam zasięgnąć rady szerszej ilości ludzi, czy u wszystkich tak samo było czy też niektórzy jednak nie polecają. Słyszałam że takie oczyszczanie kosztuje około 100zł czy też powyżej, u mnie ostatnio baaardzo krucho z pieniędzmi, więc chcę najpierw zapytać czy nie wyrzucę pieniędzy w błoto. Dodam że moja cera od 2 tygodni jest okropna, pełno na niej wyprysków i strasznie jest przesuszona =/
22 czerwca 2010, 20:47
Z tym bólem i zaczerwienieniem to zależy - każdy odczuwa inaczej. Mnie np nie bolało :) więc nie ma reguły. A po oczyszczaniu dobra kosmetyczka masuje takim czymś dziwnym twarz ,żeby nie była czerwona. Nie wiem jak się to nazywa , ale brzęczy i dziwnie pachnie ;P No i na koniec można jeszcze maseczkę sobie strzelić. Ogólnie fajna sprawa
- Dołączył: 2009-11-09
- Miasto: Ciąglę Krążę
- Liczba postów: 1394
22 czerwca 2010, 20:52
tak w ogóle to na początek radze się wybrać do dobrego dermatologa. ale nie do pierwszego lepszego, tylko poczytać opinie na forach itp. bo czasem taki byle jaki może bardziej zniszczyć skóre niż naprawić... ja w ciągu roku odwiedziłam 4... i nic było jeszcze gorzej ;/ 2 miesiące temu poszłam do najlepszej w mieście i problem zniknął w przeciągu 2 tygodni.
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Czwarty Szałas Od Lewej
- Liczba postów: 2677
22 czerwca 2010, 20:54
ja płaciłam 60 zł 50+ 10 za dodatkową maseczkę przeciw zaczerwienieniom...
wygląda to tak że wchodzisz, kładziesz się na fotel i leżysz :))) hehe
nie wiem dokłądnie co mi tam robiła ale robiła coś prądami czy coś takiego wyciskała cały syf i nakładała maseczki itd...
efekt świetny!!! Przez najbliższe pół roku miałam czyściutką cere!
niedługo zamierzam powtórzyć zabieg bo nie byłam już jakieś 3 lata :/
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Czwarty Szałas Od Lewej
- Liczba postów: 2677
22 czerwca 2010, 20:55
aha...
mnie też nie bolało i przez pierwsze 3 dni skórę miałam lekko zaczerienioną. ale później... miodzio!!
- Dołączył: 2010-05-28
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 218
22 czerwca 2010, 21:02
lidusia- to z tym dziwnym zapachem o czym piszesz to wlaśnie prądy d'arsonwala- wydzielaja zapach podobny do tego, ktory wydziela się przy kserowaniu kartek :) To zapach ozonu. Ozon ma działanie dezynfekującę skórę, dodatkowo prądy te uspokajają buzię po oczyszczaniu i zamykają pory, mają tez działanie wysuszające na stany zapalne- jeśli takowe występują.
22 czerwca 2010, 21:03
Ja osobiscie polecam mikrodermabrazje
http://www.mikrodermabrazja.net.pl/ .
Scieranie naskora, tydzien po zabiegu jest zakaz opalania.
Ja od 2och lat regularnie uczeszczam do komsetyczki na ten zabieg, dzieki niemu nie mam wyprysków,
mikrodermabrazja niweluje tez zmarszczki i niedoskonalosci
- Dołączył: 2010-04-11
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 439
22 czerwca 2010, 21:06
ja za oczyszczanie z ultradzwiekami place 120zl ale zadko chodze bo efekt krotkotrwaly jest tylko, mam cere mieszana i problem z wagrami rozszerzonymi porami, do tej swieci mi sie bardzo cera i nie moge sobie z tym poradzic;(
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 5889
22 czerwca 2010, 21:08
madziafka a na kwasy AHA można pójść jak się ma wypryski? Bo mam okropne czerwone plamy po wypryskach...
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 5889
22 czerwca 2010, 21:14
W ogóle to jaki zabieg byłby najlepszy? Ja miałam poważne problemy z trądzikiem, właściwie to nawet z czyrakami. Pół roku temu się wyleczyłam, przez te miesiące leczyłam także peelingami te okropne czerwone przebarwienia... a teraz z tygodnia na tydzień mnie wysypało! Miałam całe dwa polika pokryte czyrakopodobnymi świństwami. Byłam u dermatologa i stwierdziła że to zwykły trądzik. Smaruje to davercinem - żel wysuszający - i teraz na obu policzkach prawie nie ma już niczego, może po 2/ 3 z każdej strony, ale całe policzka są pokryte czerwono krwistymi przebarwieniami ;( mam ochotę się rozpłakać, dopiero co zlikwidowałam poprzednie.. i trwało to tyle miesięcy! Jeszcze na brodzie czuję pod skórą dwa gózki ale smaruję davercinem więc myślę że zejdą... no i mam tak strasznie przesuszoną skórę po tym żelu że masakra. W dodatku wstydzę się wyjść na ulicę bez makijażu przez te plamy, a to powoduje powstawanie kolejnych zmian... ech, nie wiem jak się pozbyć tych ostatnich krost i tych okropnych plam które szpecą moją twarz... dodam że niestać mnie na jakieś laserowe usuwanie :(
- Dołączył: 2008-12-31
- Miasto: Karpacz
- Liczba postów: 5580
22 czerwca 2010, 21:14
a co sadzicie o pillingu kwitacyjnym??