- Dołączył: 2011-06-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 149
6 sierpnia 2012, 15:45
Pomóżcie, bo kompletnie nie mam pojęcia. Niby to państwowy egzamin i wypadałoby ubrać się jakoś ładnie i elegancko. A z drugiej strony jest okropnie gorąco i najchętniej włożyłabym szorty i bluzkę na ramiączkach. Oni w ogóle zwracają na takie rzeczy uwagę?
- Dołączył: 2009-01-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2145
6 sierpnia 2012, 17:39
Marikoo napisał(a):
kurczę, też mnie niedługo czeka i też się nad tym zastanawiałam :-P Czekolada. - powodzenia!!!!myślę, że ubiorę czarną spódniczkę (ale nie jakąś na maxa elegancką, tylko zwykłą czarną obcisłą) i do tego jakąś zwykłą białą bokserkę, ładny makijaż i kolczyki, włosy związane, żeby do oczy nie właziły i nie zasłaniały. buty baleriny w kolorze karmelowym (w balerinach najwygodniej mi sie jeździ) i karmelowa torebka.
Czarna obcisła spódnica na egzamin z prawa jazdy. Boże dziewczyny, to nie matura, tylko egzamin na prawo jazdy,ja ubrałam się normalnie, jeansy, trampki, kurtka i już...I jakoś nikt mnie nie oblał, ani nie prawił uwag. Zresztą jak widziałam tych wszystkich ludzi to mi nie było głupio, dziewczyny przychodziły normalnie w krótkich spodenkach.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2129
6 sierpnia 2012, 17:40
boziu ale temat. Jak się ubrać.
Chyba oczywiste ze wygodnie. To nie pokaz Mody;/
Jest lato. Jakieś spodneki + t-shirt. Buty na płaskim,,, tyle.
Kozaki (zimowe na obcasie) to nieto samo co letnie szpilki, chyba jest różnica.
To jest egzamin.... szpilki na tą godzinke można sobie darowac.
Edytowany przez lumenaaa 6 sierpnia 2012, 17:42
- Dołączył: 2007-06-18
- Miasto: Wytwrórnia Czekolady
- Liczba postów: 1137
6 sierpnia 2012, 17:40
ja mialam jasne jeasny + bluzka z dluzszym rekawkiem (o ile pamietam biala z delikatnymi ceglastymi paseczkami ) - bylo chlodno (pazdziernik), buty - adidasy. zdalam za 1 razem, moj egzaminator byl ok. powodzenia.
6 sierpnia 2012, 17:45
fatblackcat napisał(a):
Prawdopodobieństwo, że trafisz na jakiegoś pruderyjnego gościa, który przyczepia się do Ciebie niczym stara babcia pod kościołem jest jak 1:10. Dlatego ubierz taką mini jaką tylko masz w szafie, bluzkę obcisłą, do tego uśmiech. Jeżeli nie będzie to stary, zazdrosny dziadyga, 'któremu nie często staje.. stanąć na wysokości zadania' to zdasz na bank. Trzymam kciuki. Poza tym jest lato, gorąco, upały i strój a'la ladacznica jest jak najbardziej usprawiedliwiony, pamiętaj o tym!
bzdura . oni nie lubia zbyt wyzywajacego stroju. ubierz spodnie ew spodenki, adidasy i bluzke na ramiaczkach ale bez jakiegos ekstra dekoltu. ;)ja zdalam za pierwszym wiec wiem co mowie :D
6 sierpnia 2012, 17:46
a i po drugie nawet się nie pomalowałam, ani paznokci ani twarzy, żeby nie było że jakaś głupia cizia nie umie jeździć. ;D
- Dołączył: 2012-07-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2631
6 sierpnia 2012, 17:49
Ja uznałam, że trzeba w miarę elegancko i wygodnie zarazem. Nie zakładałam mini, bo myślę, że niektórzy egzaminatorzy mgą być cięci na laski, które w ten sposób przychodzą na egzamin (zdać czy zaliczyć?). Nie wykłócałam się też jak egzaminator zwracał mi na coś uwagę. :) Zdałam za pierwszym razem (w Warszawie ;) )
6 sierpnia 2012, 18:29
Ja zalozylam zielona koszulke, bo stwierdzilam, ze to kolor nadziei i moze pomoze, hahaha. Zdalam
6 sierpnia 2012, 18:54
ja mialam dzinsy, zwykla bluzke i adidasy, do tego kitek i leciutenki makijaz. Zdalam za 1 razem. Mysle ze najlepiej bedzie jak nie bedziesz sie wyrozniac..:)
6 sierpnia 2012, 19:10
po prostu nie wyzywająco.
- Dołączył: 2010-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 9
6 sierpnia 2012, 19:12
wygoda przede wszystkim :) najważniejsze żebyś Ty się dobrze czuła w tym co masz na sobie i nie skupiała myśli na tym co egzaminator myśli o Twoim stroju :P życzę powodzenia na egzaminie :))